Temat: Spanie

niska posuszka plus jasiek, głowa na północ

Śpię na dużej, płaskiej i twardej poduszce, spałam zawsze jak kamień dopóki nie dopadły mnie uderzenia gorąca. Wybudzają mnie kilka razy w ciągu nocy,koszmar koszmarów.

Również śpię na poduszce ortopedycznej. Na kołdrę kładę jeszcze koc w nogach, bo przykrywam się po czubek głowy i nie chcę by stopy mi wystawały. Nawet latem! Śpię zawsze na brzuchu. Wiem, że to nie wskazane, ale inaczej nie zasnę. Na noc otwieram okno, nawet zimą musi być chociaż lekko uchylone. Teraz gdy są upały śpię w salonie i otwieram drzwi balkonowe na oścież.

A, no i zawsze śpię w stoperach. Zaczęłam jako nastolatka gdy nie mogłam zasnąć, bo babcia w pokoju obok nastawiała tv na full. Tak mi już zostało i mimo tego, że babci już dawno nie ma i nikt mi nie hałasuje to muszę mieć zatkane uszy.

Mam w sypialni poduszkę ortopedyczną, łóżko z porządnym materacem. Ale szczerze? Równie dobrze śpi mi się na kanapie w salonie. Jedyne co muszę mieć zagwarantowane to okrycie, chociażby koc, ale coś musi mnie przykrywać, nawet latem. Nie wiem,co to znaczy, że "ludzie źle śpią". Uważam, że jak jest mi wygodnie i nie mam problemów ze spaniem, kręgosłupem to śpię dobrze niezależnie od tego czy nogi są skierowane na północ czy południe xd

Mam głowę na 2 płaskich poduszkach plus obowiązkowo jasiek. Bez jaśka nie zasnę. Na samym jaśku bez 2 poduszek pod spodem też nie zasnę. Latem się nie okrywam, ale kołdrę zwijam między nogi bo muszę ją czuć 

śpię na poduszce z pierza takiej standardowej bez żadnych jaskow itp

Ja muszę mieć porządny twardy materac, żadne tam miękkie, sprężynowy z kokosem. I dużo miejsca. Mamy łóżko 180x200. Kołdra do zawinięcia się choć trochę, nakrywam się letnią kołdrą nawet latem. Poduszki z puchu/pierza, jasiek z pierza . I porządną pościel. Teraz latem to albo jedwabna satyna, albo len. Zimą adamaszek albo flanelka. Nie usnę w pościeli z kory, bo mnie drapie. Lubię też latem i wiosną bawełnianą krochmaloną i maglowaną pościel, taką chłodną taflę.

dla mnie wazny jest materac odpowiednio dobrany do wagi, od kiedy mam super dobry spie lepiej. Ja spie na waskiej poduszce podobny ksztalt do tych ortopedycznych ale to zwykla. To spanie z poduszka miedzy nogami ma sens, wiem to od czasu  gdy moj partner mial operowane biodro i po operacji musial specjalna poduszke miedzy kolanami trzymac so spania. Pozycja ulozenie ciala jest wtedy inne, biodra, kregoslup uklada sie w zdrowszej dla niego pozycji. Oczywiscie do tego trzeba sie przyzwyczaic (op opkresie rekowalenscencji juz jej nie musi i nie uzywa. Czytalam artykuly polecajace takie spanie z poduszka.

Mogę spać wszędzie :) na szczęście nigdy nie miałam problemów ze snem. Lubię mieć jakąś małą poduszeczkę dodatkowo i zawsze się przykrywam. Gdybym mogła sobie wybierać to chciałabym twardy materac, ale zasnę na każdym, na karimacie też.