Temat: Bieganie - oplaca sie?

Czy zauwazylyscie efekty po bieganiu? Jesli tak, co i po jakim czasie uleglo zmianie? Jestem szczupla, ale mam galaretkowaty brzuch i uda, ktore wylewaja sie ze wszystkich spodenek. W pelnym ubraniu wygladam ladnie, ale letnie ubrania wygladaja na mnie po prostu nieestetycznie. Czy oplaca sie biegac przez miesiac z kawalkiem?

Użytkownik2652422 napisał(a):

Czy zauwazylyscie efekty po bieganiu? Jesli tak, co i po jakim czasie uleglo zmianie? Jestem szczupla, ale mam galaretkowaty brzuch i uda, ktore wylewaja sie ze wszystkich spodenek. W pelnym ubraniu wygladam ladnie, ale letnie ubrania wygladaja na mnie po prostu nieestetycznie. Czy oplaca sie biegac przez miesiac z kawalkiem?

lepiej ćwicz siłowo, albo rób ćwiczenia ogólnorozwojowe, z naciskiem na te części ciała, przysiady, pompki, brzuszki,  ćwiczenia z ciężarkami, a bieganie to dodatek, bez zrobienia mięśni i tak ciało będzie jak galareta po samym bieganiu, no chyba że będziesz robić sprinty- ale one wymagają dużej siły.

Pasek wagi

ajmegerl napisał(a):

Nie, nie opłaca. Lepiej pozostać flakiem.

co ma cardio do niepozostania flakiem? Jak nadmiar cardio i nic innego = flak?

Cardio nie polecam, tylko interwały. Marsz na zmianę ze sprintem. W wielu badaniach dowiedziono, że to najlepiej wpływa na utratę tkanki tłuszczowej. Sprawdzałam na sobie i polecam :)

Kiedyś codziennie przez 2 i pół tygodnia wychodziłam na pół godziny biegać na przemian z marszem. Potem jakoś zaniechałam tego, ale nogi się ładnie zarysowały (u mnie bardziej było widać na łydkach niż udach) i brzuch był jakiś bardziej płaski, w dodatku różnica nie była dostrzegalna tylko przeze mnie :) Jak zaczynałam biegać to nie miałam na celu zmienienia sylwetki, schudnięcia, tylko po prostu zdrowy tryb życia, a ładne nogi były efektem ubocznym. Także myślę że warto wziąć się za bieganie, albo na początek za bieganie przeplatane marszem :)

Nic dodać, nic ująć. Wszystko zależy od nas. Każdy ma inną przemianę materii, ciało, wieki cele.

Ale bazując na moich doświadczeniach jak kiedy biegałem po 1,5-2 kilometry co 3 dzień z kolegą. To po miesiącu zrzuciłem 2 kilogramy 

przy zachowaniu ogólnej diety, czyli: ziemniaki, mięso sałatka - standard na obiad. zrezygnowałem tylko ze słodyczy i ogólnie mniej jadłem i widziałem efekty :) Potem przestałem,a  teraz znowu wróciłem ale do aerobiku i treningu siłowego, ponieważ masa mięśniową pomaga przy spalaniu tłuszczu. Może efekty nie przychodzą szybko ale warto, górną część ciała m,am dobrze rozwiniętą i równomiernie (robiłem badania)

Więc jedno i drugie jak najbardziej

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.