Temat: waga rośnie mimo ćwiczen

Czesc wszystkim :) od jakis dwoch tygodni ćwicze praktycznie codzinnie oprocz niedzieli mam 159, 21 lat i zaczynalam z waga 51 .. przyznaje sie od razu że jakiejs specjalnej diety nie stosuje, nawet mi sie zdarza cos slodkiego zjesc..Jesli chodzi o cwiczenia to cwicze przynajmniej godzine dziennie(z fitnes blender cardio, czasem abs) no i na wadze jest 54.. dlaczego? prosze o pomoc

Przed okresem waga wzrasta, np. w moim przypadku o 2-3kg ;)

to moze faktycznie przez to(mam nadzieje:)) dziekuje za wszytskie odpowiedzi:);*

Zefirynna napisał(a):

tajger23 napisał(a):

Rilakkuma napisał(a):

Pompa, woda. 
pompa,woda? co to znaczy?
że ma pompę z tematu, a dodatkowe kilogramy to zatrzymana w organizmie woda?może jesteś przed okresem?

:D

"Pompa" to fizjologiczne zjawisko związane ze zwiększonym ukrwieniem tkanki mięśniowej - zwiększają się obwody, człowiek jest lekko napuchnięty. "Woda" czyli gromadzenie wody - tak jak Zefirynna napisała może być to kwestia cyklu, ale też właśnie treningów - glikogen wiąże wodę w mięśniach, a jeżeli nie liczysz proporcji BWT i jadłaś więcej węglowodanów czy np. nabiału, to dodatkowo mogłaś spotęgować efekt zatrzymania wody - stąd kilogramy na plusie.

Przepraszam za zdawkową odpowiedź.

Pasek wagi

Zaczęłaś ćwiczyć to zacznij się mierzyć zamiast ważyć. Często jest tak że  waga stoi w miejscu lub skoczy do góry, ale cm spadają.

mikasb napisał(a):

Zaczęłaś ćwiczyć to zacznij się mierzyć zamiast ważyć. Często jest tak że  waga stoi w miejscu lub skoczy do góry, ale cm spadają.
zanim zaczelam cwiczyc mierzyllam sie, ale do tej pory drugi raz tego nie zrobilam zeby sprawdzic. Jutro napewno to zrobie, w sumie zapomnialam o tych pomiarach, dziekuje za przypomnienie;))

Waga jest prawidłowa, więc kilogramy tak szybko nie polecą, a od ćwiczeń mogła Ci się zwiększyć tkanka mięśniowa, która więcej waży. 

eee... 5 posiłków dziennie nie jakieś ciężkie.. poczytaj o tym troszkę.. możesz dodawać do tego naturalne spalacze tłuszczu w postaci np zielonej herbaty.. poza tym polecam treningi cardio, nie jakieś tam z nagrań..tylko idź pobiegać 30 do 40 min jak dasz radę.. ogranicz spożywanie cukrów prostych.. i nie waż się tyle.. ja generalnie przestałam wchodzić na wagę.. a wiesz czemu? bo pracuje nad rzeźbą i mam w dupie to ile mi pokazuje moja waga.. mięśnie też się rozrastają..

Pasek wagi

meggi93 napisał(a):

eee... 5 posiłków dziennie nie jakieś ciężkie.. poczytaj o tym troszkę.. możesz dodawać do tego naturalne spalacze tłuszczu w postaci np zielonej herbaty.. poza tym polecam treningi cardio, nie jakieś tam z nagrań..tylko idź pobiegać 30 do 40 min jak dasz radę.. ogranicz spożywanie cukrów prostych.. i nie waż się tyle.. ja generalnie przestałam wchodzić na wagę.. a wiesz czemu? bo pracuje nad rzeźbą i mam w dupie to ile mi pokazuje moja waga.. mięśnie też się rozrastają..
oo dziekuje bardzo za wiele dobrych rad:)!

Havock napisał(a):

Dlatego właśnie , że  specjalnej diety nie stosujesz i ćwiczysz codziennie jakieś wygibasy. Ot cała filozofia.
dokładnie..

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.