Temat: Zupełnie Inny Wątek - poznaj tajemnice forumowiczów

regulaminu należy się bezwzględnie trzymać


1. wypowiadamy się w trzech punktach
2. komentarze wpisujemy pod nimi
3. w punktach opisujemy fakty ze swojego życia, dnia, danej chwili. Wszystko co nam w danym momencie przychodzi do głowy.
Tutaj możemy się wygadać. Pytać, odpowiadać, opowiadać.

np. 1. jak byłam mała spadłam z krzesła i złamałam sobie trzeci palec od lewej na prawej nodze.
2. jest mi smutno bo nikt nie napisał, że schudłam pod dodaniu tematu "na ile wyglądam, ile powinnam jeszcze schudnać"
3. zjadłam budyń, był pyszny.
dopisek: jaki super temat! wspierajmy się! W kupie siła! kochajmy się i cmokam i ściskam i guuubiiimyyy kolorie.

4. sarkazm i krytyka jest jak najbardziej na miejscu
5. możecie tu pisać dosłownie wszystko, o wszystkim i o wszystkich.
6. wyrażamy się w sposób kulturalny
7. nie obrażamy nikogo i nie grozimy nikomu.

1. An, pomysł genialny! Bierz się za to! Co do kasy to wydaje mi się, że lepiej posiedzieć za granicą i zarobić, niż siedzieć bezproduktywnie w domu.
2. Odchudzanie jakoś mi idzie opornie, ale muszę dojść i przekroczyć tę magiczną granicę 60 kg -.-' Raz w życiu będę naprawdę uparta i konsekwentna.
3. Znów mi się ostatnio kręci po głowie pomysł w parku narodowym, lub w czymś związanym z tym. Cholera, muszę kiedyś się na coś zdecydować.
1. Kookinie uderz się w główkę i rzuć faje, bo głupio czynisz.
2. Jestem przemarznięta do cna. I wkuekhem na komunikacje miejską i roboty drogowe. 40 minut na przystanku i godzina w autobusie? Czemu nie, przecież do domu miałam aż 8 km, a busy oficjalnie jeżdżą tylko co 20 minut..
3. Chce mi się kakao, a nie ma mleka. Perfidny świat.
Pasek wagi
1. An, Ł. zostaw, niech się goni. Pomysł z sh, to strzał w dziesiątkę :)
2. Ważę 59 kg.
3. Jestem nieżywa, bo wczoraj cierpiałam na zbiorową bezsenność (swoją drogą ciekawy fenomen).

Wróciłam home. Od bólu głowy aż mi niedobrze, ale dziarsko słucham muzyki, którą miałam na telefonie w BIH. Tęsknię. Chcę zrobić licencjat o BIH. 
Byłam dziś w sekretariacie foto, wybrałam promotora, więc powoli przymierzam się do powrotu i dyplomu.
M. mnie olał, gdy uświadomiłam mu, że z seksu nici i jestem zainteresowana normalną znajomością. 
1. Danger, gratuluje ambicji i tego, że nie uległaś eM ;d
2. Ta piosenka jest absolutnie magiczna. Jak tego słucham mam takie cudowne motyle w brzuchu.
3. Nie wyobrażam sobie tej pobudki o 5 rano, a jest to jak najbardziej prawdziwe. O losie! ;<
1. Obudziłam się chora. Full serwis - gardło, katar, brzuch (bo @) i ząb. Dobije ktoś, proszę?
2. No to M. pokazał, jakim fajnym facetem jest i ile jest wart...
3. Właśnie wyjrzałam przez okno, a tam słońce i zielona trawa pokryta liśćmi, brak śniegu O.O
Pasek wagi
1.ci faceci w ogole sa pokreceni. jakbym wam opowiedziala koncowke historii z tego co sie dzialo u mnie jeszcze niecaly rok temu, to tez by wam witki opadly. brak slow. aha, ale laski tez nie sa gorsze.. historia sprzed kilku dni.. ale historia zbyt osobliwa bym mogla na forum; rece i nogi mi opadly dziesieciokrotnie. ludzie są dziwni. i nie zaslugują na pewno na osoby, z ktorymi byly/są.
2. w koncu odnawiam prawko. choroba ;//  ile kasy na to idzie.. a nie mam chyba  tyle xD badanie u okulisty, badanie u dr od kierowcow, wniosek o przyznanie. nie mowie juz o biletach na autobus, bo nie da sie tego zalatwic w jeden dzien.  moze tym razem uda mi sie wybębnic orzeczenie o prawo jazdy bezterminowe?
3.musze spytac o wasze koty.. a raczej o sposob ich wyprozniania ;p czy wasze kotałki miaucza przy robieniu dwójki? nei wiem, czy go boli coś (a tak poza tym, zachowuje sie jak normalny zdrowy kot), ale miauczy w nieboglosy..  nei wiem tez, czy to przez halas, swiatlo czy moja obecnosc w trakcie jego zalatwiania sie? wariat.
1. mój miauczał własnie wtedy gdy miał zatkane gruczoły okołoodbytowe,( miał wtedy może 3-4 miesiące) a tak to nie. może mu zerknij tam? i w sumie wiem, że to obleśne, ale można spróbować nacisnąć i musi wyjść taki płyn...hehe. 
2. w sumie z kotami dużo roboty jest, ja już na szczęście mam odbębnione wszelkie szczepienia i odrobaczenia na ten rok, ale pożeracz kasy. ale i tak bym wzięła drugiego, ale to jak się wyprowadzę, rudej dupie się przyda towarzystwo. 
3. jestem strasznie gruba. 56. jeszcze miesiąc temu było 51-52. mówią, że nie widać...szkoda, że tłuszcz mi się przelewa dosłownie. 

faceci są skończeni dla mnie. ja już żadnemu nie zaufam nigdy. 
1.a jakies inne objawy? mial dziwna kupe np.(moj ma zwykla juz, nie rzadka jak przez pierwsze dwa dni)? poza tym, po kazdej kupie wycieram mu dupke xD i nei zauwazylam nic, zadnego plynu... a tak, to anusa ma normalnego, nei zaczerwieniony ani nic. /ps. zaniepokojona smiechem mamy, udalam sie do kuchni i co widze? kot wywlekł sobie jednego ziemniaka i uskutecznia walke z nim xD
2.ja to jestem strasznie gruba. ile masz wzrostu, bo nie pamietam? 
3.dodzwonilam sie do innego miejsca z badaniami dla kierowców i wszystkie badania bede miala za 70zl. a nie osobno dr od kierow. i osobno okulista. uff, juz myslalam, ze poplyne z kasa. wiec strzezcie sie ;D  za miesiac znow bede szalec po dziurawych szosach Polski ;D




oto  droga do sukcesu odchudzeniowego :D
1. 164cm.
2. objawy są takie ze go swędzi, mój np. nie kończył kupki i całą resztę wycierał o ściany, wykładzinę. tak po prostu na kucka szedł i zostawiał za sobą brązowe ślady :D płakałam za każdym razem. potem musiałam kartaczem szorować wszystko w pokoju. bestia! do teraz potrafi mi napaskudzić np. wykopując razem ze żwirkiem troszkę kupki :/ specjalnie kupiłam drugą wysoką kuwetę krytą, żeby tak nie sypał, ale cóż podobno niektóre koty to takie już kopacze. no i mój, z racji tego że jest długowłosy musi być golony tam dokładnie, bo inaczej się brudzi. tak, że mam z nim troszkę pracy :) no i wali śmierdzące kloce xD 
3. własnie się dziwiłam, że tak piszesz o tych lekarzach, bo to zawsze się chyba tak załatwia, rach ciach. 

1. Dzięki dziewczyny. Wiem, że to właściwie świadczy o jego pustostanie, ale poczułam się jak kupa. Nigdy więcej nie dam się tak potraktować żadnemu facetowi. M. jest dla mnie skończony.
2. I nie mam zamiaru już im ufać, samej jest mi świetnie.
3. Staram się obsesyjnie nie ważyć, ale jutro pewnie będzie up. Nie ważne, czy jestem na diecie czy nie, w domu zawsze tyję.

Wiecie co u Ag? Czy pisze na drugim koncie? I czy mógłby ktoś rzucić linkiem, bo zapomniałam jak się nazywa...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.