Temat: gruba swinia

dzis sie zdenerwowalam i zjadlam prawie cala paczke krakersow i porzadna kolacje ;/;/;/

aha.

jeszcze twixa dodatkowo? o nienie

Nie korzystaj z bulimicznego przewodnika , bo sranie  i rzyganie na umór nie ma z dietą nic wspólnego. Zastanów się raczej , to może być powodem załamywania się Twojej woli. Nie jest przecież tak , że nie masz kontroli nad tym, co wkładasz do ust. 

Pasek wagi

Kingyo napisał(a):

Nie korzystaj z bulimicznego przewodnika , bo sranie  i rzyganie na umór nie ma z dietą nic wspólnego. Zastanów się raczej , to może być powodem załamywania się Twojej woli. Nie jest przecież tak , że nie masz kontroli nad tym, co wkładasz do ust. 

Tylko jedna poradziła to na poważnie :D Kurcze co to jest paczka krakersów i "obfita" czyli pewnie normalna kolacja.

Pasek wagi

LittleWhite napisał(a):

Kingyo napisał(a):

Nie korzystaj z bulimicznego przewodnika , bo sranie  i rzyganie na umór nie ma z dietą nic wspólnego. Zastanów się raczej , to może być powodem załamywania się Twojej woli. Nie jest przecież tak , że nie masz kontroli nad tym, co wkładasz do ust. 
Tylko jedna poradziła to na poważnie :D Kurcze co to jest paczka krakersów i "obfita" czyli pewnie normalna kolacja.

Jednorazowo nic, ale na co dzień, jeżeli jest mus wciśnięcia dodatkowego tysiąca , albo więcej kalorii w formie przekąski, to tak trochę zniweczy dietę, no i dobre nawyki żywieniowe. Później będzie się zastanawiała czemu utyła 10 kilo w rok, bo przecież paczka ciastek nic nie zaszkodzi , a dieta jak zwykle od jutra. Cheat day'e codziennie to zdecydowanie zły pomysł.

Pasek wagi

Whiteline napisał(a):

raz na jakis czas mozna, zawsze mozesz zwymiotowac

Należy Ci się medal za ''najlepszą'' radę miesiąca.

Zapomnij i następnym razem włącz silna wole albo zjedz dużo ale np warzyw czy owoców, będzie zdrowo przynajmniej i wyrzuty sumienia mniejsze;)

Pasek wagi

Kingyo napisał(a):

LittleWhite napisał(a):

Kingyo napisał(a):

Nie korzystaj z bulimicznego przewodnika , bo sranie  i rzyganie na umór nie ma z dietą nic wspólnego. Zastanów się raczej , to może być powodem załamywania się Twojej woli. Nie jest przecież tak , że nie masz kontroli nad tym, co wkładasz do ust. 
Tylko jedna poradziła to na poważnie :D Kurcze co to jest paczka krakersów i "obfita" czyli pewnie normalna kolacja.
Jednorazowo nic, ale na co dzień, jeżeli jest mus wciśnięcia dodatkowego tysiąca , albo więcej kalorii w formie przekąski, to tak trochę zniweczy dietę, no i dobre nawyki żywieniowe. Później będzie się zastanawiała czemu utyła 10 kilo w rok, bo przecież paczka ciastek nic nie zaszkodzi , a dieta jak zwykle od jutra. Cheat day'e codziennie to zdecydowanie zły pomysł.

z cheat daya zrobić cheat year :p

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.