Temat: Panny Młode 2017/2018

nihill a nie możesz rodzin usadzić osobno, a "zmieszać" stół ze znajomymi lub ewentualnie z młodzieżą z rodzin? My będziemy usadzać właśnie w ten sposób

dobry pomysł :)

monajkaa tak też planowałam, tylko z mojej strony mam dorosłych dwa stoły przy jednym 8 osób przy drugim 9 osób, u Pana młodego też dorośli zajęli by dwa stoły w ten sam sposób, to zabiera 4 stoły i nasz piąty. Zostaje 5 stołów, a osób pozostaje 63 do usadzenia. Czyli się nie zmieszczą. po prostu nasze stoliki muszą być 10osobowe, a nie 8 czy 9. Z matematycznego równania wynika, że trzeba ich pomieszać, ale głupio posadzić 8osób z mojej rodziny i 2 ze strony PM, czy odwrotnie. 

Wg mnie lepiej już podzielić mniej więcej po połowie przy każdym stole z obu stron nawet jeśli się nie znają.

Co do kamerzysty..to sama stwierdzisz, że potem taki film jest nudny. Lepiej jedna kamera i krótki filmik ogólny :) Ja nie mam kamerzysty ani fotografa na weselu..uważam to za zbędny wydatek. Będę skupiać się na mężu i aurze szcześcia, a nie obserwowaniem co obcy mi człowiek wyczynia. 

Co do rozsadzania ja wszyscy powiem że % robią swoje i potem i tak każdy siada gdzie chce. Ja mam rodzinę koło siebie, a zdrugiej męża strony jest tylko 6 osób więc wmieszam gdzieś...naprawdę nie ma to znaczenia. Najlepiej żeby przy jednym sole ktoś kogoś znał żeby na począku rozluźnić sytuacje..potem już nie robi

ja mam 86 osób i dwóch kamerzystów. Nie twierdzę, że takie filmy są nudne. Fajna pamiątka, niektóre rzeczy lepiej uchwycone niż na zdjęciach. Moi rodzice mają 25 lat po ślubie, super było jak niedawno oglądaliśmy ich film z wesela ;)

Co do usadzania gości się nie wypowiem, nie mam winietek.

Alexzee - ja tak jak Ty nie mam na weselu ani kamerzysty, ani fotografa, ze względu na budżet głównie i kameralność imprezy. postawiliśmy za to na profesjonalną sesję plenerową, uważam że to również piękna pamiątka. a co do filmów z wesel to podobają mi się takie już obrobione, z muzyczką, tak 30-40minut, oglądanie nie męczy a uchwycone są wszystkie najlepsze momenty :)

My też postawiliśmy na plener..szalony..a kamerę to mój narzeczony fotograf postawi sam na statywie i to nie duza sala także coś tam bedzie kręcone..teraz tyle osób ma aparaty że wywalic 1000 zł na fotografa to dla nas za dużo. I tak nas budżet 18tys.nie przekroczył choć to bardzo dużo ctak czy siak. Dla mnie jakbym miała rodziców z kasa to bym i inne rzeczy zrobiła,ale że to nasze uzbierane pieniądze to nie zalrzy mi na weselu bo to zwykła impreza tylko na ślubie i podróży.

Ja będę miała fotografa na ślubie, przygotowaniach i weselu, a także plener. Z kamerzysty zrezygnowałam, bo i tak nie będę oglądała później własnego wesela na dvd...zazwyczaj jest to mega nudne.Postawiłam na inne atrakcje - pokaz barmański, kwartet smyczkowy w kościele, słodki stół, fontanna czekoladowa, świetny dj, profesjonalna oprawa florystyczna :)

Co, kto lubi..  Ja nie uważam, żeby to było nudne. Zawsze po weselu znajomych, czy rodziny za jakiś czas, jak już odbierali płyty umawialiśmy się na "oglądanie" i zawsze była mega frajda ;) 

Alexzee - to i tak "poszaleliście" :) my na ślub i wesele się zmieścimy mam nadzieję w 10tys :) więc jeszcze bardziej okrojone...