- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 lipca 2014, 22:32
Zawsze rano wstaję z pozytywną energią, o tak dam radę, zdrowe śniadanko, myślę o ćwiczeniach na dany dzień itd., itp. I nagle przychodzi godzina 18/19. Piekło. Jem wszystko. Nie głodzę się podczas dnia. Mam wrażenie, że to naleciałości z problemów żywieniowych z początku tego roku...nie potrafię ich opanować. Jem, myśląc, że nie mogę, ale jakby wszystko odmawiało posłuszeństwa...
Co z tym mogę zrobić? Macie pomysł jak to opanować?
10 lipca 2014, 22:35
ja wieczorem zawsze planuję co zjem na śniadanie i jakoś to staram się przetrwać. ale myślę, że jesz za mało skoro masz nagle takie ataki głodu. po pierwsze: spróbuj jeść większe śniadania. to czasem pomaga ;)
10 lipca 2014, 22:52
ja staram sie o takich godzinach wyjsc choć na chwilę na rower, albo krótki spacer. :)
Jak wracam to ochota na żarełko mija..
10 lipca 2014, 23:02
A dlaczego jesz? Jesteś głodna, czy twój mózg chce jedzenia? Jeśli to drugie to staraj sie zając czymś w tym czasie. Wyjdź na spacer albo włącz grę na komputerze
10 lipca 2014, 23:18
mam to samo...
11 lipca 2014, 12:06
A dlaczego jesz? Jesteś głodna, czy twój mózg chce jedzenia? Jeśli to drugie to staraj sie zając czymś w tym czasie. Wyjdź na spacer albo włącz grę na komputerze
można powiedzieć, że to z tzw. nudów bo nie jestem głodna, ale przejście do kuchni to moment jakbym była zahipnotyzowana...
13 lipca 2014, 17:33
Też miałam z tym problem. więc albo piłam wodę i to w dużych ilościach albo zaczynałam ćwiczyć :) przede wszystkim to trzeba mieć dobrą motywację. ja moją zyskałam jak zrobiłam sobie zdjęcia w samej bieliźnie, to był dopiero widok.... tragedia. teraz już nie mam takich napadów organizm przwyczaił się do regularnych posiłków.
15 lipca 2014, 00:58
tzreba walczyc z silną wolą, zajać się jaims hobby, iść na spacer bez portfela.
15 lipca 2014, 16:34
Bardzo dobry pomysł-bez portfela.Ja już po 18ej nie jem nic a jak tak naprawdę już nie mogę wytrzymać to zjadam banana,jakiś owoc lub piję herbatkę czerwoną