© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 lipca 2014, 18:13
zaczelam south beach, bylam na fazie 1. dzis dzien 5 mial byc.
Wczesniej wszystko szlo tak jakby dobrze (tak jakby bo zdarzaly sie male wpadki ale naprawde bardzo male a przez to mam namysli np w pierwszy dzien uzycie niedozowonych wiorkow kokosowych itp)
dzis zaczelam prace wakacyjna w kawiarence ktora sprzedaje kanapki, salatki, smoothie itp.
Bardzo sie stresowalam a jak mi wszystko pokazywali to oczywiscie chcieli bym wszytskiego sprobowala a ja ze stresu poporstu sie godzilam na wszytsko. wypilam 3 smoothie truskawkowe, mango i bananowe, salatke z nachosami (2 nachosy wiec ta salatka duzym grzechem nie byla) , do domu przyszlam zalamana i zjadlam 3 golabki :( Jestem zalamana, plakac mi sie chce i niewiem co robic. :( w ciagu tych 5 dni schudlam 1 kg, rano wazylam 54-55 a wieczorem po wsyztskim 56, choc 5 dni temu rano 56 a wieczorem 57. Mysle nawet nad srodkami oczyszczajacymi bo nie chce efektu jojo. co zrobic? Kontynuowac faze 1 czy przejsc na faze 2? :(
7 lipca 2014, 18:21
Do psychiatry się zgłoś
7 lipca 2014, 18:26
7 lipca 2014, 18:32
o jaacie dali ci jedzenie na spróbowanie a ty panikujesz ..
7 lipca 2014, 18:35
Trzeba było odmówić , miałaś do tego prawo , albo jak próbowałaś to po łyku z każdego i tyle ;)
7 lipca 2014, 18:38
Też bym zjadła gołąbka...
15 lipca 2014, 13:29
jojo po 1 dniu? Łał... Nie panikuj kobieto, tak jak nie da się w 1 dzien schudnac, tak nie da się w 1 dzien rpzytyć.
24 lipca 2014, 21:57
A ja mam inne pytanie. Czy na tej diecie zamiast tkanki tłuszczowej spala się mięśnie tak jak w przypadku diety 1000kcal, którą niestety stosowałam?
