Temat: dieta proteinowa od 6.04.2010 kto chętny?

postanowilam sprobowac tej diety ,bardzo mi sie podoba i w sumie jest w niej to co lubie mam do zrzucenia dosc duzo wiec pewnie w fazie I bede 10 dni , zaczynam dopiero po swietach wielkanocnych bo musz sprobowac babcinego sernika i mazurka no i pewnie jakas babeczke tez zjem, Jesli masz ochote sie przylaczyc do diety to zapraszam bedziemy sie wspierac i wymieniac przepisami , ja czekam na ksiazke z przepisami protal wiec bedzie mi latwiej , pozdrawiam
będę ok.23....pa pa
Witajcie Królewny.....

Wreszcie się pojawiły panie łaskawie....widzę,że pracujecie nad wagą. Ja się dziś nie ważyłam tzn nie ważę się na fazie z zielonym tylko po białkach. Wtedy waga zawsze łaskawsza.

O proszę i zaglądają Laseczki!:)

Ja dzisiaj czuję się jeszcze lepiej niż wczoraj choć nie powiem, że najedzona jestem...:( i że nie rzuciłabym się na jedzenie dybym mogła...ale no cóż jest spadek, jest motywacja! No i morze czeka:)

Witaj Madziu...gratuluję spadku i życzę dalszych sukcesów.
U mnie jak widać....upragniona 6 z przodu...
Elimo....zazdroszczę Ci!!! no i oczywiście gratuluje!!!!
Pare miesięcy temu miałam i ja 6 z przodu a teraz tragedia:(
Zaczęłam dzisiaj dietkę, na razie zjadłam śledze marynowane i przed chwilą sernik z truskawkami ale cos mi nie wyszedł. Dawno nie robiłam sernika i dlatego lipa wyszła:(
Teraz sobie wytyczam cel....moj cel to dogonić Ciebie Elimo:) 
Paska nie zmieniam bo jak bede codziennie na nia patrzeć to zupełnie sie załamę....waga rano pokazała 79kg!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nieźle co
Jeszcze 2 tygodnie temu ważyłam 72 kg a teraz...SZOK! 
Dobra, koniec użalania się nad sobą i do roboty !!!!

Pasek wagi
Wejdę wieczorem...teraz musze się uczyc szwedzkiego...to koszmarny język, podobny do chińskiego...tam sie urywa słowa, strasznie to dziwne i te cholerne słówka w ogóle mi nie wchodza:(
Na razie Chudzinki....ucze się!
Pasek wagi

Mea43.....bywa, ja też czasem mam dość, jak waga stoi w miejscu,albo co gorsza się podnosi. Ale jak się powiedziało a trzeba i powiedzieć b... Taki duży skok w tak krótkim czasie? Co Ty jadłaś? A może to w większości woda? I po co Ci te truskawki w serniku? Nie możesz taki dukanowski? Sam ser i białka?

Melunia...chyba muszę Cię przypilnować.


A mój powyższy post czytajcie z lupą w ręku.
Elimo, mnie truskawki nie przeszkadzają w serniku:) w zeszłym roku jadłam własnie duzo truskawek i to bedąc na Dukanie i waga pięknie spadała więc wiem że truskawki na mnie działaja świetnie odchudzająco:)

Pasek wagi
A czemu waga mi teraz tak szybko poszybowała w góre? 
codziennie zjadałam 2-3 tabliczki czekolady z orzechami, do tego codzinnie po kilka bułeczek. kotleciki panierowane, kolacje o 2 w nocy....po prostu żarłam jak głupia...no i te olbrzymie ilości lodów!!!
Ale juz teraz będę grzeczna....chce zobaczyc 6 z przodu....Elimo, jestes teraz moją motywacją

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.