Temat: BIEGAĆ - idzie wiosna :)

czesc dziewczyny:) pisze to poniewaz chce was przekonac do biegania:) napisałam to dlatego ze pewnego dnia gdy przekonywałam jedna z vitalijek do biegania ona po rpostu mnie wysmiała, wtedy własnie zwatpiłam w ta strone i w tych dobrych ludzi na vitalii:( no ale tak to juz bywa...

dlaczego własnie bieganie?? ano przy własciwym tetnie i przy odrobinie motywacji nasze ciało zmienia sie juz po kilku dniach. zadne rowerki, steoperki i orbitreni nie zastapia nam biegania na swiezym powietrzu:) juz po paru dniach poczujecie sie naprawde swietnie, i cały czas wam bedzie mało:)

proponuje zaczac od marszobiegu co drugi dzien, i stopniowo to wsyztsko zwiekszac az dojdziecie do pełnego biegu nawet i 5 razy w  tygodniu:)

jezeli chodzi o mnie to ja zauwazyłam z ebieganie jest dla mnie najlepsza forma spalania zbednych kalorii:) nie martwcie sie z emokro, ze snieg itd. odpowiedni ubiór i chec wyjscia z domu dadza wam taka satysfakcje kiedy wrocicie z biegania ze od razu poczujecie sie lepiej:)

piszcie CO WY NA TO??
madzia nieo takich getrach mówiłam- takie termo już mam, pod dresy właśnie :) mówię o takich profesjonalnych spodniach-getrach do biegania, służących już jako warstwa zewnętrzna :)
aaaa takie jak anthos ma, że się dzieci z niego śmieją na osiedlu:))))) żartuję anthos, ale sam pisałeś:))))))) pozdrawiam!!
no takie właśnie :) kurcze, czekam jak na szpilkach, bo mi się muzyka do biegania ściąga.. a swoją drogą, jestem taka użależniona od Vitalii, że mi się dzisiaj madzia śniła ta pannica na obrazku przy Twoim profilu! buahahahhah!!! jak zrobię, tak , jak ona, wyglądając przy tyt równie ładnie, będę mogła powiedzieć- osiągnęłam swój cel ;)
ja już po pracy :D troszkę  odpocznę i lecę biegać. Dziś 8 km mam zamiar... zobaczymy zobaczymy...
Pasek wagi
dziewczyny, dzis mialo byc bieganko.
Juz mnie nosi.
Ale...
byłam u lekarza.. osłuchał... powiedział, ze nie jest za czysto.
Ze moze sie cos z tego rozwinąć.
problem w tym, ze odczuwam tylko czasami dyskomfort w klatce piersiowej.
Nic wiecej. Katar minimalny, bolu gardla brak, goraczki brak, kaszlu tez.
Zapisal mi antybiotyk.
czuje sie dobrze. Poszlabym biegac.
Ale czy moge....?
 
no to witam w klubie ... :( juz sie ucieszylam ze wyprobuje dzis nike+ i nic z tego... :( tez mnie polamalo, a to juz 2 dzien bez biegania... zostaje mi tylko czytanie o funkcjach i szukanie na necie jakis getrow do biegania :)

pozdrawiam goraco :)
Pasek wagi
jak to?? jejku cos ie dzieje??:) ja dzisija lece na pełnej:)
no bo ja poszlabym biegac. Tylko nei wiem czy sobie nie narobie 'kuku'. W sumie to z mojego punktu widzenia bieganie w czasie choroby powinno byc dobre. Nie dajesz sie chorobie... dotleniasz, rozgrzewasz organizm, poprawiasz krazenie..

No ale to tak ze strony laika......... :)

Co wy o tym myslicie?  

Chorzy do łóżek..., (no chyba, że to tylko katar)... Antybiotyki osłabiają organizmi i, moim zdaniem, bieganie w takim stanie jest ryzykowne. Powody bardzo proste: jeżeli źle się czuję, to odpuszczam jeden dzień, w efekcie poczuję się lepiej. Spadek formy w zasadzie żaden, a organizm ma czas na odbudowę. Jak odwrócić sytuację, to mamy inny efekt. Organizm jest osłabiony, dowalamy mu porcję wysiłku ponad siły, a efekt jest taki, że przez następny tydzień nie jesteśmy w stanie wyjść i pobiegać. Skutek - spadek formy, konieczność ponownego rozbiegania itd. Pytanie powinno brzmieć, wolisz jeden dzień przerwy więcej, czy tygodniową labę???

a z moich getrów proszę się nie śmiać :)... wyglądają, jak wyglądają, ale dla mnie liczy się funkcjonalność. Jakbym chciał dobrze wyglądać biegnąc, to zaręczam, że założyłbym smoking :D...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.