- Dołączył: 2008-05-31
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2029
28 grudnia 2008, 03:11
wszędzie tematy: 100kg do zrzucenia, 50kg do zrzucenia... itd, itp... a ja mam 20kg za dużo i mam zamiar zrzucić to w okresie od 2. stycznia do 30. czerwca oczywiście 2009 roku :) mam nieźle sprecyzowane plany, nie?? ;) jakby ktoś chciał sie dołączyć to zapraszam :)
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
23 listopada 2011, 09:28
kiedy asiorajda miala planowany wyjazd do Pl ? pamietasz moze ?
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
23 listopada 2011, 10:01
11.XI. pisała, że jedzie za 2 tygodnie, czyli jakoś teraz właśnie miała lecieć.
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
23 listopada 2011, 10:42
no tak, to by wypadalo w ten weekend, przykra sprawa :(
Ciekawe co dzis katarzyna porabia od rana, nie odzywala sie jeszcze...
Ja zabralam sie za ciag dalszy sprzatania i przestawiania w mieszkaniu, by nie myslec i sie czyms zajc.
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
23 listopada 2011, 11:31
Ja już poćwiczyłam. Muszę jeszcze z małym potrenować do jutrzejszego dyktanda, a potem zawieźć go do szkoły.
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
23 listopada 2011, 12:11
A ja zjadlam wlasnie salatke buraczano-fasolkowa, byla smaczna :) Nakarmilam mala zupka i buraczkami, a teraz wracam do moich porzadkow. Strasznie opornie mi to idzie. Oczywiscie jak chcecie moge Wam podac przepis na ta salatke buraczano-fasolowa.
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
23 listopada 2011, 17:38
Nie przepadam za fasolką, więc chyba sałatki takiej nie zrobię. Ale może dziewczyny będą zainteresowane :)
Ja właśnie przygotowuję sobie obiadokolację i zaraz jadę po syna do szkoły. Jakaś padnięta dziś jestem...
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
23 listopada 2011, 19:09
A ja wlasnie wrocilam do domu. Bylismy na dzialce, zrobilismy maly spacer i zawiezlismy owcom sasiada suche bulki i chleb. Pozniej pojechalismy do sklepu, a ja jeszcze pojechalam do jednego w poszukiwaniu maku do ciasta na urodziny. Nakupilam przy okazji sekow kozich i przypadkiem znalazlam stewie w plynie, wiec sobie kupilam, zobacze co to za cudo, bo duzo o niej czytalam.
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
24 listopada 2011, 10:24
Witajcie czwartkowo :)
Co tam u Was ?
Ja siedze i sie stresuje, mysle tez ze moj tata jest wlasnie operowany, choc nie wiem dokladne, o ktorej mial miec zabieg, ale tak mysle, ze jakos teraz. Oby wszytstko poszlo dobrze...
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
25 listopada 2011, 10:46
Hejka :)
Ja wczoraj byłam dość zajęta - nadrabiałam różne zaległości, a po południu wybrałam się do koleżanki.
A dziś od rana też biegałam po mieście. Ale wróciłam już do domu, zjadłam niedawno śniadanie i planuję za kawałek poćwiczyć.
A tu cisza....
:)
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
25 listopada 2011, 11:20
No wlasnie cisza, dlatego sie tez nie odzywalam, choc juz tu zagladalam od rana pare razy, ale stwierdzilam, ze 3-go wpisu pod rzad nie bede robic :) i czekalam az sie ktos odezwie... Dzis natomiast ja jestem zaganiana, sprzatam, jutro spodziewam sie gosci, wiec jeszcze jakies ciasto musze sklecic.