Temat: Dlaczego nie mam siły

Hej. Mam 25 lat a czuję się jak emerytka. Nie mam ciągle sily, bolą mnie nogi. Nie mam nadwagi ani żadnych chorób prócz przebytej rok temu zakrzepicy. J trochę za niskie żelazo, resztę wyników Ok. Ale codziennie mam niskie ciśnienie (WcOraj 86 na 56). Suplementuję magnez, witaminę d3,omega 3i kolagen od niedawna. Mam małe dziecko prawie półtoraroczne i Ok dużo za nią chodzę bo jest energiczna i wywijas ale bez przesady aby tak mnie to wykańczało. Wcześniej biegałam i ogarniałam wszystko z uśmiechem na ustach. Odżywiam się zdrowo bo interesuje mnie ten temat jedynie duży minus ze prawie codziennie wjeżdżają słodycze. Uprawiam sport 3 razy w tygodniu po godzinie plus spacery z wózkiem, ale od tygodnia mnie tak bolą nogi ze odpuściłam (głównie kolana). Skąd mógł się zrobić taki stan rzeczy? Myślałam ze to od upałów ale nigdy tak nie reagowałam na ciepło plus w domu mam chłodno. Kawa mi nie pomaga, zaczęłam pic redbule i po nich czuję się w miarę normalnie jakbym wracała trochę do poziomu zero. Mega mnie to wkurza bo zamiast być sprawcza i produktywna to wszystko zaniedbane a ja tylko patrzę żeby się położyć. Wcześniej tak nie miałam. Teraz nawet stojąc się męczę, ciagle marudzę, nie chce mi się wchodzić po schodach bo mnie bolą nogi. Czasem tez ręce w łokciach. No po prostu dramat. Proszę czy macie jakieś rady jak to pokonać? Zaczęłam już nawet myśleć czy to nie depresja bo mimo iż w nocy śpię w miarę normalnie (od 23 do 7 i czasem z przerwa raz na karmienie młodej) to i tak w dzień z nią chodzę na drzemki po 2h. A gdy trzeba wstać to mnie to dobija. Jestem młoda a gorzej niż stara babka. Czekam na wasze odpowiedzi co z tym zrobić i z czego to może wynikać. Pozdrawiam 

Pasek wagi

63kgmojemarzenie napisał(a):

Neverthinktwice napisał(a):

zmien sposób jedzenia

przejdz na if

potem keto, może nawet carnivore

ja od tygodnia zmieniłam życie i jestem na 'ketovore' mam tyle energii ze jestem sama w szoku

??

stosuję if w miarę możliwości 16/8 a nawet nieraz 18 godzin postu. Z trudem wytrzymuje ale tyle się naczytałam na temat poprawy zdrowia na tym systemie ze mnie to motywuje. Ale keto to nie dla mnie, próbuje low carb ale czuję się na tym mega ociężała. 

Jezeli z trudem wytrzymujesz na 18 godzinach if, keto i low carb ci nie sluza, to znaczy, ze to nie sa formy zywienia dla ciebie. Czy ogolnie czy chwilowo. To ze kiedys bylo ok, nie znaczy ze na dluzsza mete jest do dla ciebie dobre. Nic na sile. Porozmawiaj z lekarzem, zrob zalecone badania, staraj sie trzymac zdrowa zbilansowana diete i cukier bez wahan, jezeli masz mozliwosc przy dziecku to staraj sie dosyc spac wystarczajaco. Upaly sa podobno w Polsce niemilosierne, to tez odbiera energie. 

izabela19681 napisał(a):

Himawari napisał(a):

izabela19681 napisał(a):

Himawari napisał(a):

Na borelioze testy typu Western Blot 

Też nie są dokładne niestety. Biorezonans lepszy.

biorezonans nie ma potwierdzonej skuteczności żadnym sensownym badaniem

A testy nie są wiarygodne, nawet lekarze o tym mówią.

na ten moment nie ma lepszej diagnostyki boreliozy, niz testy western blot. Biorezonans to świetny sposób na zmarnowanie kilkuset złotych. 

63kgmojemarzenie napisał(a):

Neverthinktwice napisał(a):

zmien sposób jedzenia

przejdz na if

potem keto, może nawet carnivore

ja od tygodnia zmieniłam życie i jestem na 'ketovore' mam tyle energii ze jestem sama w szoku

??

stosuję if w miarę możliwości 16/8 a nawet nieraz 18 godzin postu. Z trudem wytrzymuje ale tyle się naczytałam na temat poprawy zdrowia na tym systemie ze mnie to motywuje. Ale keto to nie dla mnie, próbuje low carb ale czuję się na tym mega ociężała. 

o, ciekawe, każdy inaczej 🤷

mi IF pomógł, bo naturalnie organizm chciał więcej tłuszczu i białka a od węgli stronic zaczęłam, teraz czuję że żyję, chociaż przedtem uważałam się za pełną energii, teraz mnie rozpiera 😆

trzymam kciuki żebyś znalazła swój sposób 🍀

Neverthinktwice napisał(a):

63kgmojemarzenie napisał(a):

Neverthinktwice napisał(a):

zmien sposób jedzenia

przejdz na if

potem keto, może nawet carnivore

ja od tygodnia zmieniłam życie i jestem na 'ketovore' mam tyle energii ze jestem sama w szoku

??

stosuję if w miarę możliwości 16/8 a nawet nieraz 18 godzin postu. Z trudem wytrzymuje ale tyle się naczytałam na temat poprawy zdrowia na tym systemie ze mnie to motywuje. Ale keto to nie dla mnie, próbuje low carb ale czuję się na tym mega ociężała. 

o, ciekawe, każdy inaczej ?

mi IF pomógł, bo naturalnie organizm chciał więcej tłuszczu i białka a od węgli stronic zaczęłam, teraz czuję że żyję, chociaż przedtem uważałam się za pełną energii, teraz mnie rozpiera ?

trzymam kciuki żebyś znalazła swój sposób ?

Ja też na IF czuję się bardzo dobrze. Natomiast nie każdemu odpowiada 18 godzinny post i tu może być przyczyna. Kiedyś czytałam że ogólnie dla kobiet to i 16 może być za dużo i lepiej się trzymać 14 godzinnego postu wtedy. Od tego można spróbować i zobaczyć. Ewentualnie może być tak, że jak to okno żywieniowe takie małe (przy 18 godzinach postu to raptem 6 godzin) to nie każdy jest w stanie zjeśc tak kaloryczne posiłki żeby w ciągu tych godzin zjeść odpowiednią ilość kalorii i po prostu może być tak, że autorka je za mało. Bo jakie by to okno nie było to powinno się w nim zjeśc tą dobową ilość kalorii jaka wynika z zapotrzebowania. Jak ktoś je 2 posiłki (bo np w ciągu 6godzin nie będzie jadł 3 razy czy więcej) to wypadało by aby miały one po 1000 kalorii praktycznie aby się zmieścić. Jeśli je za mało to może być dlatego osłabiona i zmęczona. To najprostsze co można sprawdzić bez badań. Natomiast jeśli nie to jest przyczyną to faktycznie najlepiej iść do lekarza, który da skierowanie na podstawowe badania. I oczywiście nie przebada wzdłuż i wszerz całego pakietu tarczycowego czy całego glukozowego ale na pewno da na TSH, glukozę czy insulinę na czczo, podstawowe badania krwi z OB, może żelazo czy inne niedobory. Na tej podstawie już coś będzie w stanie określić i wtedy można robić szczegółowe badania tego co w podstawowych wyszło podejrzane i raczej będą to już w dużej mierze płatne. Bo jakby chcieć samemu zrobić na wszystko nie mając punktu wyjścia to mocno pociągnie po kieszeni.

Pasek wagi

63kgmojemarzenie napisał(a):

Hej. Mam 25 lat a czuję się jak emerytka. Nie mam ciągle sily, bolą mnie nogi. Nie mam nadwagi ani żadnych chorób prócz przebytej rok temu zakrzepicy. J trochę za niskie żelazo, resztę wyników Ok. Ale codziennie mam niskie ciśnienie (WcOraj 86 na 56). Suplementuję magnez, witaminę d3,omega 3i kolagen od niedawna. Mam małe dziecko prawie półtoraroczne i Ok dużo za nią chodzę bo jest energiczna i wywijas ale bez przesady aby tak mnie to wykańczało. Wcześniej biegałam i ogarniałam wszystko z uśmiechem na ustach. Odżywiam się zdrowo bo interesuje mnie ten temat jedynie duży minus ze prawie codziennie wjeżdżają słodycze. Uprawiam sport 3 razy w tygodniu po godzinie plus spacery z wózkiem, ale od tygodnia mnie tak bolą nogi ze odpuściłam (głównie kolana). Skąd mógł się zrobić taki stan rzeczy? Myślałam ze to od upałów ale nigdy tak nie reagowałam na ciepło plus w domu mam chłodno. Kawa mi nie pomaga, zaczęłam pic redbule i po nich czuję się w miarę normalnie jakbym wracała trochę do poziomu zero. Mega mnie to wkurza bo zamiast być sprawcza i produktywna to wszystko zaniedbane a ja tylko patrzę żeby się położyć. Wcześniej tak nie miałam. Teraz nawet stojąc się męczę, ciagle marudzę, nie chce mi się wchodzić po schodach bo mnie bolą nogi. Czasem tez ręce w łokciach. No po prostu dramat. Proszę czy macie jakieś rady jak to pokonać? Zaczęłam już nawet myśleć czy to nie depresja bo mimo iż w nocy śpię w miarę normalnie (od 23 do 7 i czasem z przerwa raz na karmienie młodej) to i tak w dzień z nią chodzę na drzemki po 2h. A gdy trzeba wstać to mnie to dobija. Jestem młoda a gorzej niż stara babka. Czekam na wasze odpowiedzi co z tym zrobić i z czego to może wynikać. Pozdrawiam 

idz do lekarza po bardziej rozbudowane badania. Ja spalam w dzień jak miała anemię , ciaglo to się prawie dwa lata, wczesnie szłam spać, pozno wstawalam, a i tak pół dnia spalam . Oprócz żelaza zbadaj też ferrytyne czyli magazyn żelaza w wątrobie. Tarczycę oczywiście też 

aster1987 napisał(a):

63kgmojemarzenie napisał(a):

Hej. Mam 25 lat a czuję się jak emerytka. Nie mam ciągle sily, bolą mnie nogi. Nie mam nadwagi ani żadnych chorób prócz przebytej rok temu zakrzepicy. J trochę za niskie żelazo, resztę wyników Ok. Ale codziennie mam niskie ciśnienie (WcOraj 86 na 56). Suplementuję magnez, witaminę d3,omega 3i kolagen od niedawna. Mam małe dziecko prawie półtoraroczne i Ok dużo za nią chodzę bo jest energiczna i wywijas ale bez przesady aby tak mnie to wykańczało. Wcześniej biegałam i ogarniałam wszystko z uśmiechem na ustach. Odżywiam się zdrowo bo interesuje mnie ten temat jedynie duży minus ze prawie codziennie wjeżdżają słodycze. Uprawiam sport 3 razy w tygodniu po godzinie plus spacery z wózkiem, ale od tygodnia mnie tak bolą nogi ze odpuściłam (głównie kolana). Skąd mógł się zrobić taki stan rzeczy? Myślałam ze to od upałów ale nigdy tak nie reagowałam na ciepło plus w domu mam chłodno. Kawa mi nie pomaga, zaczęłam pic redbule i po nich czuję się w miarę normalnie jakbym wracała trochę do poziomu zero. Mega mnie to wkurza bo zamiast być sprawcza i produktywna to wszystko zaniedbane a ja tylko patrzę żeby się położyć. Wcześniej tak nie miałam. Teraz nawet stojąc się męczę, ciagle marudzę, nie chce mi się wchodzić po schodach bo mnie bolą nogi. Czasem tez ręce w łokciach. No po prostu dramat. Proszę czy macie jakieś rady jak to pokonać? Zaczęłam już nawet myśleć czy to nie depresja bo mimo iż w nocy śpię w miarę normalnie (od 23 do 7 i czasem z przerwa raz na karmienie młodej) to i tak w dzień z nią chodzę na drzemki po 2h. A gdy trzeba wstać to mnie to dobija. Jestem młoda a gorzej niż stara babka. Czekam na wasze odpowiedzi co z tym zrobić i z czego to może wynikać. Pozdrawiam 

idz do lekarza po bardziej rozbudowane badania. Ja spalam w dzień jak miała anemię , ciaglo to się prawie dwa lata, wczesnie szłam spać, pozno wstawalam, a i tak pół dnia spalam . Oprócz żelaza zbadaj też ferrytyne czyli magazyn żelaza w wątrobie. Tarczycę oczywiście też 

Właśnie. Bo jak żelazo kuleje (coś wspomniała) to podejrzewam że ferrytyna leży i kwiczy. Ja miałam żelazo wysokie w badaniu a ferrytynę niziutko i też objawy prawie anemiczne. Jak oba leżą to taki może być skutek.

Pasek wagi

Karolka_83 napisał(a):

Neverthinktwice napisał(a):

63kgmojemarzenie napisał(a):

Neverthinktwice napisał(a):

zmien sposób jedzenia

przejdz na if

potem keto, może nawet carnivore

ja od tygodnia zmieniłam życie i jestem na 'ketovore' mam tyle energii ze jestem sama w szoku

??

stosuję if w miarę możliwości 16/8 a nawet nieraz 18 godzin postu. Z trudem wytrzymuje ale tyle się naczytałam na temat poprawy zdrowia na tym systemie ze mnie to motywuje. Ale keto to nie dla mnie, próbuje low carb ale czuję się na tym mega ociężała. 

o, ciekawe, każdy inaczej ?

mi IF pomógł, bo naturalnie organizm chciał więcej tłuszczu i białka a od węgli stronic zaczęłam, teraz czuję że żyję, chociaż przedtem uważałam się za pełną energii, teraz mnie rozpiera ?

trzymam kciuki żebyś znalazła swój sposób ?

Ja też na IF czuję się bardzo dobrze. Natomiast nie każdemu odpowiada 18 godzinny post i tu może być przyczyna. Kiedyś czytałam że ogólnie dla kobiet to i 16 może być za dużo i lepiej się trzymać 14 godzinnego postu wtedy. Od tego można spróbować i zobaczyć. Ewentualnie może być tak, że jak to okno żywieniowe takie małe (przy 18 godzinach postu to raptem 6 godzin) to nie każdy jest w stanie zjeśc tak kaloryczne posiłki żeby w ciągu tych godzin zjeść odpowiednią ilość kalorii i po prostu może być tak, że autorka je za mało. Bo jakie by to okno nie było to powinno się w nim zjeśc tą dobową ilość kalorii jaka wynika z zapotrzebowania. Jak ktoś je 2 posiłki (bo np w ciągu 6godzin nie będzie jadł 3 razy czy więcej) to wypadało by aby miały one po 1000 kalorii praktycznie aby się zmieścić. Jeśli je za mało to może być dlatego osłabiona i zmęczona. To najprostsze co można sprawdzić bez badań. Natomiast jeśli nie to jest przyczyną to faktycznie najlepiej iść do lekarza, który da skierowanie na podstawowe badania. I oczywiście nie przebada wzdłuż i wszerz całego pakietu tarczycowego czy całego glukozowego ale na pewno da na TSH, glukozę czy insulinę na czczo, podstawowe badania krwi z OB, może żelazo czy inne niedobory. Na tej podstawie już coś będzie w stanie określić i wtedy można robić szczegółowe badania tego co w podstawowych wyszło podejrzane i raczej będą to już w dużej mierze płatne. Bo jakby chcieć samemu zrobić na wszystko nie mając punktu wyjścia to mocno pociągnie po kieszeni.

pewnie, można zrobić badania, czemu nie🤷

A co do IF, to czy jesteś usatysfakcjonowany/a po posiłku, zależy wyłącznie od wartości tego posiłku

jesli ktos się żywi np samymi lub głównie warzywami, to i 5posilkow nie wystarczy 

Karolka_83 napisał(a):

Neverthinktwice napisał(a):

63kgmojemarzenie napisał(a):

Neverthinktwice napisał(a):

zmien sposób jedzenia

przejdz na if

potem keto, może nawet carnivore

ja od tygodnia zmieniłam życie i jestem na 'ketovore' mam tyle energii ze jestem sama w szoku

??

stosuję if w miarę możliwości 16/8 a nawet nieraz 18 godzin postu. Z trudem wytrzymuje ale tyle się naczytałam na temat poprawy zdrowia na tym systemie ze mnie to motywuje. Ale keto to nie dla mnie, próbuje low carb ale czuję się na tym mega ociężała. 

o, ciekawe, każdy inaczej ?

mi IF pomógł, bo naturalnie organizm chciał więcej tłuszczu i białka a od węgli stronic zaczęłam, teraz czuję że żyję, chociaż przedtem uważałam się za pełną energii, teraz mnie rozpiera ?

trzymam kciuki żebyś znalazła swój sposób ?

Ja też na IF czuję się bardzo dobrze. Natomiast nie każdemu odpowiada 18 godzinny post i tu może być przyczyna. Kiedyś czytałam że ogólnie dla kobiet to i 16 może być za dużo i lepiej się trzymać 14 godzinnego postu wtedy. Od tego można spróbować i zobaczyć. Ewentualnie może być tak, że jak to okno żywieniowe takie małe (przy 18 godzinach postu to raptem 6 godzin) to nie każdy jest w stanie zjeśc tak kaloryczne posiłki żeby w ciągu tych godzin zjeść odpowiednią ilość kalorii i po prostu może być tak, że autorka je za mało. Bo jakie by to okno nie było to powinno się w nim zjeśc tą dobową ilość kalorii jaka wynika z zapotrzebowania. Jak ktoś je 2 posiłki (bo np w ciągu 6godzin nie będzie jadł 3 razy czy więcej) to wypadało by aby miały one po 1000 kalorii praktycznie aby się zmieścić. Jeśli je za mało to może być dlatego osłabiona i zmęczona. To najprostsze co można sprawdzić bez badań. Natomiast jeśli nie to jest przyczyną to faktycznie najlepiej iść do lekarza, który da skierowanie na podstawowe badania. I oczywiście nie przebada wzdłuż i wszerz całego pakietu tarczycowego czy całego glukozowego ale na pewno da na TSH, glukozę czy insulinę na czczo, podstawowe badania krwi z OB, może żelazo czy inne niedobory. Na tej podstawie już coś będzie w stanie określić i wtedy można robić szczegółowe badania tego co w podstawowych wyszło podejrzane i raczej będą to już w dużej mierze płatne. Bo jakby chcieć samemu zrobić na wszystko nie mając punktu wyjścia to mocno pociągnie po kieszeni.

pewnie, można zrobić badania, czemu nie🤷

A co do IF, to czy jesteś usatysfakcjonowany/a po posiłku, zależy wyłącznie od wartości tego posiłku

jesli ktos się żywi np samymi lub głównie warzywami, to i 5posilkow nie wystarczy 

Dzięki za odp dziewczyny. Wyszła mi anemia :/ byłam wege 7 lat odkąd miałam za niskie żelazo zaczęłam jeść mięso (jakieś 3 miesiące) ale to nic nie dało. 

Pasek wagi

Jak masz duży niedobór to pewnie Ci przepiszą jakąś solidną dawkę żelaza. Potem będziesz na bieżąco uzupełniała z diety. Widocznie miałaś duże te niedobory i jedzenie mięsa niespecjalnie pomogło.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.