Temat: Lokata, fundusze, zakup ziemi..- jak zainwestować 100 tysięcy?

Jak w sposób mądry wg Was przechować 100 tysięcy, aby nie zjadała tego inflacja?

Lokata jakiś fundusz, ziemia, czy jeszcze co innego. Jest tu ktoś kto się zna i może podpowiedzieć co jest korzystne?

Na forum o odchudzaniu pytasz, jak zainwestować pieniądze?

Kup indeks. Albo obligacje. Tej ziemi za 100k polskich złotych to tak dużo nie będzie...

Skontaktuj się z doradcą od inwestowania.  Profesjonalista najlepiej Ci doradzi. Nigdy nie wiesz kogo można spotkać w internecie. Ktoś może chcieć dobrze I mieć szczere intencje, ale się nie znać,  inny może być zazdrosny i celowo źle doradzić.  Najlepiej porozmawiać z osobą,  która się tym zajmuje.

krolowamargot napisał(a):

Na forum o odchudzaniu pytasz, jak zainwestować pieniądze?

Kup indeks. Albo obligacje. Tej ziemi za 100k polskich złotych to tak dużo nie będzie...

to samo pomyslalam. MOze zeby sie pochwalic ;)

Ziemie to warto bylo 10 lat temu kupic, teraz prawie wszedzie poszlo mocno w gore. To samo mieszkania. 

Pasek wagi

Galadriela30 napisał(a):

krolowamargot napisał(a):

Na forum o odchudzaniu pytasz, jak zainwestować pieniądze?

Kup indeks. Albo obligacje. Tej ziemi za 100k polskich złotych to tak dużo nie będzie...

to samo pomyslalam. MOze zeby sie pochwalic ;)

Ziemie to warto bylo 10 lat temu kupic, teraz prawie wszedzie poszlo mocno w gore. To samo mieszkania. 

ale raczej ani jedne ani drugie nie stanieją na przestrzeni lat. 

sacria napisał(a):

Galadriela30 napisał(a):

krolowamargot napisał(a):

Na forum o odchudzaniu pytasz, jak zainwestować pieniądze?

Kup indeks. Albo obligacje. Tej ziemi za 100k polskich złotych to tak dużo nie będzie...

to samo pomyslalam. MOze zeby sie pochwalic ;)

Ziemie to warto bylo 10 lat temu kupic, teraz prawie wszedzie poszlo mocno w gore. To samo mieszkania. 

ale raczej ani jedne ani drugie nie stanieją na przestrzeni lat. 

nie, ale 10 lat temu mieszkanie w Warszawie (mowie na przykladzie mieszkania mojej mamy) kosztowalo 5-6 tys z metra, dzis 8-9. Raczej wiecej nie bedzie, bo drugiego metra tam nie wykopia, budynek swoje lata ma.

Podobnie z ziemia - tu gdzie mieszkam 10 lat temu dzialki byly po ok 100 zl z metra. zrobili blisko autostrade, mamy Carrefoura, Castorame. Cena za dzialki 250-300. Metra mi tu nie dokopia juz.

Moze gdzie indziej jest inaczej, ale mam wrazenie ze obecnie nieruchomosci sa na rozdmuchanej bance.

Pasek wagi

Galadriela30 napisał(a):

sacria napisał(a):

Galadriela30 napisał(a):

krolowamargot napisał(a):

Na forum o odchudzaniu pytasz, jak zainwestować pieniądze?

Kup indeks. Albo obligacje. Tej ziemi za 100k polskich złotych to tak dużo nie będzie...

to samo pomyslalam. MOze zeby sie pochwalic ;)

Ziemie to warto bylo 10 lat temu kupic, teraz prawie wszedzie poszlo mocno w gore. To samo mieszkania. 

ale raczej ani jedne ani drugie nie stanieją na przestrzeni lat. 

nie, ale 10 lat temu mieszkanie w Warszawie (mowie na przykladzie mieszkania mojej mamy) kosztowalo 5-6 tys z metra, dzis 8-9. Raczej wiecej nie bedzie, bo drugiego metra tam nie wykopia, budynek swoje lata ma.

Podobnie z ziemia - tu gdzie mieszkam 10 lat temu dzialki byly po ok 100 zl z metra. zrobili blisko autostrade, mamy Carrefoura, Castorame. Cena za dzialki 250-300. Metra mi tu nie dokopia juz.

Moze gdzie indziej jest inaczej, ale mam wrazenie ze obecnie nieruchomosci sa na rozdmuchanej bance.

Ja z kolei myślę, że będzie zdecydowanie drożej- że to co dzisiaj jest za 10 tys zł/m2 za niedługo będzie za 15 tys. Ale możemy sobie tak wróżyć, cholera wie:)

Mieszkania w Polsce długo były po prostu stosunkowo tanie w porównaniu do innych dóbr i to się niestety zmienia.

sacria napisał(a):

Galadriela30 napisał(a):

sacria napisał(a):

Galadriela30 napisał(a):

krolowamargot napisał(a):

Na forum o odchudzaniu pytasz, jak zainwestować pieniądze?

Kup indeks. Albo obligacje. Tej ziemi za 100k polskich złotych to tak dużo nie będzie...

to samo pomyslalam. MOze zeby sie pochwalic ;)

Ziemie to warto bylo 10 lat temu kupic, teraz prawie wszedzie poszlo mocno w gore. To samo mieszkania. 

ale raczej ani jedne ani drugie nie stanieją na przestrzeni lat. 

nie, ale 10 lat temu mieszkanie w Warszawie (mowie na przykladzie mieszkania mojej mamy) kosztowalo 5-6 tys z metra, dzis 8-9. Raczej wiecej nie bedzie, bo drugiego metra tam nie wykopia, budynek swoje lata ma.

Podobnie z ziemia - tu gdzie mieszkam 10 lat temu dzialki byly po ok 100 zl z metra. zrobili blisko autostrade, mamy Carrefoura, Castorame. Cena za dzialki 250-300. Metra mi tu nie dokopia juz.

Moze gdzie indziej jest inaczej, ale mam wrazenie ze obecnie nieruchomosci sa na rozdmuchanej bance.

Ja z kolei myślę, że będzie zdecydowanie drożej- że to co dzisiaj jest za 10 tys zł/m2 za niedługo będzie za 15 tys. Ale możemy sobie tak wróżyć, cholera wie:)

Mieszkania w Polsce długo były po prostu stosunkowo tanie w porównaniu do innych dóbr i to się niestety zmienia.

Ja powiem tak, w Paryżu metr2 to 3-4 średnie pensje brutto. Więc na pewno w Pl nadal nadal jest spory potencjał wzrostowy w miastach. 

menot napisał(a):

sacria napisał(a):

Galadriela30 napisał(a):

sacria napisał(a):

Galadriela30 napisał(a):

krolowamargot napisał(a):

Na forum o odchudzaniu pytasz, jak zainwestować pieniądze?

Kup indeks. Albo obligacje. Tej ziemi za 100k polskich złotych to tak dużo nie będzie...

to samo pomyslalam. MOze zeby sie pochwalic ;)

Ziemie to warto bylo 10 lat temu kupic, teraz prawie wszedzie poszlo mocno w gore. To samo mieszkania. 

ale raczej ani jedne ani drugie nie stanieją na przestrzeni lat. 

nie, ale 10 lat temu mieszkanie w Warszawie (mowie na przykladzie mieszkania mojej mamy) kosztowalo 5-6 tys z metra, dzis 8-9. Raczej wiecej nie bedzie, bo drugiego metra tam nie wykopia, budynek swoje lata ma.

Podobnie z ziemia - tu gdzie mieszkam 10 lat temu dzialki byly po ok 100 zl z metra. zrobili blisko autostrade, mamy Carrefoura, Castorame. Cena za dzialki 250-300. Metra mi tu nie dokopia juz.

Moze gdzie indziej jest inaczej, ale mam wrazenie ze obecnie nieruchomosci sa na rozdmuchanej bance.

Ja z kolei myślę, że będzie zdecydowanie drożej- że to co dzisiaj jest za 10 tys zł/m2 za niedługo będzie za 15 tys. Ale możemy sobie tak wróżyć, cholera wie:)

Mieszkania w Polsce długo były po prostu stosunkowo tanie w porównaniu do innych dóbr i to się niestety zmienia.

Ja powiem tak, w Paryżu metr2 to 3-4 średnie pensje brutto. Więc na pewno w Pl nadal nadal jest spory potencjał wzrostowy w miastach. 

jeśli w Polsce średnia krajowa brutto to 7500 zł to w Gdańsku cena za metr osiągnęła już w wielu lokalizacjach dwie pensje brutto, a są dzielnice gdzie sięga trzech (a nawet czterech bo są też inwestycje w których mieszkanie kosztuje blisko 30 tys za metr), więc gonimy...

Galadriela30 napisał(a):

sacria napisał(a):

Galadriela30 napisał(a):

krolowamargot napisał(a):

Na forum o odchudzaniu pytasz, jak zainwestować pieniądze?

Kup indeks. Albo obligacje. Tej ziemi za 100k polskich złotych to tak dużo nie będzie...

to samo pomyslalam. MOze zeby sie pochwalic ;)

Ziemie to warto bylo 10 lat temu kupic, teraz prawie wszedzie poszlo mocno w gore. To samo mieszkania. 

ale raczej ani jedne ani drugie nie stanieją na przestrzeni lat. 

nie, ale 10 lat temu mieszkanie w Warszawie (mowie na przykladzie mieszkania mojej mamy) kosztowalo 5-6 tys z metra, dzis 8-9. Raczej wiecej nie bedzie, bo drugiego metra tam nie wykopia, budynek swoje lata ma.

Podobnie z ziemia - tu gdzie mieszkam 10 lat temu dzialki byly po ok 100 zl z metra. zrobili blisko autostrade, mamy Carrefoura, Castorame. Cena za dzialki 250-300. Metra mi tu nie dokopia juz.

Moze gdzie indziej jest inaczej, ale mam wrazenie ze obecnie nieruchomosci sa na rozdmuchanej bance.

Nie ma żadnych powodów, żeby przestało drożeć. Teraz bezpieczny kredyt 2 proc. nakręca popyt, mieszkań brakuje i już drożeją z tygodnia na tydzień. Ja o rozdmuchanej bańce slyszę od lat, tyle, że 17 lat temu kupiłam fantastyczne mieszkanie za 2,4 tys

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.