- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 października 2014, 14:30
Kurcze no co jest ze mną nie tak chciałam schudnąć tak z 5 kg i ponieważ niedługo mam rodzinna imprezę to chciałabym się z tym uporać tak przed końcem miesiąca no może nie całkiem ale chociaż częściowo. Więc postanowiłam sobie zastosować dietę taką 1200 kcal i oczywiście w zero słodyczy, trochę ruchu nie chciałam przesadzać z tym ruchem żeby się za bardzo nie osłabić ponieważ no jestem załamana nawet pół kilo nie spadło a przecież zawsze na początku kilogramy lecą najszybciej. No jestem załamana i nie wiem co jeszcze mogę zrobić.
4 października 2014, 14:34
1200kcal i cwiczenia to nic innego jak popalone miesnie.Nigdy nie powinno jesc sie mniej niz PPM.
4 października 2014, 14:34
staram się ze wszystkich sił, tylko że kompletnie nic z tych starań nie wynika, ostatnio słyszałam że na takiej diecie dużo szybko schudnę a później będę miała duże jojo a tu kompletna klapa zero efektów
4 października 2014, 14:35
W Twoim poście znajduje się najdłuższe zdanie, jakie kiedykolwiek miałam okazje przeczytać.
4 października 2014, 14:39
Nie mozesz dostarczyc organizmowi mniej energii niz potrzebuje na podstawowe czynnosci zyciowe.Poczytaj o PPM...A cwiczac przy tak niskiej ilosci kcal spalisz miesnie zamiast tluszczu.
4 października 2014, 14:45
jezu aniia86, nie zakładałaś ostatnio temetu, w którym wszystko ci wyjaśniono? Na prawdę trzeba to samo tłuc w nieskończoność? Musisz się na własnym tyłku przekonać jak to jest żyć kompletnie zrąbanym metabolizmem?
4 października 2014, 14:46
kurcze no ale ja nie spalam nic... wiem wiem że to nie chodzi o to żeby spalać cokolwiek tylko tłuszczyk. Kurcze no sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć, kiedyś byłam na diecie kopenhaskiej ponad rok temu jak chciałam schudnąć po ciąży i pamiętam dobrze, że wtedy zjadałam dużo mniej niż teraz, na bank ilość kalorii była zdecydowanie mniejsza a mimo to sporo schudłam i tylko ok 2 kg mi wróciło ale że cały czas ćwiczyłam to i tego się później pozbyłam i było dłuższy czas ok ale teraz chciałabym pozbyć się tych ostatnich nadprogramowych kilogramów i stąd ta dieta na której jem wszystko poza słodyczami oczywiście tylko liczę kalorie i staram się dobierać posiłki tak aby zmieścić się w tym przedziale kalorii a ćwiczenia są przecież delikatne w porównaniu do poprzednich treningów i chodzi mi tu głównie o modelowanie talii stad hula hop.
4 października 2014, 14:50
jurysdykcja no właśnie i podobno tą ilość kalorii miałam stopniowo zwiększać, tak mi przynajmniej pisaliście i pisaliście też że w ten sposób szybko schudnę i później będę miała jojo itp... ale po tygodniu nic nie schudłam od jutra dodam sobie kolejne 100 kcal tak jak pisałyście ok 100 dodać na tydzień, tyle że jakoś ciężko mi uwierzyć że jak teraz nie chudnę to jak sobie zwiększę ilość kalorii to wtedy schudnę...