- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 sierpnia 2023, 20:03
Jakoś mi się przewinęła ostatnio i wygooglowalam, bo myslalam, że to Siwiec w jakimś postarzajacym filtrze. Tak sobie poprzeglądałam info i patrze, że to była Barona, a Baron tak mi się wydawało, że jest gdzieś w moim wieku i się zdziwiłam, że związał się z taką babką grubo 50+. Kobieta jest atrakcyjna oczywiście, ale się mega zdziwiłam, że ma 42 lata.
Druga pani, którą bardzo lubię, a też wygląda staro (młodzieńczo w odbiorze, ale z buzi staro) to Joasia Koroniewska, ale ona ma 45 lat, o niebo młodziej jak Nast. (Asia chyba przez szczupła buzię i te bruzdy w policzkach wygląda starszej)
Tak się zastanawiam, czy kobiety faktycznie aż tak się sypią po 40stce? Czy za dużo Ig, że mi się wydaje, że one wyglądają staro? Ale no mam koleżanki po 40stce i wyglądają bardzo dobrze, nie aż tak.
Edytowany przez SurykatkaPospolita 15 sierpnia 2023, 20:05
17 sierpnia 2023, 18:57
Ja się kilka razy smarowałam Holiką nad jeziorem, a i tak mocno spaliło mnie na twarzy dlatego uważam już, że to słaby badziew.
Ja z kolei smarowałam się nią nad morzem teraz jak byłam i spełniła swoją funkcję. Może nie powtarzałaś aplikacji? Bo każdy spf jaki by nie był, to jednak co te 2-3 godziny trzeba smarować ponownie. Ja tego pilnowałam tym razem, bo w przeszłości to zazwyczaj raz przed wyjściem na plaże a potem raz po kąpieli i tyle ;) Ale właśnie głównie dlatego, że wkurzało to uczucie tłustości. Na ciele mi nie przeszkadza, natomiast na twarzy okropnie irytujące.
Wlasnie ,to że posmarujesz się wysokim filtrem nie znaczy że wystarczy to na dłuższe plażowanie. Karnacja też ma znaczenie,ja nigdy się nie popatrzyłam mimo że przebywam na słońcu kilkanaście godzin dziennie.
Tak, karnacja ma ogromne znaczenie. Moje dzieciaki i mąż opalają się na brązowo od razu, nawet nie specjalnie pilnując smarowania się. Ja z kolei od dziecka zawsze po dłuższym przebywaniu na słońcu najpierw raczek czerwony, potem 2 dni zdychania, potem złaziła skóra i dopiero brązowiało i już można było w miarę bezpiecznie wychodzić. Co ciekawe zawsze mi się taki typ karnacji kojarzył z osobami rudymi i piegowatymi a ja brunetka bez piegów :P Ale fakt, że karnację mam jasną, a nogi białe jakbym z młyna wyszła ;)
No widzisz a ja w dzieciństwie byłam taką pszeniczną blondynką.
17 sierpnia 2023, 19:14
Ja w życiu nie używałam kremów z filtrem, chodziłam na solarium i nie mam zmarszczek. Genów się nie oszuka, można jedynie spowolnić lub przyspieszyć starzenie w jakimś tam stopniu.
za 10 lat się zacznie. Wtedy dopiero ocenisz czy tak jest. Po 45rz starzenie przyspiesza i wtedy jest widać efekty beztroski. Przed 40 estrogen jeszcze dobrze działa. Ja mam ciemna karnację i bardzo szybko się opalam. Smaruje się 50, a i tak jestem na twarzy bardzo opalona. Bardzo tego pilnuje i mam zawsze krem od słonca w torebce, bo wygladałabym jak murzyn bez tego kremu. Teraz mam 48 lat i w porównaniu z rówieśniczkami nadal mam w miare jedną skore (zawsze miałam tłusta cerę co teraz jest plusem, bo skóra nie robi się cienka) i bez zmarszczek. W tym wieku bardzo spada gestosc skory i na szyi i w okolicach ust i oczu skora robi sie cienka i pomarszczona. Teraz jeszcze biorę htz i widać po skórze, że jest lepiej.
17 sierpnia 2023, 19:24
Ja w życiu nie używałam kremów z filtrem, chodziłam na solarium i nie mam zmarszczek. Genów się nie oszuka, można jedynie spowolnić lub przyspieszyć starzenie w jakimś tam stopniu.
za 10 lat się zacznie. Wtedy dopiero ocenisz czy tak jest. Po 45rz starzenie przyspiesza i wtedy jest widać efekty beztroski. Przed 40 estrogen jeszcze dobrze działa. Ja mam ciemna karnację i bardzo szybko się opalam. Smaruje się 50, a i tak jestem na twarzy bardzo opalona. Bardzo tego pilnuje i mam zawsze krem od słonca w torebce, bo wygladałabym jak murzyn bez tego kremu. Teraz mam 48 lat i w porównaniu z rówieśniczkami nadal mam w miare jedną skore (zawsze miałam tłusta cerę co teraz jest plusem, bo skóra nie robi się cienka) i bez zmarszczek. W tym wieku bardzo spada gestosc skory i na szyi i w okolicach ust i oczu skora robi sie cienka i pomarszczona. Teraz jeszcze biorę htz i widać po skórze, że jest lepiej.
jedyny powód, dla którego chciałabym Htz, niestety nie mogę.