Temat: chyba mam problem...

chyba jestem uzalezniona od slodyczy. Dzisiaj zjadlam 2,5 czekolady. Nie kupilabym sobie tyle, tylko dostalam od taty bo wrocil zza granicy. Dostalam 7. Dwie dalam kolezance, i 5 zjadlam w 3 dni...Co mam z tym zrobic? Jak sobie radzicie?
Generalnie jest tak, ze jem wszystko co mam, nie ma tak ze zostawiam na pozniej

Nie miej słodyczy w zasięgu ręki. Kupuj sobie jakieś zamienniki- batoniki musli, ssij landrynki.

Pasek wagi

życie, skończą się to przestaniesz :D też jak mam to jem i jem i jem... 

tez jestem uzależniona od słodyczy, więc niestety nie powiem Ci jaki jest na to złoty środek, również staram się częstować wszystkich dookoła swoimi słodyczami by zjeść jak najmniej, ale codziennie muszę wciągnąć coś słodkiego..i to nie kończy się na 2 cukierkach :/ Generalnie słodycze nie są niczym złym jeśli nie są jedzone w nadmiarze, to zależy, bo czasami możesz sobie pozwolić na większą ilość słodyczy...a przeciez chyba nie jesz codziennie tyle czekolady? to była taka okoliczność akurat..

Pasek wagi

najlepiej je od razzu porozdawac, gdzie popadnie i zabronic sobie dawania takich rzeczy xD u mnie tez slodyze nie moga swobodnie lezec w mieszkaniu

Pasek wagi

powedz ze wolisz kosmetyki np zamiast czekolady 

a wgl taka wymówka mam to zjem  

Dokładnie jak wyżej, muszą sie skończyć słodycze i nie kupować więcej, mi przynajmniej udałoby sie tylko gdybym nie miała ich w zasięgu ręki... Niestety, SĄ WSZĘDZIE :|

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.