Temat: Odchudzanie na poważnie, grupa wsparcia

anya w roznych fazach cyklu  mozesz miec wage na plusie z niczego,wiec nie ma sie czym przejmowac trzeba walczyc dalej

Hej piękne

Gratuluję spadków, te piątki są super

Iza mamy te same kg do zrzucenia 

kleo u mnie narazie taki przyblizony cel jak do niego dojde to nastepny bedzie jeszcze 12kg

odpowiednia waga przy moim wzroscie to 48kg ale moj sie raczej na taka wage nie zgodzi bo nie lubi ,,wieszakow"

zobaczymy jak to bedzie szlo,narazie opornie mi to idzie, dzisiaj pocwiczylam choc 30minut

Ja nie mam cyklu miesiączkowego , biorę tabsy jednoskładnikowe więc nie mam okresu ani owulacji bo biorę je nieprzerwanie, więc cyklu jako takiego nie mam.

a dlugo stosujesz te tabsy? moze za malo bialka wcinasz? 

witajcie kobietki :)

Gratuluje wszystkim spadku wagi.

Ania, nie martw sie swoim wynikiem. Przy kazdym dluzszym ochudzaniu organism sie buntuje I chce nas wziasc na przeczekanie. Musisz byc sprytniejsza niz on, rob swoje, postaraj sie moze wiecej ruszac Troche cierpliwosci I waga bedzie znow isc na dol :)

Kleo, kazdy facet chce, zeby doceniac jego starania. On tym poczakiem chcial pokazac jak bardzo mu zalezy na Tobie. Wytlumacz mu, ze TY nie chcesz zasmiecac organizmu I jak koniecznie chce Ci sprawic przyjemnosc to niech Ci kupi orzechy ( tez sa wysokokaloryczne ale za to jakie zdrowe ) jakies extra owowce, ktorych nigdy nie kupujecie itp.

Moj mezulek tez juz marudzi, ze nie powinnam sie ochudzac. Ostatnio jak spacerowalismy nad rzeka to sporo ludzi biegalo I ciagle slyszalam, ze ta to powinna sie ochudzac a ja nie I tak bylo za kazdym razem jak mijala nas jakas okraglejsza dziewczyna.  Namawia mnie, zebym pracowala tylko nad utryzmaniem wagi ale ja chce jeszcze cos "utopic" z mojej sloninki. Nie moze sie jednak czepiac mojej diety, bo odzywiam sie bardzo zdrowo a przy nim to juz wogole ;) Widzi jak grzecznie jem owsianke z orzechami, owocami, obiad tez przy nim, na mniejszym talerzu, ladnie wygladajacy ;), jak on je kanapke to ja tez, tylko ja smaruje musztarda, maly plasterek wendliny ale za to duzo warzyw, ze kanapka wydaje sie taka ogromna itp Staram sie nie podjadac, nie myslec o jedzeniu, zreszto moj organism przywyczail sie do stalych godzin posilkow. Jak zjem bardziej kaloryczny obiad ( zazwyczaj w weekend, bo jak jest ladna pogoda to szkoda czasu nam na siedzenie w domu i jemy cos w restauracji ) to jem lekka kolacje lub pije smothie warzywny lub jakas salatka. Na weglowodany proste musze uwazac, bo mialam cukrzyce ciazowa a ona lubi wracac :( Cwicze, bo ruch to zdrowie. Wiec ani moj maz ani moj organism nie moga sie czepiac, ze przesadzam z odchudzaniem ;)

dziewczyny czy ktoras z was byla kiedys w saunie?

te zero mnie dobija

Iza ja nie byłam w saunie... jak się wybierzesz to koniecznie podziel się wrażeniami