Temat: 20 kg udręki ;)

wszędzie tematy: 100kg do zrzucenia, 50kg do zrzucenia... itd, itp... a ja mam 20kg za dużo i mam zamiar zrzucić to w okresie od 2. stycznia do 30. czerwca oczywiście 2009 roku :) mam nieźle sprecyzowane plany, nie?? ;) jakby ktoś chciał sie dołączyć to zapraszam :)
Witaj Asiorajda :)
Fajnie, że wpadłaś tutaj. Cieszę się, że dobrze sobie radzisz i się trzymasz. Dietą akurat bym się całkiem nie przejmowała. Życzę miłego powrotu do Irlandii i mam nadzieję, że będziesz tu z nami.
Trzymaj się cieplutko :)

Katarzyna - chodziło mi o to wicie gniazda. Takie kwestie nie dotyczą bowiem tylko ciężarnych, choć czasami do tego stanu kobiety przypisuje się różne sytuacje i zachowania, nie mające zupełnie pokrycia w rzeczywistości :)
Pasek wagi

Witajcie :) Juz jestem spowrotem.

Asiorajda, najwazniejsze terz bys psychicznie sobie radzila i wszytsko poukladala, a na diete przyjdzie czas. Wracaj do nas, czekamy...

Katarzyna, sprzataj sprzataj, moze i mi bys pomogla, bo w moim mieszkanku swiat jeszcze nie widac, a dodam, ze bedac na tej Majorce to juz w ogole nie czulam, ze zblizaja sie swieta i jest grudzien!

Yor, widze, ze dzielnie trwalas na posterunku, od dzis bede Ci wiernie towarzyszyc i kibicowac, o czywiscie do nastepnego wyjazdu :)

Pasek wagi
Hejka :)

Verden - fajnie, że wróciłaś. Taki wyjazd przed świętami to "powera" zapewne daje :) A już planujesz następny? ;)
Pasek wagi
Tak, mamy juz nawet zaplacony, bo ten nastepny mial byl jedyny tej jesieni/zimy, a moj spontanicznie juz po zabukowaniu stycznia, kupil jeszcze ta Majorke, bo byla stosunkowo tania, 400 euro hotel + lot za nasza rodzinke, wyzywienie we wlasnym zakresie.
Pasek wagi
To kiedy jest ten następny?
Pasek wagi
18.stycznia na dwa tygodnie, czyli do konca miesiaca. Tym razem kanary, bo chcemy cipelo, a konkretnie Fuertawentura. Bylismy juz dwa lata temu w tym samym czase na sasiedniej Gran Canri, wiec wiemy juz czego sie spodziewac.
Pasek wagi
Powiem Wam tez, ze najwiecej kasy to idzie na bilety wstepu, wszedzie chca kase, nadrozsze bilety jakie zaplacilismy na mierny park do spacerow z kilkoma zwierzakami, w tym dwa niedzwiedzie nan wybiegu 5m x 5m Skandal !!! 25 euro za dwie dorosle, mala jeszcze sie bezplatnie zalapala. Ale podobnie placilismy w jednym miesteczku za zwiedzanie kalsztoru i muzeum, gdzie nota bene mieszkal kilka miesiecy Chopin i tam tworzyl /sporo pamiatek i rekopisow maja, a takze jego fortepian, no i maja ulotke po polsku !- wyjatek na wyspie/. A tak poza tym to 2-4 euro za osobe w roznych miejscach, glownie kosciolach. Pamietam tez ze we Francji przez 4 dni wydalismy ponad 150 euro na bilety wstepu.
Pasek wagi
To ledwo wróciłaś, a zaraz znowu będziesz wypoczywać. I to na Kanarach! Taka to pożyje :)
Wszędzie niestety tak jest, że wejściówki są najdroższe i na takie atrakcje idzie najwięcej kasy. Jak się chce coś zobaczyć, to trzeba słono za to zapłacić.
Pasek wagi
Oj, tak i powiem Ci, ze jak pomysle czasem, iz taka przecietna polska rodzina chce na taki urlop to nie dziwie sie ze siadza w hotelu i na plazy, bo ruszyc sie gdzies to worek kasy potrzeba. Podliczylam ile wydalismy dodtakowo, oczywiscie: zycie, paliwo, ubezpieczenie-bo to dokupilismy eksta, jakies pamiatki - glownie oliwa z oliwek, a tam jedna z najdrozszych, ale tez najlepszych, najtaniej placilam za 0,5 l - 6,9 euro. w sklepach widzialam znacznie drozej, bo nawet po 10 euro ta sama. Suszone pomidory-mmmmm, tez byly drogie, ale ten samak ! i oliwki, no i wejscia. W sumie wyszlo ponad 300 euro ekstra.
Pasek wagi
Powiem Ci, Yor, ze uwielbiam podroze, ale nie znosze latac, zreszta juz nie raz o tym pisalam, normalnie stras mam taki przed samolotem, ze spac nie moge noc przed lotem, a w samym samolocie to mi jezdzi w brzuchu, zas po wyjsciu pierwsze co robie, przed udaniem sie po bagaz to dluuuuga wizyta w toalecie, przynajmniej zdaza w tym czasie wypakowac wylizki na tasme :) a wczoraj mialam tak scisniety zoladek przed powrotem, ze pol dnia nic nie jadlam i bylo mi tak niedobrze, ze podczas startu trzymalam torebke w pogotuwiu /dobrze, ze w samolotach takie sa przygotowane przy kazdym fotelu :)/ sam lot jakos znosze, najgprzej jest zawsze przy starcie i ladowaniu. Staram sie wtedy myslec, o moim wujku emerytowanym pilocie wojskowym i kolezance stewardessie, ktora co dzien lala.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.