- Dołączył: 2011-02-06
- Miasto: Ropczyce
- Liczba postów: 92
9 lutego 2011, 09:31
Witam,
zakładam nowy temat pewnie tez dla nowych. na Vitalii nie bylo mnie 2 lata. Troszke nie? Nie wcinam sie w już istniejące tematy z 200 użytkownikami bo chyba nie ma to za bardzo sensu.
Zapraszam wszystkich chętnych do dzieleina się opiniami, troskami, sukcesami i mniej porażkami.
- Dołączył: 2009-04-01
- Miasto:
- Liczba postów: 4660
11 czerwca 2012, 08:58
witam w poniedzialek :) u mnie na wadze jednak troche wiecej niz ostatnio, no ale coz... dietowanie takie sobie, na kibelku chyba trzy dni nie bylam :/ do tego herbata z miodem(na przeziebienie) no nic, w tym tyg walcze, gorzej ze znowu mnie zaczyna bolec no ale jutro juz usg, zobaczymy czy to te kamienie czy moze cos innego(oby nie)
11 czerwca 2012, 09:36
cześć dziewczynki. Ja na razie się nie warzę. Mam gdzieś. Najpierw popracuje nad sobą a potem dopiero sięgnę po mojego kata - czyt. wagę.
Z kompem nic nie jest ok. Trzeba by nowy stawiać. Staram się za to dojść do ładu z laptem.
Pogoda nie służy ćwiczeniom na polu, ale dziś choćby się nie wiem co działo idę na siłownię.
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
11 czerwca 2012, 13:29
Hello :)
ale mam roboty :) od rana próbuję się przywitać na forum i nie dałam rady :)
Leoo oby usg wyjaśniło skąd te bóle :*
Ja jak nie będzie padać to może na rower się wybiorę, albo pobiegam chwilkę
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
11 czerwca 2012, 14:25
Cześć kochane, u mnie też waga ciut wyższa niż przed weekendem, mimo tego że starałam się nie opychać i męczyła mnie migrena
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
11 czerwca 2012, 14:31
Olcia coś często męczy Cię głowa :**
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
11 czerwca 2012, 17:54
Zjadłam troszkę czekolady i mnie rozłożyło :/ a na dokładkę wdał mi się w guzy stan zapalny.
- Dołączył: 2009-04-01
- Miasto:
- Liczba postów: 4660
11 czerwca 2012, 18:22
Olcia oj biedna ty :( ... .... ..... ...... .... ja jestem zla na siebie a jeszcze bardziej na meza, wie ze ostatnio mam problemy z silna wola to przyjechal z ciastem czekoladowym :/ zjadlam kawalek, to juz tak w ramach kolacji, no i do jutra, do badania nic juz nie jem, najgorzej ze rano nawet sie nic nie napije :/
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
11 czerwca 2012, 21:31
ja dzisiaj dzień śmieciowy uskuteczniłam (dwa pączki, strudel z jabłkami i inne paskudztwa)
- Dołączył: 2010-08-24
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 3446
11 czerwca 2012, 22:13
nova - ja weszłam na wagę, nie jest źle bo tylko +1kg przez jakieś 1,5 miesiąca, ale po chorobie schudłam i gdybym trzymała wagę to byłoby już to 65 kg -.- ale lepsze to niż wlecenie na 70kg... poza tym okres mi się kończy więc może waga spadnie : )
Olcia - kotku Tobie malutko do zrzucenia zostało, ale fakt, te ostatnie idą najwolniej.. zadbaj o zdrówko : *