- Dołączył: 2009-03-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3243
22 czerwca 2009, 13:03
Wraz z grupą kilku Vitalijek postanowiłyśmy założyć mocną GRUPĘ WSPARCIA która nie upadnie po dwóch dniach. Wiadomo, że w grupie raźniej. Dlatego zapraszamy wszystkie kobietki (zmotywowane do wspólnego odchudzania i motywowania się tu nawzajem) które chcą dobrnąć do końca diety i osiągnąć wymarzoną wagę!!!
Proponuję zacząć 23 czerwca..Myślę że do tego czasu zdążymy się wbić w normalny tryb życia i meldowanie się nie będzie nam sprawiać większego problemu.
ZASADY
1. OGRANICZAMY SŁODYCZE DO MINIMUM
2. UPRAWIAMY SPORT
3. TRZYMAMY DIETĘ KAŻDY WG WŁASNEJ PREFERENCJI
4. WAŻENIE??? WSPÓLNIE USTALIMY JAKI DZIEŃ NAM PASUJE
5. KAŻDA WYZNACZA SOBIE SWÓJ OSOBISTY CEL
ZATEM ZAPRASZAMY WSZYSTKICH CHĘTNYCH DO ZAPISYWANIA SIĘ!!!
KAŻDY CHĘTNY PROSZONY JEST O PODANIE:
**WAGI AKTUALNEJ
**WAGI, KTÓRĄ CHCEMY OSIĄGNĄĆ W TRAKCIE AKCJI (PROSZĘ O REALNE CELE)
**WZROST
**OBWÓD TALII
**OBWÓD BIODER
**OBWÓD UDA
*************ZAPRASZAMY***********
- Dołączył: 2009-05-27
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 11725
17 listopada 2009, 19:59
shyshka ciekawe ile jutro bedzie na wadze :))))
- Dołączył: 2009-06-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3296
17 listopada 2009, 20:06
Ja bym chciała żeby było tyle co u Ciebie ;))
- Dołączył: 2009-03-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3243
17 listopada 2009, 20:19
Melduję się :) ja mądra głowa sobie tak ustawiłam grafik że pracuje praktycznie codziennie od 10 do 12 godzin...ale za to na studia mam wolne czyli przyszły piątek sobota niedziela :) dziś zapłaciłam sobie za dietę smacznie dopasowana i zaczynam dietkować jak mi tylko przyślą :) grzeszków w pracy nie będzie bo nie ma kiedy nawet a obiady będę sobie przynosić z domu, mam nadzieję ze nie będzie dla nich problem mi tego tylko podgrzać :)
17 listopada 2009, 21:01
ulala no to pracoholicznie się zrobiło :) tym bardziej biorę się za szukanie roboty^^ i dietowanie/ćwiczenia
do roboty babki, Sylwester się zbliża i takie tam ;)
- Dołączył: 2009-05-27
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 11725
17 listopada 2009, 21:13
shyshka lada moment i bedziesz tyle miala :)
Olusia1981 ile zaplacilas za ta dietke??
- Dołączył: 2009-06-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3296
18 listopada 2009, 08:53
Jejku dziewczyny dzisiaj ledwo żyję... codziennie rano na rehabilitacji przez pół godziny ciągle skaczę, wskakuję, zeskakuję itp. jestem cała obolała ;) A na wadze dziś było tyle co wczoraj wieczorem. Miłego dnia Wam wszystkim! :))
- Dołączył: 2009-04-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1785
18 listopada 2009, 13:03
do roboty, do roboty :) bedzie cudnie niedługo.
ja od razu melduję, że się nie zważę w piątek, bo jadę do domu i wolę się zważyć w sobotę na sprzęcie elektronicznym, bo ta moja waga w Poznaniu to pokazuje wedle wlasnego widzimisie :PP
18 listopada 2009, 17:05
Hello ladies! Melduję, że dzisiaj wzorowo, jeszcze tylko agrafka i pilates mnie czekają :) szukanie pracy też idzie, egzamin dzisiejszy zaliczony, och, ach, wszystko się układa :)
- Dołączył: 2009-05-13
- Miasto: Barbados
- Liczba postów: 1127
18 listopada 2009, 19:47
KLEOPATRRA taka dietka kosztowała mnie 49 zł, wykupiłam tylko na miesiąc, chcę spróbować, byłam kiedyś na niskotłuszczowej też z vitalii i przez miesiąc schudłam 4 kg
u mnie z tą dietą to teraz "jako tako", mój mąż się ciężko rozchorował, większość czasu spędzam teraz z nim w szpitalach, od czasu do czasu przegryzę coś niedozwolonego, ale się trzymam, jutro się zważę i zobaczę jaki jest efekt od poniedziałku
i tak jestem z siebie dumna bo przeważnie w sytuacjach stresowych pochłaniam wszystko co mam pod ręką, teraz jakoś walczę i na razie wytrzymuję
- Dołączył: 2009-03-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3243
18 listopada 2009, 19:53
Hej Dziewczynki! dietkę wykupiłam i teraz nie wiem co z nią bo nie mam kiedy zjeść w pracy śniadanie dziś zjadłam o 7 później obiad o 18 po prostu super...jutro biorę jakąś sałatkę może będzie dało rade zjeść w trakcie :) bynajmniej kilogramy będą iść w dół tylko jakim kosztem spróbuję to jakoś poprawić :) ludzi masę przychodzi czasami ciężko to ogarnąć...idę się umyć a później jeszcze tu siądę, jutro idę na 8 do 18 :) ważne że mam prace z napiwkami gorzej :))