Temat: Trwałość efektów po siłowni

Podejrzewam ze efekty wypracowane na siłowni czy przy jakimkolwiek innym sporcie nie są dane nam raz na zawsze. Zastanawiam sie jednak po jakim czasie od zaprzestania treningów nasze ciało zaczyna sie zmieniać,robić luźniejsze itp? Czy tygodniowa/dwutygodniowa przerwa w ćwiczeniach wpływa jakos na nasz wygląd, czy zachodzą jakieś negatywne zmiany (jeśli odżywiamy sie tak samo jak zawsze bez żadnych szaleństw)? Ja gdy nie ćwiczę tydzień czuję sie jakaś bardziej sadełkowata i nie wiem czy to tylko głupie wrażenie czy faktycznie trzeba trenować bardzo systematycznie by nie tracić jędrności 

Każdy mięsień nieużywany zanika. To logiczne. 
Książkowo -po 2 tygodniach zaczynają się spadki.
Książkowo - aby utrzymać efekty średnio 2 treningi na 7 dni.

Pasek wagi

To zależy od stażu. Jeśli ćwiczysz miesiąc, to efekty wypracowane w tym okresie znikną bardzo szybko. Jeśli ćwiczysz parę lat, możesz sobie pozwolić na więcej. Się to nazywa dojrzała muskulatura. Generalnie ciało trenowane wiele lat ma inną konsystencję, niż trenowane krócej, nawet jeśli obwody są takie same. Ja chyba najdłużej nie ćwiczyłam 3 tygodnie, jakoś tak na urlopie i nie widziałam za bardzo zmian na ciele.

Plus jest taki, że jak się raz coś tam zbudowało, to łatwiej to odzyskać.

jurysdykcja napisał(a):

To zależy od stażu. Jeśli ćwiczysz miesiąc, to efekty wypracowane w tym okresie znikną bardzo szybko. Jeśli ćwiczysz parę lat, możesz sobie pozwolić na więcej. Się to nazywa dojrzała muskulatura. Generalnie ciało trenowane wiele lat ma inną konsystencję, niż trenowane krócej, nawet jeśli obwody są takie same. Ja chyba najdłużej nie ćwiczyłam 3 tygodnie, jakoś tak na urlopie i nie widziałam za bardzo zmian na ciele. Plus jest taki, że jak się raz coś tam zbudowało, to łatwiej to odzyskać.

Najpierw jeszcze musiałaby cokolwiek zbudować. Pewnie standard 1 kg hantelki i pierdyliard przysiadów.

A jeśli chodzi o wagę, to chyba nie ma żadnej gwarancji utrzymania efektów, wręcz odwrotnie, zaprzestanie wysiłku ot tak, bez zmian w diecie, kiedy ciało jest do niego przyzwyczajone, to recepta na tycie.

jesli po tygodniu cialo wydaje ci sie luzne to znaczy ze masz efekt pompy treningowej cialo jest "jedrne" tylko kiedy cwiczysz bo miesnie gromadza krew:)

ja zaprzestajac cwiczen na silowni sporo przytylam i nagle szybko schudlam- takie dziwne jojo... ale, ze dlugo cwiczylam, moje cialo mialo zawsze dosc dobra muskulature, nie zaleznie czy tylam czy chudlam.

Pasek wagi

Kalafoniaa napisał(a):

jurysdykcja napisał(a):

To zależy od stażu. Jeśli ćwiczysz miesiąc, to efekty wypracowane w tym okresie znikną bardzo szybko. Jeśli ćwiczysz parę lat, możesz sobie pozwolić na więcej. Się to nazywa dojrzała muskulatura. Generalnie ciało trenowane wiele lat ma inną konsystencję, niż trenowane krócej, nawet jeśli obwody są takie same. Ja chyba najdłużej nie ćwiczyłam 3 tygodnie, jakoś tak na urlopie i nie widziałam za bardzo zmian na ciele. Plus jest taki, że jak się raz coś tam zbudowało, to łatwiej to odzyskać.
Najpierw jeszcze musiałaby cokolwiek zbudować. Pewnie standard 1 kg hantelki i pierdyliard przysiadów.

czemu od razu z taka pogarda piszesz o innych? skad niby mozes wiedziec co ona cwiczy i jak? dobrze ze ty jestes tak zajebista i obeznana w temacie

JaTezBedeFit napisał(a):

Kalafoniaa napisał(a):

jurysdykcja napisał(a):

To zależy od stażu. Jeśli ćwiczysz miesiąc, to efekty wypracowane w tym okresie znikną bardzo szybko. Jeśli ćwiczysz parę lat, możesz sobie pozwolić na więcej. Się to nazywa dojrzała muskulatura. Generalnie ciało trenowane wiele lat ma inną konsystencję, niż trenowane krócej, nawet jeśli obwody są takie same. Ja chyba najdłużej nie ćwiczyłam 3 tygodnie, jakoś tak na urlopie i nie widziałam za bardzo zmian na ciele. Plus jest taki, że jak się raz coś tam zbudowało, to łatwiej to odzyskać.
Najpierw jeszcze musiałaby cokolwiek zbudować. Pewnie standard 1 kg hantelki i pierdyliard przysiadów.
czemu od razu z taka pogarda piszesz o innych? skad niby mozes wiedziec co ona cwiczy i jak? dobrze ze ty jestes tak zajebista i obeznana w temacie

Dokładnie... na Vitalii najłatwiej oceniać.

Kiedyś wstawiłam swoje menu, w którym był rosół, w celu oceny. Pierwszą odpowiedź jaką dostałam to ,,pewnie jogurt light a rosół na kostce?". Najłatwiej wszystkich wsadzić do jednego worka. 

dokładnie, tez mnie to troche uraziło, zwłaszcza ze ćwiczę z obciążeniami 40-70kg w zależności od ćwiczenia... Także nie wiedząc nic o innych lepiej schować przykre komentarze w kieszeń by nie zabierać komuś wiary w życzliwośc ludzi 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.