Temat: Z 85 na 60 kg! Kto ze mną i dietą 1000 kalorii?

Witam,

zakładam nowy temat pewnie tez dla nowych. na Vitalii nie bylo mnie 2 lata. Troszke nie? Nie wcinam sie w już istniejące tematy z 200 użytkownikami bo chyba nie ma to za bardzo sensu.

 

Zapraszam wszystkich chętnych do dzieleina się opiniami, troskami, sukcesami i mniej porażkami.

witam w poniedzialek :) u mnie na wadze jednak troche wiecej niz ostatnio, no ale coz... dietowanie takie sobie, na kibelku chyba trzy dni nie bylam :/ do tego herbata z miodem(na przeziebienie) no nic, w tym tyg walcze, gorzej ze znowu mnie zaczyna bolec no ale jutro juz usg, zobaczymy czy to te kamienie czy moze cos innego(oby nie)
cześć dziewczynki. Ja na razie się nie warzę. Mam gdzieś. Najpierw popracuje nad sobą a potem dopiero sięgnę po mojego kata - czyt. wagę.
Z kompem nic nie jest ok. Trzeba by nowy stawiać. Staram się za to dojść do ładu z laptem.
Pogoda nie służy ćwiczeniom na polu, ale dziś choćby się nie wiem co działo idę na siłownię.
Hello :)
ale mam roboty :) od rana próbuję się przywitać na forum i nie dałam rady :)
Leoo oby usg wyjaśniło skąd te bóle :*
Ja jak nie będzie padać to może na rower się wybiorę, albo pobiegam chwilkę
Cześć kochane, u mnie też waga ciut wyższa niż przed weekendem, mimo tego że starałam się nie opychać i męczyła mnie migrena
Pasek wagi
Olcia coś często męczy Cię głowa :**
Zjadłam troszkę czekolady i mnie rozłożyło :/ a na dokładkę wdał mi się w guzy stan zapalny.
Pasek wagi
Olcia oj biedna ty :( ... .... ..... ...... .... ja jestem zla na siebie a jeszcze bardziej na meza, wie ze ostatnio mam problemy z silna wola to przyjechal z ciastem czekoladowym :/ zjadlam kawalek, to juz tak w ramach kolacji, no i do jutra, do badania nic juz nie jem, najgorzej ze rano nawet sie nic nie napije :/
ja dzisiaj dzień śmieciowy uskuteczniłam (dwa pączki, strudel z jabłkami i inne paskudztwa)
Pasek wagi
nova - ja weszłam na wagę, nie jest źle bo tylko +1kg przez jakieś 1,5 miesiąca, ale po chorobie schudłam i gdybym trzymała wagę to byłoby już to 65 kg -.- ale lepsze to niż wlecenie na 70kg... poza tym okres mi się kończy więc może waga spadnie : )

Olcia - kotku Tobie malutko do zrzucenia zostało, ale fakt, te ostatnie idą najwolniej.. zadbaj o zdrówko : *
co za mecz :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.