- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 czerwca 2016, 15:20
Biorę się za siebie, najbardziej przytyły mi ramiona i brzuch. Jednak już widzę, że z ramionami będzie najtrudniej. Macie jakieś patenty, jak odzyskać zgrabne ramiona, bez "firanek"? Za pół roku mam ślub, muszę super wyglądać ;(
23 czerwca 2016, 15:49
trzeba być szczupłym to i firanki znikają. orbitrek mi pomógł.
23 czerwca 2016, 15:57
wiem, że nie schudnę punktowo, ale już z doświadczenia wiem, że jak chudnę to brzuch chudnie, nogi ok, pupa ok, a ramiona zostają pulchne, chociaż jako nastolatka miała chudziutkie. Boję się ćwiczeń siłowych, że się jeszcze rozrosną. Sory dziewczyny, że tak mędzę, ale jak każdej pannie młodej zalezy mi na wyglądzie, a wszystkie fajne suknie mają odkryte ramiona.
23 czerwca 2016, 16:01
wszystko chudnie, jak jest się szczupym to nie ma opcji, żeby jakaś część ciała pzostala pulchna.
23 czerwca 2016, 16:06
Tak jak dziewczyny napisały - nie chudnie się z jednej partii, tylko z całego ciała, a gdzie szybciej - zależy od genów.
A ramiona ładnie się ujędrniają od ćwiczeń silowych, choć jak nie będziesz pilnować diety - mogą trochę urosnąć.
23 czerwca 2016, 18:15
ja tłumacząc sobie mówię że to genetycznie... mam taką samą sytuację jak Ty a może i gorsza. Ślub za chwilę ja schudlam od lutego 10kg a moje ręce ani centymetra>:(
Zacznę robić pompki i jakieś siłowe to może zleci...
23 czerwca 2016, 18:21
hm może jak się ma budowę rożka to wtedy ramiona najciężej ruszyć...
23 czerwca 2016, 18:22
zeby kobietom mięśnie rozrastały się do takiego stopnia i tak szybko jak wy myslicie to by fajnie bylo xd