Temat: Brzuch kortyzolowy - bujda czy prawda

2,5 miesiąca temu urodziłam a brzuch mam większy niż jak wyszłam ze szpitala... wagowo stoję w miejscu. Jestem otyła chyba od zawsze ale zawsze wszystko odkładało mi się na udach, biodrach i oponce w dolnej części brzucha. Górę miałam w miarę ok. Po porodzie miałam miękki, wiszący (wiadomo, trzeba czasu zeby doszlo wszystko do siebie) ale teraz zrobił mi się twardy bęben zaczynający się już pod biustem. Nigdy tak nie miałam, nawet jak ważyłam kilkanaście kg więcej. 

Ostatnio Na tik tok wyskoczyło mi że może się tak dziać jeśli mamy za dużo kortyzolu. Zastanawiam się czy iść sobie zbadac jego poziom. Tylko czy faktycznie coś takiego istnieje czy to jakaś wymówka dla grubasów 😅

tak, wiem, muszę schudnąć wszędzie ale ten bebzol mnie wkurza bo wyglądam jakbym była dalej w 7 miesiącu... juz wolałam wielgachny tylek 🤣

A co na to położna? Bo może masz jakieś problemy pociążowe jeszcze?

Taz mam taką oponę pod biustem a kortyzol w normie.

Pasek wagi

Zbadać nie zaszkodzi. Generalnie jest coś takiego i można o tym poczytać w necie. Ja bym tego nie traktowała jako wymówki, ale znając przyczynę myślę, że łatwiej o jakieś sensowne zapobieganie. Bo jeśli przyczyną jest wysoki kortyzol, to wtedy sama dieta może nie pomóc i będziesz się stresować a kortyzol pójdzie znowu w górę. To tak samo jak tyje się przez tarczycę czy insulinooporność - tu pierwsza lepsza dieta nie przyniesie wymiernych efektów. Już trzeba podejść inaczej, na co innego zwracać

Pasek wagi

A bylas z tym u fizjoterapeuty? Bo może problem leży gdzie indziej - w osłabionych mięśniach, więzadłach, powięzi itd.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.