12 września 2009, 19:12
Jak w temacie. Dziś jest mój pierwszy dzień ;) Kto mi pomoże??
- Dołączył: 2009-08-25
- Miasto:
- Liczba postów: 5401
14 sierpnia 2011, 21:35
a ja się cały dzień byczyłam w ogódku i w sumie 3 dni !!!! a teraz próbuję zrobić angola i w ogóle mi nie idzie
![]()
chyba jutro będzie wcześnie pobudka, żeby trochę od rana i trochę wieczorem porobić i tyle.... a przez długi weekend przynajmniej wypoczełam.
A słyszałam, że w PL jutro macie wolne.... zazdroszczę, ale tutaj poniedziałek wolny za 2 tyg więc też fajnie
![]()
Buźka
![]()
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
15 sierpnia 2011, 11:19
hejka:) wróciłam wczoraj wieczorem bo z dziadkiem byliśmy a On na 3 dni nie chciał:P
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
15 sierpnia 2011, 11:44
Mój M. jak zwykle robił cyrki bo za dużo %...szczerze to mam tego dość, za każdym razem coś jest, jak nie ze mną się kłóci i obraża to na innych...
Poza tym komp mi padł...i piszę bo jestem u mamy...a kiedy znowu napiszę do was to nie wiem;/
- Dołączył: 2009-08-25
- Miasto:
- Liczba postów: 5401
15 sierpnia 2011, 19:22
Oj Shizku, jak to nie wiesz kiedy napiszesz?!? Reperuj kompa, wiem, że potrafisz!!!!
A mnie żołądek mega boli - zjadłam trochę kamilowego lunchu i zaraz po zaczął mnie boleć. Za niedługo na body balance, więc mam nadzieję, że przejdzie.
- Dołączył: 2011-02-12
- Miasto: Uganda
- Liczba postów: 1729
15 sierpnia 2011, 22:21
Mam dość!!! Nie umiem pojąć jak ludzie mogą jeść w mojej pracy. Dziś przyszłam na 11 i poszłam na kase. Od 11 kolejka ludzi pod same drzwi. Zamówienia na bardzo duże sumy. Prace skończyłam o 20.15 i poproszono mnie bym została dłużej, gdyż kolejka się nie zmniejszała. Nie umiem pojąć jak ktoś może czekać 20 minut w kolejce po jednego cheesburgera. Jak ludzie mogą żrać (bo nazywam to po imieniu) tyle tego świństwa, jak mogą tym karmić dzieci??? A średnia zamówień to ok. 70 zł. Brak słów, niczego tu nie rozumiem ;/
- Dołączył: 2009-08-25
- Miasto:
- Liczba postów: 5401
15 sierpnia 2011, 22:53
Wow!!!! Ja też niczego nie rozumiem!!!! To gdzie ta Twoja ''restauracja'' jest? W centrum? Skąd takie tłumy ludzi i skąd oni mają kasę na takie g... ???
My jadąc z nad morza do domu (PL) wjechaliśmy tam po herbatę i prawie dostałam zawału. Zwykła herbata kosztowała 5zl!!!! To więcej niż w UK!!!! Po... ich chyba. Przecież to wrzątek i jedna torebka. Jak jeździmy zwiedzać stolice różnych krajów to herbata w Mc jest najtańsza a wciąż tyle samo albo więcej niż gdzie indziej. No ale nie wiem, czy w PL byłoby tak samo.
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
16 sierpnia 2011, 00:27
Linda no niestety ceny w Pl są odwrotnie proporcjonalne do zarobków!!
![]()
Nie da się uruchomić kompa, jutro brat powie nam co zepsute jest, ale na części i tak nie mam...nie wiem czy dopiero nie na BN będę mieć nowego:( będę pisać tylko czasami z pracy...
Mam plan od jutra nie jeść słodyczy
![]()
zobaczymy jak mi pójdzie bo jadę do babci jutro i mama już ciasto kazała jej kupić:P
- Dołączył: 2011-02-12
- Miasto: Uganda
- Liczba postów: 1729
16 sierpnia 2011, 11:50
No niestety tak jest i często dostaje za to opieprz jakby to była moja wina. A Mc'D jest przy takiej ruchliwej drodze na Katowice i wszyscy jak jadą w góry to głównie tamtędy.
Shizku ja chyba też mam taki plan ale za tydzień wesele, więc może od przyszłego tygodnia :p
- Dołączył: 2009-08-25
- Miasto:
- Liczba postów: 5401
16 sierpnia 2011, 18:52
Oj Shizku, szkoda
![]()
Mam nadzieję, że nic się nie zepsuło tylko coś będzie dokręcić czy coś.
No ja dziś się powstrzymałam przed zjedzeniem ciasta... a raczej dziewczyny jadły jak mnie nie było więc kuszenia jako takiego nie było. No ale nosiło mnie trochę, żeby zejść do kuchni i podjeść, ale nie podjadłam! Ciężko z tymi słodyczami jest....
- Dołączył: 2009-08-25
- Miasto:
- Liczba postów: 5401
16 sierpnia 2011, 18:53
Oj Shizku, szkoda
![]()
Mam nadzieję, że nic się nie zepsuło tylko coś będzie dokręcić czy coś.
No ja dziś się powstrzymałam przed zjedzeniem ciasta... a raczej dziewczyny jadły jak mnie nie było więc kuszenia jako takiego nie było. No ale nosiło mnie trochę, żeby zejść do kuchni i podjeść, ale nie podjadłam! Ciężko z tymi słodyczami jest....