Temat: rozwalony metabolizm

miał ktoś taki problem, że rozwalił sobie metabolizm ? Ja przez pół roku przytyłam 8kg -,- Robię wszystko na przyśpieszenie : jem 5x dziennie , w odstępach 2-3h; piję 2l wody; jem ostre potrawy; tylko produkty z mąki razowej, pełnego przemiału; w ogóle nie jem fast-foodów; mało słodyczy; 0 gazowanych; ćwiczę brzuszki; kiedy jestem w mieście bardzo rzadko jeżdżę autobusami. Co trzeba zrobić, aby ten metabolizm powrócił do stanu początkowego ? Przez kilka lat jadłam tylko do 1500 kcal  <głupia> a obliczyłam, że powinnam 2300 

Mam 161cm- 58kg -.- - 17 lat

może nie o dietę tutaj chodzi.. Z tarczycą wszystko w porządku?

Jesz dużo błonnika? 

laliho napisał(a):

Jesz dużo błonnika? 

dużo: płatki owsiane, chleb ciemny, marchewki, w miarę (bo nie sezon) jabłka, jagody, brukselkę, czasem szpinak i inne

julia_woi napisał(a):

może nie o dietę tutaj chodzi.. Z tarczycą wszystko w porządku?

miałam badania na hormony i tarczycę- wszystko ok

Może tyjesz przez gluten? Aby sprowadzić organizm na dobrą drogę zacznij od życia z zegarkiem w ręku. Wstawaj, kładź się i jedz i ćwicz o identycznej porze codziennie.

Pasek wagi

To ile teraz jesz? Jakie BWT?

anna987 napisał(a):

Może tyjesz przez gluten? Aby sprowadzić organizm na dobrą drogę zacznij od życia z zegarkiem w ręku. Wstawaj, kładź się i jedz i ćwicz o identycznej porze codziennie.

wstaję przed 8, więc jemśniadanie ok 7:30- II śniadanie ok 10:30- obiad 13-14 - podwieczorek 16:30- kolacja 19. Kładę się spać ok 22-23

jurysdykcja napisał(a):

To ile teraz jesz? Jakie BWT?

podam Ci mój przykładowy jadłospis - 

śniadanie: 4 łyżki płatków owsianych (owsianka) 1/4 banana, 2łyżki jogurtu naturalnego, 1 łyżka mieszanki orzechów, 1,2 łyżeczki sezamu (bo w ogóle nie jadłam nasion) kawa

II śniadanie: szklanka mleka 1,5, owoce ( jagody, arbuz, nektarynki) taka sałatka 

obiad: oststnio jadłam 130g gotowanej piersi z kurczaka, 1 ziemniak, 2 łyżki buraczków

podwieczorek: jogurt naturalny z płatkami owsianymi i łużka orzechów 

kolacja: jajecznica z 1,2 jajek albo 1 kromka chleba razowego z twarogiem i pomidorem

Przez cały dzień wypijam właśnie ok 2l wody, 2 kawy z mlekiem (jem za mało białka dlatego tyle tych mlecznych i płatków) od 3 dni ograniczam węglowodany

rok temu w październiku ważyłam 48-49kg :( U mnie jest tak, że odchudzę się jest ok, znowu potem przytyję z 8 kg.. o nie znowu się odchudzę i potem znowu przytyję. Nie potrafię tej wagi utrzymać, mimo że się nie objadam, nie jem nie wiadomo czego dlatego uważam, że moja przemiana materii przez ten czas się zbuntowała, więc teraz chciałabym ją "wyzerować" żeby nie mieć takich wachań :( MAM WIEEEEELKĄ NADZIEJĘ, ŻE TO MOŻLIWE

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.