Temat: rocznik 1979 - schudnijmy przed 30tką

Witam wszystkich :)
za rok 30tka i z tego powodu chcę zrobić sobie prezent -

ODMŁODZIĆ SIĘ O PARĘ KILO.

Macie podobne plany?

zapraszam do wymiany doświadczeń i wzajemnego wsparcia :)

Pasek wagi

Aj a rower też mi się marzy :)

Dzisiaj się jednak trochę pogimnastykowałam, niewiele ale wystarczająco by mi humor poprawić i wytworzyc nieco serotoninki, Staś też na pewno od razu w lepszym nastroju :))

ojej, ale co tu się stało, gdzie są wszyscy?
Ja jestem:D Jak zawsze we czwartki muszę wybrać się do miasta. Czy chociaż jeden czwartek spędzę w mojej spokojnej wsi??? Jak zwykle sprawy bankowe mnie wzywają:( W nocy dostałam @ i tak mnie brzuch boli, że nie wiem jak dam radę. Przez to tylko bank załatwię i nic więcej, bo chodzić nie mogę za dużo. A tak to zawsze jakaś odzież używana trafiła się po drodze, targ z warzywami i owocami, kosmetyczny...Mam nadzieję, że sprawnie mi pójdzie, bo mam godzinkę na ten bank. Nawet nie wiem jak się ubrać. Zapowiadali coś około 20 stopni ale na razie jest zimno i mgła.
Pasek wagi

ja też jestem.. w końcu...

dziś znowu spałam w domu  cha cha

Pasek wagi
A ja myślałam, że już w Barcelonie siedzisz:)
Pasek wagi

A czemu w Barcelonie? Wybierasz się na urlop Kateszka?

Ebek jak tam załatwianie spraw wczoraj poszło?

Ja miałam wczoraj lekarski dzień a dzisiaj będzie kontunuacja, czeka mnie znowu trochę badań, normalnie praca z tym na cały etat, a w sobotę znowu do lekarzy bo już będą wyniki, wow, ekscytujący czas przede mną.

Plus wczoraj znowu super kłótnia, znowu nie bardzo rozumiem o co, ale któż ogarnie skomplikowany umysł męski.

Pozdrowionka dla wszystkich i miłego dnia :)
Wszystko mi bardzo sprawnie poszło i pomyślnie:) Nawet mi zostało czasu i mogłam jechać wcześniejszym autobusem do sąsiedniej miejscowości, z której mam kilometr do domu. U siebie mam przystanek pod domem, ale często korzystam z tej jednokilometrowej opcji, bo lubię chodzić. No i wiecie zawsze, to jakieś spalone kalorie:)
Co do Barcelony, to Kateszka wybiera się tam na urlop:) Byłam tam pod koniec sierpnia, cudownie było... Rozmarzyłam się:)
Pasek wagi

O Boziu, do Barcelony zostały mi jeszcze 3 tygodnie i nie wiem, jak ja wytrzymam jeszcze tyle w pracy.... ale za to potem laba do 2go listopada...!!!

 

Cathryn, a co masz za badania? Jakieś terminowe usg? A prenatalne takie robiłaś? Ja dziś byłam na usg i słyszałam serduszko, zaiwaniało, aż miło!

 

Ebek, a bóle @ przeszły, czy się wspomogłaś jakimś specyfikiem? A jak pogoda ładna, to spacerek pewnie uskutecznić trzeba!! Dziś rano tak słonko ładnie swieciło we Wrocku, ze nie było wogóle czuć że jest tylko 15ście stopni

Pasek wagi
3 tygodnie???? Myślałam, że końcem września ten urlop:) A bóle przeszły. Nie było w tym miesiącu tak źle. Wczoraj trochę umierałam po rowerze, a dziś już prawie nic nie czułam. Można powiedzieć, że było super, bo zdarzają się miesiące, że leżę, łykam tabsy, ratuję się ciepłym termoforem, a i tak zwijam się z bólu. A tu rower???!!!!!! Chyba dlatego, że nie uległam przed @ zachciankom na tłuste i słodkie. Jak się trzymam zdrowej diety, to mniej boli.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.