Temat: ile to może mieć kcal?

szpitalne śniadanie 

kawałek ogórka

dwa pomidory 

3 kromki chleba 

jabłko 

kawałek twarogu 

(z szynki zrezygnowałam)

fitatu obliczyło 484, myślicie ze się zgadza?

Kobieto ogarnij się , idź na terapię . 

wyglada jak sniadanie z polskiego szpitala...

Marisca napisał(a):

Kobieto ogarnij się , idź na terapię . 

Dokładnie...to nie jest nomalne podejście do jedzenia...

Jesteś w zwykłym szpitalu, który nie ma za zadanie cię utuczyć, więc tego nie zrobi, ale twoje podejście już może to zrobić. Może to mieć tyle kcal, ale to jest w porządku liczba na śniadanie. Nawet za niska. 

sok ja w szpitalu dostalam 2 kromki chleba plus kostkę 1cm2 masła i to wszystko

W ogóle jaka wędlina fajna :)

Gdzie tak dobrze karmią ? W którym szpitalu ? 

To nie jest moje zdjęcie, ale ja będąc w zagrożonej ciąży coś takiego dostawałam w szpitalu do jedzenia.

albo takie coś:

Marisca napisał(a):

W ogóle jaka wędlina fajna :)Gdzie tak dobrze karmią ? W którym szpitalu ? To nie jest moje zdjęcie, ale ja będąc w zagrożonej ciąży coś takiego dostawałam w szpitalu do jedzenia.

szpital uniwersytecki w Krakowie na Kopernika

Mi też wygląda to na lepsze szpitalne śniadanie niż standardowo. Zwykle jest to kromka chleba pszennego, kostka masła i pół opakowania topionego sera/kawałek pasztetowej/dwa plastry mielonki albo chochla brei nieznanego pochodzenia... Ciesz się, że dostałaś całkiem nieźle wyglądającą szynkę i warzywa.

Swoją drogą, ja jem śniadania w granicach 700-800 kcal i nie tyję, lecz chudnę swoim tempem. Myślisz, że jak odrzucisz te dwa plastry wędliny, to będzie miało jakiś ogromny wpływ na twoją sylwetkę? Dziewczyno, daj spokój z tymi wyliczeniami i rozkminianiem, bo doprowadzisz się do nerwicy :PP

Pasek wagi

Ves91 napisał(a):

Mi też wygląda to na lepsze szpitalne śniadanie niż standardowo. Zwykle jest to kromka chleba pszennego, kostka masła i pół opakowania topionego sera/kawałek pasztetowej/dwa plastry mielonki albo chochla brei nieznanego pochodzenia... Ciesz się, że dostałaś całkiem nieźle wyglądającą szynkę i warzywa.Swoją drogą, ja jem śniadania w granicach 700-800 kcal i nie tyję, lecz chudnę swoim tempem. Myślisz, że jak odrzucisz te dwa plastry wędliny, to będzie miało jakiś ogromny wpływ na twoją sylwetkę? Dziewczyno, daj spokój z tymi wyliczeniami i rozkminianiem, bo doprowadzisz się do nerwicy

warzywa akurat sama sobie zapewniłam :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.