Temat: ORBITREK

Hej :-)
Chciałam zaprosić wszystkie zwolenniczki :
jazdy na orbitreku do wspólnego pedałowania :-)
i liczenia przejechanych już kilometrów.

Start : dziś, tj. 15.01.2009 r.



Powstało już wiele wątków, dotyczących orbitreka :
ale z tego co zauważyłam : aktywność na nich zamarła :-(.

Któraś z Was chętna ??
Pozdrawiam

Nie chodze prywatnie a na dodatek dentystka to moja kolezanka od przedszkola po ogolniak.Ale ja najgorzej sie tego znieczulenia boje.Dzis wlozy mi juz tylko plombe,bo poprzednio dziaslo krwawilo i nie mogla.
nie postawilam przecinka po nie.Prostuje wiec chodze tylko prywatnie ,mam slabe zeby,zeby je po 10 razy poprawiac po beznadziejnym leczeniu.
A ja niestety swoje odchorowałam i cały weekend chora chodziłam jak nie wzięłam czegoś na gorączkę to ona wracała.
 Wczoraj wieczorkiem lepiej się poczułam i wykręciłam zaledwie 12 km.  A dzisiaj mocno się zawzięłłam i dałam radę pokonać 20km - razem 511km 
Ale ile mnie to kosztowało
spociłam się jak mysz, jednak organizm jest jeszcze osłabiony..no ale czego się nie robi, żeby pięknym i szczupłym być
O matko dziewczyny!Wiosenny zapal macie 20 km,w zyciu tyle nie wykrece.Te 18 km ledwo wydalam.
Oj monnak uważaj z takimi szaleństwami jeszcze.
Oczywiście wielkie brawa, ale lepiej najpierw wyzdrowieć!

Swajtek współczuję! Ja się dentystów panicznie boję hehehe
Swajtek, dzisiaj jeszcze trochę katar mam i pokasłuję, ale najgorsze jest to, że córcie chyba zaraziłam;(
 Mała budziła się kilka razy w nocy bo nos miała zatkany a od rana zakatarzona chodzi Wiedziałam, że tak będzie
Monnak Ty nie przemeczaj sie tak od razu po chorobie!!!!!!
Martini, sympatycznego pływanka
wszyscy teraz tak choruja,eh tych dzieci najbardziej szkoda,takie malutkie,a cierpia.
No uciekam ,juz ide sie szykowac.Trzymajcie kciuki,zebym nie zemdlala(ze strachu!).

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.