13 stycznia 2012, 21:45
Witajcie,
kiedyś już tu zaglądałam, ale miałam przerwę związaną ze zdrowiem. Wracam do Was i zamierzam pozbyć się mojego, hodowanego od lat balastu. Jakieś 30 kg, a potem zobaczę jak wyglądam i podejmę dalsze decyzje.
Przyłączajcie się do mnie. Stworzymy grupę wsparcia i wspólnie utracimy nasze kilogramy. Możemy opisywać z czego składają się posiłki, jaka dietę stosujemy, co nam w niej pasuje, a co nie itd.
Mam 161 cm wzrostu, ważę 100 kg, nadwaga - jakieś 30 kg. Niestety nie mogę ćwiczyć - jestem po operacji.
Zapraszam.
Edytowany przez czarodziejka75 18 stycznia 2012, 23:59
- Dołączył: 2012-03-02
- Miasto: Suwałki
- Liczba postów: 464
11 marca 2012, 20:34
mama2010 ,oj,oj,oj. Ja ci dam ziemniaczki schabowe,ciasteczka i nie wspomnę twojego wcześniejszego posta w którym się zastanawiasz czy aby nie pozwolić sobie czasem na pizzę,czy chipsy. Jak klapsa w pupę zasadzę !!! Zapomnij na razie o takim jedzonku. Potem tylko żałować będziesz . Na fitness chodź aby dodatkowe kg gubić a nie grzechy odkupywać. Jak pomyślisz o niedozwolonym jedzonku to wspomnij mojego posta,że ci uszy od głowy oderwę
![]()
A i witam nowe kobitki
- Dołączył: 2010-09-23
- Miasto: Krosno
- Liczba postów: 63
11 marca 2012, 21:59
Ja też powinnam dziś dostać klapsa:( była na kolację sałatka z tunczyka, papryka, kukurydza dla całej rodziny i zamiast oddzielić sobie porcję i dać jogurt naturalny z przyprawami to ja do wszystkiego dałam majonez:( wrrr zjadłam 2 łyżki sałaty:( poza tym cały dzień było nie tuczacy a wieczorem ćwiczenia
- Dołączył: 2010-02-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 164
11 marca 2012, 22:26
mama2010- dołączam do wymierzania karnego klapsa...Popuściłaś na maxa... Zapomnij, że takie jedzenie istnieje a nawet jeśli pojawia się na stole musisz mieć przeświadczenie "to nie dla mnie" ja sobie tak kiedyś wmawiałam i do tej pory ta taktyka działa. "Jak inni mogą sobie pozwolić na jedzenie tego to proszę bardzo, mi to tylko zaszkodzi" ![]()
Iwona- u Ciebie grzech do wybaczenia, od odrobiny majonezu raz kiedyś do sałatki się nie umiera jeśli nie masz jakiejś szczególnie restrykcyjnenj diety :) Lepsza taka zdrowa sałatka z niezdrowym majonezem niż gdybyś miała zjeść np pizze z sosem lub chleb z szynką i majonezem :) To jest właśnie fajne, że takie małe grzechy nas przerażają- a co było kiedyś??
U mnie bez większych pokus- daję radę, waga stoi w miejscu. Ale będę miała trochę czasu to planuję wskoczyć na rower stacjonarny może jak zacznę ćwiczyć to ruszy :)
- Dołączył: 2010-09-23
- Miasto: Krosno
- Liczba postów: 63
11 marca 2012, 22:36
U mnie ostatnio jest tak że mam manie liczenia kalori. Niektórzy się z tego śmieją ale chudy nigdy nie zrozumie grubego. Dla niego kawałek czekolady to nic a dla nas godzina na rowerze stacjonarnym żeby to spalić:(zastanawiam się czy np serki takie jak daniu można jeść?:)
12 marca 2012, 05:38
Nelielchan to masz ladny jadlospis, widze ze same dietetyczne jedzonko ;) i tak wyglada wlasnie dieta vitalii?ja na sniadanie mam mleko z platkami :) dzisiaj planuje tez poskakac 40 minut na skakance i pojezdzic 2 godziny na rowerku stacjonarnym. a powiedz mi Nielchen czy zdarza ci sie do diety podjadac? czy trzymasz sie sztywno diety?
- Dołączył: 2012-03-11
- Miasto: Jemielno
- Liczba postów: 2
12 marca 2012, 05:52
ja też się przyłączam chce schudnąć aż 32kg mam nadzieje że się uda trzymam za nas kciuki i życzę powodzenia i wytrwałości .
12 marca 2012, 06:02
zaneta a ile wazysz i ile chcesz wazyc?
- Dołączył: 2010-02-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 164
12 marca 2012, 06:38
Iwona- serki jak najbardziej ale danio może niekoniecznie :) tzn raz kiedyś można ale nie żeby sie objadać:) są homogenizowane o zawartości tłuszczu 0% owocowe
- Dołączył: 2012-03-05
- Miasto: Bialystok Sztokholm
- Liczba postów: 1034
12 marca 2012, 07:15
Hej,
Mam nadzieje ze macie jeszcze miejsce na nowe vitalijki :) Ja jestem dopiero tydzien na diecie i jestem zadowolona :) Chociaz wczesniej jadlam bardzo duzo slodyczy i teraz jak je calkowicie odstawilam jest czasem gorszy dzien :(. Jak myslicie czy raz w tygodniu mozna zjesc cos slodkiego mam na mysli bardzo mala ilosc?
Pozdrawiam Was i zycze nam wszystkim wytrwalosci :)
12 marca 2012, 07:17
marta mozna raz w tygodniu zjesc cos slodkiego bo organizm tez potrzebuje wszystkich skladnikow, nie tylko tych z diety :)