Temat: Razem ku zdrowiu i kondycji - pogaduszki

No rozumiem, sama mam teściową 82 letnią ale jest na chodzie, tyle , że ma bardzo ciężki charakter i coraz trudniej z nią wytrzymać...

Nawet mimo mojej choroby nie zachowuje się tak jak powinna...

A potrzebowałabym spokoju....

Współczuję JeszczeRAZ. Moja mieszka sama ale odwiedzamy ją trzy razy dziennie. Liczę się z tym, ze później lub wcześniej trzeba będzie z nią zamieszkać, ale to juz rola mojego męża, ja będę dochodząca

No ja mieszkam ze swoją teściową od kilkunastu lat...

To była najgorsza decyzja z możliwych...

Coś mi w tej głowie nie 'klika' jak trzeba, wczorajszy dzień to totalna klapa, potrzebuję oczyszczenia i tak myślę o poście jednodniowym, liczę bardzo, że przestałabym w końcu się objadać na wieczór i wszystko wróciło by na dobre tory🤔 

Dzieci zaczęły 2 tygodniowe ferie trzeba kombinować i szukać rozrywek.. mam nadzieję, że pogoda będzie dopisywać 🌞

Mirin mam nadzieję, że więcej będzie miała teściowa tych dobrych dni! Zdrówka i sił  dla Was.

JeszczeRaz Tobie spokoju życzę 🍀

Pięknego weekendu!

Wzajemnie dobrego weekendu !!!!!! ;-)

ja ze swoją teściową mieszkałam 7 miesięcy i zwiałam od nich czym prędzej. Jednak nie ma to jak mieszkać osobno. W rodzinie są lepsze relacje jak jest jednak odległość od siebie. Trochę się obawiam ,bo będę chciała budować w przyszłym roku dom obok moich rodziców, ale będę miała swoją działkę , ogrodzę się i myślę , że może jakoś to będzie ... 13 lat mieszkałam w jednym domu z babcią , ona w mieszkaniach na dole my nad nią . Niestety nie zawsze było fajnie i wiem , że pewnie też nie będzie super jak będziemy obok , ale wole to niż mieszkanie w bloku , gdzie się nie mieścimy i nie mamy ogródka.

hejka😊można dołączyć do Was? Pogubiłam się ostatnio i potrzebuję kopa, wsparcia i motywacji🫣

Oczywiście janiaa, zapraszamy :) Posylam Ci motywacyjnego kopa.

Ja dziś miałam dobry dzień:

- wypiłam ponad dwa litry

- zrobiłam 13 tys kroków

- przeorbitrekowalam pół godziny

- jadłam rozsądnie

- wypracowałam ponad 400 kalorii deficytu (szczegóły w pamiętniku).

Teściowa dalej słabo, bo przeplatala się jej biegunka. Jak nie urok to sraczka. 

Spędziłam dziś dwie godziny na działce, przygotowywaliśmy miejsce pod uprawy. To pierwszy rok w którym jesteśmy dzialkowcami :)

Posylam Wam mojego szafirka. Jak widać przed nami sporo pracy

Dobrej niedzieli Wam życzę.

Poczytam i napiszę jutro.

Mam dzisiaj jakiś ciężki dzień i na nic nie mam siły....

Mirin, dzięki za kopa🙂

juz się zbieram do działania. Właśnie szykuję jedzenie na jutro. Jak nie mam w pudełkach uszykowane to zdecydowanie łatwiej ulegam wszelkim pokusom. A tak - zjadam tylko to, co mam przygotowane i nie myślę o jedzeniu.