- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 lipca 2016, 23:00
Co sądzicie o odżywianiu Beaty Pawlikowskiej z książki Moja dieta Cud. Dla tych co nie czytali to ona je tylko i wyłącznie to co stworzyła natura czyli warzywa owoce,kasze,zboża,nasiona i suszone owoce i przyprawy.Ja podziwiam tez się tak staram ,bo tylko prawdziwe jedzenie daje siłę ale nie wyobrażam sobie życia bez nabiału i skuszenia się czasem np. na jogurt o smaku owoców czy loda z MC.
2 lipca 2016, 19:44
Nie czytalam ksiazki, ale promujac nie przetworzona zywnosc nie odkryla niczego nowego. z drugiej strony smieszne jest mowienie o nowoczesnych zbozach z monsanto jako o czyms co "stworzyla" natura. Jezeli ktos kpuje tylko proszki, torebki i kubki to mozliwe, ze cos co terzeba obrac, pokroic i do gara wrzucic jest czyms nowym.
2 lipca 2016, 23:36
za to ty docielas wiekszosci dziewczyn na vitalii, zadowolona jestes ? Pomysl dwa razy zanim cos napiszesz, a poza tym naucz sie czytac ze zrozumieniem I proponuje mniej chamstwa , bo obrazasz nie tylko mnie, ale wiele dziewczyn . Fakt, ze nie ma sie nadwagi nie oznacza , ze nie ma nic do poprawy, cos jednak Cie sklonilo do zapisania sie tutaj. Jesli chodzi o mnie to moja nadwaga pojawila sie po wypadku samochodowym, po ktorym bylam na sterydach, wiec jeszcze raz wielka prosba do Ciebie..POMYSL POTEM PISZ
Edytowany przez Victoria88 2 lipca 2016, 23:53
3 lipca 2016, 08:34
Nie dramatyzuj komentarz był skierowany tylko i wyłącznie do Twoich wypowiedzi przeczytaj je najpierw a później zastanów się dlaczego.
3 lipca 2016, 09:19
Wiesz Victoria, napisałaś ten tekst z takim autorytetem w tonie, jakbyś się korzonkami i woda źródlana żywiła. Podczas kiedy w Twoim pamiętniku widnieją jadłospisy z powszechnie dostępnej żywności przetworzonej, że aż czoło marszczy. I jeszcze to "15 dni bez słodyczy". No błagam :|
Edytowany przez Cyrica 3 lipca 2016, 09:21