- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 listopada 2008, 22:35
3 stycznia 2023, 10:52
Dziewczyny!
Życzę spokojnego Roku, takiego bez zawirowań osobistych, zawodowych czy ogólnych. Życzę Wam, żeby zagościła w naszym życiu przewidywalność, która da przestrzeń na spokojną realizację własnych planów.
Wandziu, Makarowską mam, jakiś czas stosowałam i fajne są te jej przepisy. Dobrze rozpisane są składniki - tak, że co zostanie z obiadu jest częścią kolacji.
U mnie waga wstydu, bo nigdy jeszcze tyle nie ważyłam. Do pozytywów tej sytuacji mogę zaliczyć, że dalej nie palę i raczej mnie nie ciągnie, skóra jest bezzmarszczkowa i takie tam... ;-)
Od trzech dni przerzuciłam się na żywienie keto i czekam na efekty. Na pewno zaletą diety jest odstawienie cukrów, więc co z oczu, to i z zachcianek.
Czas okołoświateczny u nas zdominowany przeziębieniami. Miałam w połowie grudnia taki tydzień, że nic mi sie nie chciało zupełnie. Między świętami z kolei był jakiś wirus z niewysoką goraczką, ale katarem i chrypą gigantem. Do tego doszły kłopoty ze snem, które ciagną się od dłuższego czasu. Nie jest łatwo, ale tlumaczę sobie, że to przejściowe i staram sie pozytywnie patrzeć w przyszłość. Na pewno pomaga mi w tym medytacja, choć nie jestem tutaj systematyczna, lecz raczej doraźna.
Na Święta miałam dzieci u siebie, było fajnie i na luzie.
3 stycznia 2023, 11:49
3 stycznia 2023, 13:03
Cześć
Moja waga wzrosła noworocznie, ale winię rozpustę alkoholową, bo obżarstwa u mnie nie było. Ważę 83,5kg. Mam nadzieję szybko zrzucić.
Zapisanie ozempicu zależy od nastawienia lekarza - mój sam na tym schudł, więc jest pozytywnie.
4 stycznia 2023, 13:02
no właśnie.....moja by mi nie przepisała:( zreszta naprawdę ciężko jest się ostatnio do tej mojej lekarki dostać i porozmawiać 🙁
też chciałam cos od lekarza na odchudzanie, ale nie wyszło.....dlatego zainwestowałam w kolejne ksiązki 😉na razie chęci są....
4 stycznia 2023, 17:07
Witam, moja waga w poniedziałek to istna porażka 99,4 kg. To jest taka waga, że aż mnie zamurowało. 2 tygodnie bez zasad i taki efekt. Od poniedziałku wdrożyłam system naprawczy, 5 posiłków bez podjadania, co najmniej 4 km spacer, 10.000 kroków codziennie. W marcu mam wizytę w Poradni Metabolicznej do tej pory muszę sama działać.
Wandziu mogę już przejąć tabelkę jak chcesz.
5 stycznia 2023, 07:37
Gaju możesz przejąć😁ale w tym tygodniu właściwie nie ma co wpisywać, ogólnie katastrofa więc będzie tylko zestawienie:
Nick | Waga 26/27.12 | Waga 02.01. | Różnica |
AGUSIA | 82,6 | 83,5 | 0,9 |
ANIELCIA | 74,0 | ||
JOAFLO | 93,8 | ||
GAJA | 97,0 | 99,4 | 2,4 |
GRUPPCIA | 105,8 | ||
TUPTULINKA | 85,0 | ||
VITA | 89,0 | 89,0 | 0,0 |
2 plusy i 1 utrzymanie wagi.....jesteśmy "wielkie" 😛👍
Gaju nastepne zestawienie bedzie juz Twoje.......ja się zaczęłam starać. Ograniczyłam słodkie i pieczywo, mięso jeszcze jem, ale w małych ilościach i rzadko. Będę powoli dążyć do tego żeby je odstawić albo zostać przy gotowanym. Na razie jem to co czuję. Waga zaczęła powolutku spadać więc chyba jestem na dobrej drodze
5 stycznia 2023, 07:44
Wczoraj po pracy odebrałam ksiązki, ale nie miałam za dużo czasu żeby do nich zajrzeć. Mieliśmy jechac na weekend, ale szukaliśmy czegos poniżej 200 km żeby nie spędzić znowu 2 x po pół dnia w aucie. Morze za daleko (ponad 250 km), Druskienniki na Litwie tez 200 km, skończy się na tym, ze zostajemy w domu. 1 dzień u teściowej, 1 dzień w Ełku lub Olsztynie bo chcę w kinie 3D zobaczyć drugą część Avatara i 1 dzień w domu na odpoczynek i tak będzie wyglądał mój długi weekend 😉 nastepna sobota pracująca jednak chciałabym w międzyczasie wyrwac jeszcze ze 2 dni urlopu. Z poprzedniego roku zostało mi jeszcze 25 dni 😛ogólnie na poczatku roku mamy jakoś mniej pracy. Styczeń nie służy klientom do jazdy i kupowania łodzi więc jest spokojniej, szef tez spokojniejszy więc i nastrój ogólnie u wszystkich lepszy.
Agusia jak było w Kołobrzegu?
5 stycznia 2023, 20:05
5 stycznia 2023, 20:06
O, ktoś mi awatara zmienił i nie mam dostępu do pamiętnika. Nie wiem co jest grane.
6 stycznia 2023, 17:01
Cześć kochane
Podróż do Kołobrzegu z przygodami. Ledwie wyjechaliśmy z domu, komputer pokładowy zaczął świrować. Rozłączał się, nie widział mapy, pokazywał błędy. Poprosiłam męża, żeby się zatrzymał i zrestartował komputer i na tym się nasza jazda skończyła. Maszyna pokazywała komunikat, że nie ma kluczyka i nie dała się odpalić. Ponad 3 godziny czekaliśmy na pomoc drogową, która zawiozła nas do autoryzowanego warsztatu. Stamtąd zabrał nas kolega, który odstawił nas do domu, gdzie przepakowaliśmy się do drugiego samochodu i znów ruszyliśmy. Cała podróż trwała 11 godzin - jeszcze nigdy tak długo nie jechałam 300 km;)
Sam pobyt nad morzem przecudny. Dużo spacerów, leniuchowania, ale też alko, więc waga się mści. Jeszcze nie zeszła do poświątecznej.