- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 stycznia 2015, 15:49
Zjadłam 10 tabliczek czekolady pod rząd < nazbierały się>
Tak się zastanawiam ile czasu powinnam dziś ćwiczyć aby jutro nic nie było widać
Nie krytykujcie tylko zastanawiam się czy jeżeli wieczorem przebiegne 30km będe tak jakby czysta
10 czekolad to 5 tys
Od jutra znów zaczne jeść zdrowo i regularnie .
Mam jutro po południu spotkanie , musze założyć sukienke której na obecną chwile nie moge zapiąć
22 stycznia 2015, 22:22
Chciałam napisać coś innego, ale jak doczytałam, że jesteśś chora to najlepiej idź do lekarza i powiedz mu co sie stało, On Ci lepiej pomoże niż choćby najmądrzejsza i najbardziej zaprawiona w odchudzaniu vitalijka.
Edytowany przez mo.nika 22 stycznia 2015, 22:25
22 stycznia 2015, 22:26
A ja się stresuje i wyzywam, że zjadłam dziś 100 g musli z owocami kandyzowanymi po kolacji i dzienny bilans wyszedł ok. 2700 kcal...;/ Rozumiem autorkę... Może nie mam za sobą epizodu z 10 tabliczkami czekolady, ale też bywało "wesoło"...;/
23 stycznia 2015, 00:11
To nawet ja,grubas przez całe życie, mam dość po jednej czekoladzie...ewentualnie normalny posiłek+ kawał ciasta.Przebiłaś mnie.Leczysz się u psychologa?
23 stycznia 2015, 00:18
15 litrowa miska?! Ty musisz uważać, przecież twój żołądek może lada chwila pęknąć!
23 stycznia 2015, 09:09
30km to za malo zeby spalic 5tysiecy kcal, swoja droga 10 tabliczek czekolady na raz to jakis wybryk natury chyba hehe :D
23 stycznia 2015, 11:10
Ja bym się porzygała po dwóch... Masz zdrowie, dziewczyno. Bieganie spala około 700 kcal na godzinę... Tak więc 5 tys kalorii spalisz w 7 godzin i 15 minut... Czyli jak masz kondycję... musiałabyś przebiec 70 km.
23 stycznia 2015, 11:49
Wspolczuje jeśli to prawda, może znajdź sobie jakieś zajęcie, by nie myśleć o jedzeniu, nie głódź sie, może to pomoże..jak co jakiś czas cos zjesz bulimia się nie będzie odzywala, powodzenia w walce i silnej woli zycze
23 stycznia 2015, 14:45
A ja Cię rozumiem, bo wiem co to bulimia... Błędne koło. Przeczytałam wszystkie komentarze i dotarło do mnie jak bardzo mam spaczone myślenie o jedzeniu. Dla mnie 10 czekolad to też nie byłby problem. Tak samo jak jedzenie później po 400 kcal dziennie i ćwiczenia po 2 godziny. Jedyne co Ci mogę poradzić, idź do psychologa. Ja po 7 latach postanowiłam się leczyć i nie wiem co z tego będzie, ale trzeba walczyć, tak się nie da żyć. ;/