Temat: trzycyfrowa waga? pozbędźmy sie jej raz na zawsze!!!

Witam

Jestem na vitalii juz dość spory okres czasu, ale skutki  opłakane. Jestem = nic nie robię aby pozbyć się tej masakrycznie wysokiej wagi.Macie podobnie ? No to w końcu ruszmy się i zróbmy coś z tym. Zróbmy to dla siebie nie dla innych.

Zapraszam wszystkich zmotywowanych trzycyfrowców wagowych.

Pasek wagi

Witam się weekendowo :D

Dawno się nie odzywałam bo urwanie głowy miałam w pracy i tylko na chwilę wpadałam ale na naskrobanie czegoś brakowało czasu. Ale tydzień zakończony i można dwa dni wypoczywać :D

Ja wczoraj dałam się skusić na dwa pączki w pracy. Oba pyszne ;) Zjadłam zamiast drugiego śniadania i popołudniowej przekąski.

Życzę Wam miłego weekendu!

Witam się i ja! Wykończyła mnie dziś praca i pogoda - ledwo żyję, a za oknem pada śnieg i ciśnienie spadło na łeb na szyję, dobrze że przynajmniej wiać przestało. Na dodatek weekend spędzę w robocie, bo nie wyrabiam się ze wszystkim, a dziś już nie daję rady wysiedzieć i zaraz się chyba do domu zwinę.

Pozdrawiam i zazdroszczę wolnego weekendu

Pasek wagi

Dzień doberek ... ale mróz  dzisiaj .... brrr... siedze wlasnie z kawa Inką w moim ukochanym kubku (Espesso Patronum :D ) i szydełkiem i włóczkami. Niby weekend, ale zawsze sporo pracy w domu na ten czas zostawiamy. Poza tym ten weekend to u nas pisanie zyciorysow i podania - a tego juz wieki nie robilam więc bedzie ciekawie. Wymyslilam ostatnio, ze uciekniemy na Wielkanoc. W tym roku bez rodzinnych świąt, choc takie uwielbiam. Ale dla dobra zwlaszcza diety uciekamy do Wrocławia i nie szykujemy nic specjalnego (prócz jajcowego sniadania w niedzielę) tylko trzymamy sie jadłospisu. Poza tym spacery, bieganie z psem nad Odrą i pewnie wielkie pakowanie bo kapitalny remont w tamtym domu coraz bliżej.

Jadlospis na dziś :

śniadanie - Omlet z oliwkami

II śniadanie - dwie kanapki z sałata i polędwicą z kurczaka

Obiad - zupa pomidorowa z makaronem

Przekaska - pasek czekolady mlecznej i 3 mandarynki

Kolacja - salatka z kaszy kuskus, oliwek, sera fety

I w weekend zamierzam zrobic podwójne treningi - teraz między sniadaniami i póxniej przed kolacją.

emkr - nie zazdroszczę pracować w weekend :( trzymaj się 

Tereenia - odpoczywaj w weekend skoro w pracy sajgon. Ja jeszcze ostatni miesiąc takiego wiekszego stresu i cięższej pracy i juz bede witac spokojniej wiosne.

Witam w weekend!

Zaraz jade do pracy (troche pozniej niz w dzien powszedni, bo musialam zrobic pranie i mieszkanie ogarnac, a nie wiem kiedy wroce) - wpadlam tylko sie pochwalic bo oniemialam jak stanelam na wadze: jest -1,5 kg w tydzien, w ktorym sie pilnowalam, ale jakies male grzeszki sie zdarzyly i odstepstwa od diety. Mam wrazenie ze cos tydzien temu waga zastrajkowala, a teraz pokazala za 2 tyg. Tak wiec granica -20 kg przekroczona i choc spodziewam sie jeszcze wahniec +/- (za kilka dni @) to motywacja wrocila ze zdwojona sila.

Kalina, na priva odpisze z pracy w przerwie na posilek, bo z komputera bedzie wygodniej wszystko pootwierac o obejrzeć.

Życzę udanego weekendu

Pasek wagi

Hej wszystkim ! :)

Postanowilem sobie podzielic odchudzanie na 2 ;) I zmienilem pasek nie na 88 tylko na 100 ;) To bedzie 1 wielki krok do przodu jesli to osiagne. Wazenie we wtorek ;) A 2 czesc to od 100 do 80 ! Bede mial wieksza motywacje ;))

Moze ktos tak probowal juz ? ;)

Milego weekendu ;)

Pasek wagi

Witam. U nas piękny, słoneczny dzień, wczoraj przyprószyło śniegiem. W ten weekend mam zamiar na maksa odpoczywać, bo od poniedziałku szał w pracy. Byłam już na spacerze, zaglądałam do ogródków, w których kwitną już przebiśniegi i zaczynają kwitnąć krokusy. Wiosnę już widać i czuć w powietrzu.
Tereeniu, wypoczywaj, ładuj akumulatory na następny tydzień.
DominicDeCocco, dobrze zrobiłeś, o wiele łatwiej realizuje się mniejsze cele, większa jest radość z osiągniętego sukcesu i łatwiej rozpocząć realizację następnego celu. Trzymam kciuki.
Emkr1, współczuję, nie ma nic gorszego niż praca bez czasu na odpoczynek. Gratuluję spadku na wadze, jeszcze trochę i będziesz na półmetku. (puchar) Myślałaś już o jakiejś nagrodzie?
KalinaVroclove, zazdroszczę wyjazdu na święta. Jak sięgam pamięcią, żadnych nie spędziłam poza domem. Marzy mi się wyjazd, nicnierobienie, spędzanie czasu na spacerach, czytaniu książek (nazbierało się egzemplarzy do przeczytania) i moich ukochanych robótkach. Myślę o takim wyjeździe do jakiegoś ośrodka wypoczynkowego, w którym podadzą do stołu i jeszcze posprzątają po posiłku.

Życzę udanego weekendu.

Jak miszka się wysoko w wieżowcu to nigdy więcej windy ( no dobra po prostu ograniczyć ) można też wchodzić zjeżdżać windą i znowu wchodzić, pomaga :)

Witajcie  w niedzielę :)

Idzie wiosna a moja waga spada taaaak opornie. Wg moich planów, które miałam w głowie jeszcze jesienią, powinnam ważyć około 82-84kg. A tu... nadal 9 z przodu. W tym tygodniu spadek 0,4kg. W lutym straciłam trochę ponad kilogram... pewnie Hashimoto w pewnym stopniu jest temu winne bo nie grzeszę i ostro się pilnuję. Mam plan na marzec: więcej spacerów! Dalsza walka z tarczycą! I najważniejszy dla mnie punkt - ważenie raz w tygodniu. Schowałam wagę i stanę na nią za tydzień. Wiem wiem... nie ma sensu codzienne ważenie ale i tak to robiłam! Teraz muszę to zmienić.

Uciekam na zajęcia plus size! :)

Pięknej niedzieli Kochani!

Pasek wagi

Cześc Babelki :D

Mój dobry humor od rana to skutek treningu :) pierwszego z dwoch bo przeciez obiecałam w ten weekend podwójne. Wczoraj poszło na medal. Dziś próbuje pod wieczór Shadow Boxers - ciekawe ile rund dam rade zrobić. A póxniej joga. Dzis mam za sobą juz rowerek, skakankę i ćwiczenia z moimi hantelkami 2kg

Jadłospis na dziś ;

śniadanie - dwie grzanki z mozzarella i pomidorem

II śniadanie - dwie kanapki z sałata i żółtym serem oraz dwie mandarynki

Obiad - moje ukochane naleśniki z mięsem mielonym z indora i pomidorami w puszce - naprawdę gorąco polecam, to chyba nasze ulubione danie, a na pewno plasuje sie w naszym TOP 3 posiłków

Przekaska - koktajl z kefiru, mrozonych truskawek i migdalow

Kolacja - szpinak, ser feta, pomidor i orzechy 

Witam wszystkich zaglądających.
Chudnebochce, moja waga, niestety, nie spadła, a wzrosła, jest obecnie powyżej paska. Zaliczyłam dołek, kilka wpadek, zero aktywności fizycznej i... waga poszybowała w górę. Teraz zamiast gubić kolejne kilogramy muszę najpierw stracić prawie 2, które zyskałam.    
KalinaVroclove, podziwiam Twój zapał do ćwiczeń. Ostatnio nic mi się nie chce, w żaden sposób nie potrafię zmobilizować się do jakiejkolwiek aktywności. Mam nadzieję, że ten stan szybko ustąpi, bo inaczej się załamię.                                                                                              

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.