- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 grudnia 2018, 20:54
Wszystko jest bez laktozy i glutenu, bo mam uczulenie :/
Wydaje mi się, że już to tak normalnie wygląda, bo faktycznie apetyt już przed świętami sam zmalał, ale nie ukrywam, że mam problemy z określeniem czy jestem głodna czy nie. Staram się utrzymać wagę. Ewentualnie stopniowo tyć, ale bardzo stopniowo.
Śniadanie:2 grzanki z hummusem, mix sałat z rzodkiewkami, awokado i domowa parówka
Śniadanie 2: budyń jaglany (100g kaszy jaglanej, mleko kokosowe na oko, 3 daktyle, łyżka masła orzechowego, duży banan)
Obiad: 7 dużych klusek z ciecierzycy z farszem z mięsa mielonego i sosem jogurtowo-brokułowym
Kolacja: 100g brązowego ryżu, puszka tuńczyka, oliwa z oliwek, warzywa (kukurydza, papryka, cukinia)
27 grudnia 2018, 21:35
Dla mnie wygląda dobrze choć brakowało by mi bardzo owoców..
27 grudnia 2018, 22:46
Ilości podobne do moich (jestem vege I bez nabiału więc menu zblizone na tyle by łatwo oceniać), może trochę mniejsze. U mnie to dieta redukcyjna a Ty I młodsza i więcej cwiczysz... ;) Tak naprawdę to nadal małe posiłki, ale już nie głodowe.
Tak z ciekawosci: używasz prawdziwego mleka kokosowego czy wody/napoju kokosowego?
Ten sos jogurtowo-brokulowy to jogurt bez laktozy czy sojowy?
28 grudnia 2018, 09:21
menu dobre, ale bym dorzucila owoce :)
28 grudnia 2018, 20:40
Wyglada smacznie. A co to za domowa parówka?