13 stycznia 2012, 21:45
Witajcie,
kiedyś już tu zaglądałam, ale miałam przerwę związaną ze zdrowiem. Wracam do Was i zamierzam pozbyć się mojego, hodowanego od lat balastu. Jakieś 30 kg, a potem zobaczę jak wyglądam i podejmę dalsze decyzje.
Przyłączajcie się do mnie. Stworzymy grupę wsparcia i wspólnie utracimy nasze kilogramy. Możemy opisywać z czego składają się posiłki, jaka dietę stosujemy, co nam w niej pasuje, a co nie itd.
Mam 161 cm wzrostu, ważę 100 kg, nadwaga - jakieś 30 kg. Niestety nie mogę ćwiczyć - jestem po operacji.
Zapraszam.
Edytowany przez czarodziejka75 18 stycznia 2012, 23:59
9 marca 2012, 16:10
mi teraz jest bardzo trudno zejsc ponizej 90 kg, macie jakies sposoby co tu zrobic by pokonac 90 siatke i zejsc ponizej do 89 kg?
Edytowany przez karusia540 9 marca 2012, 16:11
- Dołączył: 2012-03-02
- Miasto: Suwałki
- Liczba postów: 464
9 marca 2012, 16:20
karusia, bo 90 to taka okrąglutka cyferka
9 marca 2012, 16:21
kuleczka34 napisał(a):
karusia, bo 90 to taka okrąglutka cyferka
wiesz co mam zrobic by zejsc ponizej 90 kg?
- Dołączył: 2012-03-02
- Miasto: Suwałki
- Liczba postów: 464
9 marca 2012, 16:24
Niestety tu ci nie pomogę bo ważyłam 90kg kiedy szłam na porodówkę,więc łatwo mi było zejść poniżej w ciągu pół godziny
9 marca 2012, 16:28
no ja dziecka nie mam :) takze mam troche inny problem niz ty bo utylam od jedzenia a nie od ciazy.
9 marca 2012, 16:29
ale zejscie ponizej 90 kilo to bedzie dla mnie ciezki orzech do zgryzienia.
- Dołączył: 2012-03-02
- Miasto: Suwałki
- Liczba postów: 464
9 marca 2012, 17:19
Nie łam się, czasem tak się dzieje i jest zastój wagowy,ale potem znowu idzie w dół. Potrzeba cierpliwości. Może jesteś przed @? Też mi się czasem wydaje ,że staram sie jak moge,żadnych grzeszków jedzeniowych a waga oporna jakaś. Nie można się poddawać. Dalej robić swoje,chociaż to nieraz trwa i trwa.
9 marca 2012, 17:30
Też się przyłączam! Mam aż 35 kg do zrzucenia.... :(
9 marca 2012, 18:41
Neiel jestes dziewczyna?
kuleczka masz racje zastoje wagowe sa normalne w odchudzaniu, ja sobie teraz na noc posmaruje mascia rozgrzewajaca lydki bym od jutra juz mogla cwiczyc ( skakanka i rowerek ).
Edytowany przez karusia540 9 marca 2012, 18:45