25 lutego 2010, 21:10



Kochane tak jak w temacie - nie chodzi mi o to ,zeby stworzyc grono " jednej diety" , czy "jednych cwiczen" - raczej, zeby znalezc koleznki / kolegow, ktorzy beda sie nawzajem wspierac, motywowac, czuwac .... Poszukuje "straznikow" dla mnie. Czy jest ktoras chetna?
Edytowany przez 19 kwietnia 2010, 22:27
19 grudnia 2010, 13:57
w między czasie i przy okazji, bo inaczej się chyba u Ciebie nie da. Powodzenia ;-)
19 grudnia 2010, 18:31
ja się już dołączyłam, walczyłyśmy razem tu to i w nowym wątku będę z Tobą!
niestety podejrzewam, że od Nowego roku co najmniej półtora miesiąca będę miała wyjęte z życiorysu- zaczną się na studiach zaliczenia, kolokwia, a potem egzaminy, a teraz mam taką ciężką sesję że szok, nie wiem jak ja to ogarnę, więc pewnie z dietą będzie średnio a na Vitalię będę bardzo rzadko zaglądać, najwyżej wpadnę tylko wagę podać.
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 5032
19 grudnia 2010, 20:06
ja też już dołączyłam, zawsze to dodatkowa motywacja żeby nie dać ciała na oczach tylu osób:P
20 grudnia 2010, 22:56
mam chwilkę to skrobnę do was pare słów. Jadę jutro do domu na święta, i nie wiem czy będę miała czas i możliwość dostępu do komputera, więc tym samym nie wiem czy będę tu zaglądać. postaram sie, no ale nie wiadomo jak wyjdzie, przed świętami zamieszanie z przygotowaniami, potem rodzinne święta.
Więc gdyby się zdarzyło ze nie będzie mnie to już teraz składam Wam kochane najlepsze życzenia na te święta, niech będą miłe, radosne, rodzinne i udane ;-) spędzajcie te dni miło i nie stresujcie się dietą bo to Wam popsuje nastrój świąteczny! wesołych świąt! ;-*
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 5032
21 grudnia 2010, 15:04
a ja wczoraj umyłam okna jutro pościeram kurze i w czwartek pieczenie i powinnam spokojnie się wyrobić do świąt