22 kwietnia 2009, 11:26
Jak idą przygotowyawania do ślubu ???
Podzielcie się :)
Nie krzyczcie na mnie tylko heh:)
- Dołączył: 2009-01-17
- Miasto: Daleko Za Miedzą
- Liczba postów: 37948
17 marca 2011, 11:56
Monis - to ja tez poprosze :)
- Dołączył: 2009-01-20
- Miasto: A
- Liczba postów: 14752
17 marca 2011, 11:57
ok :) a co do porodu to mój A. juz ma zapowiedziane że ma byc, bo nie będe sama cierpiala :)
- Dołączył: 2009-01-17
- Miasto: Daleko Za Miedzą
- Liczba postów: 37948
17 marca 2011, 11:59
he he he no ładnie :)
a ja nie wiem czy bym go chciała - bedzie mi tylko przeszkadzał :)
- Dołączył: 2008-12-17
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 13627
17 marca 2011, 12:00
Kasiu teraz jest taki komfort, że mężczyzna jest przy twojej głowie a nie "na dole" i nie widzi - jeśli nie chce....a będąc przy Tobie może naprawdę pomóc......Zawsze jak będzie marudził czy przeszkadzał możesz poprosić, żeby wyszedł...
- Dołączył: 2009-01-17
- Miasto: Daleko Za Miedzą
- Liczba postów: 37948
17 marca 2011, 12:01
a no to chocaiaz tyle dobrze ze na górze a nie na dole :)
- Dołączył: 2009-01-20
- Miasto: A
- Liczba postów: 14752
17 marca 2011, 12:02
oj to ja mam duzo większy i to tak w przeciągu dwóch dni :/ moze sie przejadłam jabłkami :)
- Dołączył: 2009-01-17
- Miasto: Daleko Za Miedzą
- Liczba postów: 37948
17 marca 2011, 12:03
jak mysle o porodzie rodzinnym to przypomina mi sie film w- nie pamietam tytułu , w którym kobieta krzyczy do meza w trakcie porodu " to ty skurw,,,mi to zrobiłes" :) zawsze z miskeim mówimy ze ja tez tak bede sie darła przy porodzie :)
- Dołączył: 2009-01-20
- Miasto: A
- Liczba postów: 14752
17 marca 2011, 12:05
Kasiu i własnie po to go zabieram ze soba. bo co na bogu ducha winna polozną mam sie wydzierac :)