- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 maja 2016, 10:46
Zapewne każda z nas ma takie ćwiczenia, które mimo lat prób, pilnowania techniki, czytania w internetach "jak to zrobić" - nie wychodzą i już !.... Sama ćwiczę dość regularnie od kilku lat ( najpierw dywanówki, aktualnie siłownia i wszystko co oferuje - od siłowych po spenning ) i do dziś nie daję rady wykonać tych ćwiczeń.
- Normalne pompki - "babskie" mogę robić do oporu - zwykłej nie zrobię ani jednej.
- Deska bokiem ( plank ) - zrobię, ale ledwie na kila sekund - wczoraj tak się z niej "wywaliłam", że mam siniola do nadgarstku.
- Mostek - to chyba jedyne ćwiczenie rozciągające z jakim mam problem - za nic nie daję rady się unieść.
A wy przy jakich ćwiczeniach nie dajecie rady ?
16 maja 2016, 17:11
Wiem, toteż traktuję to na luzie. Na razie chciałabym nawet zwykły kibel zrobić ładnie i poprawnie, ale to też nie łaska. Jestem dużo mniej mobilna niż przeciętna kobieta, która pierwszy raz idzie na siłownię.
16 maja 2016, 18:34
Pływanie... jak mam w wodzie z osobna ruszyć ręką i nogą to robię się sztywna i dupa idzie na dno. Jedyne co udało mi się opanować to strzałka.
Przewroty, wskakiwanie, przeskakiwanie - chyba ta sama przyczyna co z pływaniem, jakiś kabelek między uszami nie styka, z tym, że w przeciwieństwie do pływania zrobię, choć wiele mnie to kosztuje. Salta ma się rozumieć same przez się odpadają.
Jazda na łyżwach tylko przy bandzie - chyba ten sam problem co wyżej.
Ćwiczenia z gwałtowną zmianą położenia, szczególnie góra-dół - bywa że pokonują mnie zawroty głowy (niedociśnienie ortostatyczne), przy czym z burpees nie jest akurat najgorzej.
Wszelkie, nawet najprostsze układy choreograficzne... tancerka ze mnie jak stołowa noga.
Ale za to zrobię przysiad jaki chcecie bez butt winka, jestem piratem drogowym i po lodzie jeżdżę rowerem bez problemu.
Edytowany przez kutkutdak 16 maja 2016, 18:36
17 maja 2016, 09:36
Najbardziej nie lubię ćwiczenia, gdzie leżąc na plecach muszę unosić i opuszczać wyprostowane nogi. 10-15 powtórzeń i już mi te nogi drżą i się zginają. Wszystkie inne ćwiczenia na brzuch - deski, brzuszki klasyczne/ skośne robię bez problemu. Nie wiem dlaczego akurat tamto sprawia mi tak duży problem, ale myślę, że to kwestia czasu. Też kiedyś nie byłam w stanie zrobić pompki, teraz 10 machnę (nie powiem, że na luzaku, ale jednak zrobię, więc postęp jest). Widziałam też na własne oczy dziewczyny, które zrobiły mostek po raz pierwszy w życiu chociaż wcześniej zaklinały się że nigdy nie zrobiły i nie zrobią;p Wydaje mi się, że te ćwiczenia, które wymieniłaś są do wypracowania.
17 maja 2016, 09:49
Ćwiczenia w pozycji pompki.