© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 lipca 2023, 00:40
Czy któraś z Was ostatnio szczepiła dziecko w 6 roku życia i może mi przybliżyć jak to wygląda? Wiem jak wygląda oficjalny kalendarz szczepień. Tylko syn szedł programem 6w1 wydaje mi się ,że teraz tą szczepionka nie może ,bo w niej jest więcej niż powinno. Jest jeszcze świnka,odra ,różyczka czyli szczepionka mmr ale to chce zrobić oddzielnie. A poza tym mmr ile jest wkuć? Można to robić na jednej wizycie czy oddzielnie?
30 lipca 2023, 15:54
Nie za bardzo rozumiem. Mam dwójkę dzieci. 11 i 8 lat. Szczepiłam tym 5w1 czy tam 6w1 żeby było jedno wkłucie, ale to było jak byli malutcy. Potem już lecieliśmy szczepionkami refundowanymi i nigdy nie było więcej niż 1 wkłucie. Jeden raz córka (chyba w wieku 6 lat właśnie) dostała drugą szczepionkę, bo zmienił się kalendarz szczepień i ona miała oprócz tego co było zawsze w tym wieku, coś czego jej starszy o 3 lata brat jeszcze nie miał. Ale to były tak jakby dwa osobne szczepienia. Nie mam teraz pewności na 100% bo nie mam jak sprawdzić w książeczkach zdrowia gdyż jesteśmy na wakacjach, ale chyba do teraz on jest to jedno szczepienie do tyłu w stosunku do niej, choć ona młodsza. Ale może się mylę i już się wyrównało? Nie pamiętam dokładnie. Kolejne chyba w wieku 14 lat oboje dostaną.
tak w 2019 roku zmieniły się zasady szczepienia przypominajacego na odrę,świnkę różyczkę właśnie z wieku 10 lat na 6. Kiedyś było 6,10,14, a teraz tylko 6,14. I mmr na pewno chce zrobić oddzielnie,to zamknięty temat.Ale jak zawsze było tylko jedno wkucie i to na nfz to dobrze,bo właśnie na tym mi zależy by nie było kilka szczepionek tylko takie jakby 4w1
Hmmm moja córka właśnie taką gówniana szczepionkę skojarzona najbardziej odchorowala i żałuję, że nie szczepilismy pojedynczo, zresztą w ogóle żałuję, że zaczęliśmy szczepić.
gdzie ty piszesz takie rzeczy, strzały ze wspaniałymi skutkami ubocznymi to najlepsze co ludzkośc wymyśliła. A nopy zdarzają się przecież raz na milion
30 lipca 2023, 18:58
Nie za bardzo rozumiem. Mam dwójkę dzieci. 11 i 8 lat. Szczepiłam tym 5w1 czy tam 6w1 żeby było jedno wkłucie, ale to było jak byli malutcy. Potem już lecieliśmy szczepionkami refundowanymi i nigdy nie było więcej niż 1 wkłucie. Jeden raz córka (chyba w wieku 6 lat właśnie) dostała drugą szczepionkę, bo zmienił się kalendarz szczepień i ona miała oprócz tego co było zawsze w tym wieku, coś czego jej starszy o 3 lata brat jeszcze nie miał. Ale to były tak jakby dwa osobne szczepienia. Nie mam teraz pewności na 100% bo nie mam jak sprawdzić w książeczkach zdrowia gdyż jesteśmy na wakacjach, ale chyba do teraz on jest to jedno szczepienie do tyłu w stosunku do niej, choć ona młodsza. Ale może się mylę i już się wyrównało? Nie pamiętam dokładnie. Kolejne chyba w wieku 14 lat oboje dostaną.
tak w 2019 roku zmieniły się zasady szczepienia przypominajacego na odrę,świnkę różyczkę właśnie z wieku 10 lat na 6. Kiedyś było 6,10,14, a teraz tylko 6,14. I mmr na pewno chce zrobić oddzielnie,to zamknięty temat.Ale jak zawsze było tylko jedno wkucie i to na nfz to dobrze,bo właśnie na tym mi zależy by nie było kilka szczepionek tylko takie jakby 4w1
Aaa ok bo nie zrozumiałam w czym problem. Tak w tym 6 roku dają dwie szczepionki na raz więc są dwa wkłucia przez to przesunięcie. Ale poza tym przypadkiem to zawsze mieliśmy jedno wkłucie na NFZ. Jedynie te pierwsze szczepienia niemowlęce to nam lekarka poleciła wykupić 6w1 żeby właśnie nie kłuć milion razy. Potem lecieliśmy refundacja.
Corka zniosła bardzo dobrze to podwójne szczepienie choć samo MMR różnie bywa bo to żywa szczepionka. Ale nic się nie działo. Syn idzie starym cyklem i miał oddzielnie. Też było ok. Właściwie po żadnej szczepionce nie mieliśmy żadnych przebojów nigdy.
Co do rozdzielenia to pielęgniarka mi mówiła że niektórzy chcą rozdzielać więc dostają jedna szczepionke i przychodzą drugi raz po 4 czy 6 tygodniach na samo MMR. Raczej nie powinno być problemu z tym jeśli Ci zależy.
Edytowany przez Karolka_83 30 lipca 2023, 18:59
30 lipca 2023, 19:05
Nie za bardzo rozumiem. Mam dwójkę dzieci. 11 i 8 lat. Szczepiłam tym 5w1 czy tam 6w1 żeby było jedno wkłucie, ale to było jak byli malutcy. Potem już lecieliśmy szczepionkami refundowanymi i nigdy nie było więcej niż 1 wkłucie. Jeden raz córka (chyba w wieku 6 lat właśnie) dostała drugą szczepionkę, bo zmienił się kalendarz szczepień i ona miała oprócz tego co było zawsze w tym wieku, coś czego jej starszy o 3 lata brat jeszcze nie miał. Ale to były tak jakby dwa osobne szczepienia. Nie mam teraz pewności na 100% bo nie mam jak sprawdzić w książeczkach zdrowia gdyż jesteśmy na wakacjach, ale chyba do teraz on jest to jedno szczepienie do tyłu w stosunku do niej, choć ona młodsza. Ale może się mylę i już się wyrównało? Nie pamiętam dokładnie. Kolejne chyba w wieku 14 lat oboje dostaną.
tak w 2019 roku zmieniły się zasady szczepienia przypominajacego na odrę,świnkę różyczkę właśnie z wieku 10 lat na 6. Kiedyś było 6,10,14, a teraz tylko 6,14. I mmr na pewno chce zrobić oddzielnie,to zamknięty temat.Ale jak zawsze było tylko jedno wkucie i to na nfz to dobrze,bo właśnie na tym mi zależy by nie było kilka szczepionek tylko takie jakby 4w1
Hmmm moja córka właśnie taką gówniana szczepionkę skojarzona najbardziej odchorowala i żałuję, że nie szczepilismy pojedynczo, zresztą w ogóle żałuję, że zaczęliśmy szczepić.
gdzie ty piszesz takie rzeczy, strzały ze wspaniałymi skutkami ubocznymi to najlepsze co ludzkośc wymyśliła. A nopy zdarzają się przecież raz na milion
My ze względu na nop po zwykłej szczepionce w bliższej rodzinie zdecydowaliśmy się na 6 w 1. Dzieciom nic nie było. Dałam się skusić na pneumokoki bo żłobek nalegał. To był błąd. 3 lata dziecko chorowało po tym specyfiku.
30 lipca 2023, 22:05
są dwa wkłucia bo są to dwie różne szczepionki - jedno błonica tężec krztusiec i chyba polio, drugie to mmr - odra świnka różyczka, ja robię oddzielnie bo jednak mmr to żywa szczepionka
31 lipca 2023, 23:21
my właśnie jesteśmy z córką na tym etapie i miała jedna szczepionkę a druga ma mieć za jakieś 2-3 tygodnie, pani z przychodni ma dzwonić i umawiac
