Temat: Czy boicie się, że pójdziecie do piekła?

Wiem, że wiele osób martwi się o to. Ja szczerze mówiąc też czasami to przeżywam. Każdy ma jakieś mniejsze lub większe grzeszki. Uważacie, że Bóg jest sprawiedliwy? Źli ludzie pójdą do piekła, a tacy w miarę dobrzy jak ja na przykład pójdą do nieba?

A rozważałaś opcję, że boga nie ma, ergo nie ma żadnego nieba, piekła?

Nie wierzę w boga

Uważam, że nie ma nieba ani piekła. Ani boga w takim kształcie, o jakim piszesz.

Nie

🙈🤣🤣🤣

Jestem niewierząca, więc się tego nie obawiam. Staram się być dobrym człowiekiem, więc jeśli jakimś cudem okazałoby się, że jest coś po śmierci, to nie sądzę, żebym miała się czego obawiać. Tzw grzechów ciężkich nigdy nie popełniłam a cała reszta to pierdoły. Ale tak czy siak uważam, że umrzemy i po prostu nas nie będzie i tyle.

Pasek wagi

Kiedyś się bałam - ale wcale nie jest to dziwne, skoro wychowałam się w ultra katolickiej rodzinie i takim środowisku. 

Na marginesie tematu polecam serial Good Place, o którym dowiedziałam się z forum Vitalii. Zmienił moje postrzeganie życia doczesnego i tego po śmierci ;)

Berchen napisał(a):

????

Może trochę szacunku. Inne wierzenia i religie też wyśmiewasz? Muzułmanów, hindusów, buddystów, itd. gdy piszą/mówią o tym w co wierzą... Czy tutaj akurat udajesz tolerancyjną, bo trzeba?

Co do tematu, myślę że jestem na tyle dobrą osobą, że mam szanse na niebo, ale pewności nie mam :P Myślę, że Bóg jest sprawiedliwy.

no cóż, kocioł straszy piekłem za zjedzenie kiełbasy w piątek, masturbację, seks przedmałżeński, i koszenie trawnika w niedzielę. Jeśli Bóg istnieje, to wątpię by takie pierdoły miały jakikolwiek wpływ na to, co się ze mną stanie po śmierci. Nikogo nie zabiłam więc nie uważam, żebym zrobiła coś złego w życiu 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.