Temat: Trzymam wagę ;-) Ze 113kg na 56kg i jojowi się nie daję ;-)

Już kiedyś miałam tu wątek o odchudzaniu-teraz moim sukcesem jest brak joja więc pomyślałam, że się wpiszę dla jeszcze większej motywacji (samej siebie a może kogoś jeszcze przy okazji)

A więc trzymam wagę i się nie daję ;-))

Po roku bardzo intensywnego odchudzania (ze 113kg na 57) jest obecnie 56 ;-) 

Chciałabym zrobić trochę mięśni-mam problem z żebrami bo są niestety połamane i wystające ale tego raczej skorygować się nie da... 

Waga trzyma mi się już pare miesiecy więc mysle ze dam radę 

ps 2 zdjecie na wydechu zaznaczam ;-) Tak "dziwnie" mi się brzuch z boku prezentuje

1fotka z wagą 105 (pozniej bylo 113 wiec jeszcze bardziej BIG bylam

druga obecna waga 

wzrost 175

Na koncie 2 ciąże i chyba to było zawsze moją wymówką wcześniej ("aa po ciąży zostało, a teraz to trudno")....

zaniemowilam ;oo to Ty???

dubel

Ile jadłam-hmmm hardkorowo mało... Zastoje miałam straszne, ale przy tak duzej wadze wyjsciowej na początku potrafiłam zrzucić miesiecznie bardzo duzo (pierwszy miesiac nie pamietam, ale okolo 10-15kg) Jestem po badaniach-tzn byłam na nich caly czas-co miesiac miałam pobieraną krew i mocz do analizy moj kolega lekarz malo mnie nie pozabijał na wizytach co miesiac ale wiedział, ze się uparłam i jak nie zrobię tego tak-to nie zrobię wcale bo tyle razy wczesniej nie wychodziło....

Z perspektywy czasu jestem szczęsliwa, ze wszystko było ok podczas diety i jest nadal (serce, nerki po badaniach)

xcalineczkax napisał(a):

zaniemowilam ;oo to Ty???

Tak to moje zdjecie z Facebooka gdzie miałam wielu realnych znajomych, którzy mnie dopingowali ;-)

cudownie, jak to zrobiłaś że skórę masz w tak świetnej kondycji? mając szybkie tempo chudnięcia? Mogę zapytać ile masz lat?

Pasek wagi

wow wow wow , ale SZOK ! po prostu dokonałaś cudu !!!!!!!!!!!!!!!  Gratulacje i wielki podziw i szacunek !!! Możesz mi powiedzieć co wsmarowywałaś i co robilas ze nie wisi skóra ? 

ALUS85 napisał(a):

Ile jadłam-hmmm hardkorowo mało... Zastoje miałam straszne, ale przy tak duzej wadze wyjsciowej na początku potrafiłam zrzucić miesiecznie bardzo duzo (pierwszy miesiac nie pamietam, ale okolo 10-15kg) Jestem po badaniach-tzn byłam na nich caly czas-co miesiac miałam pobieraną krew i mocz do analizy moj kolega lekarz malo mnie nie pozabijał na wizytach co miesiac ale wiedział, ze się uparłam i jak nie zrobię tego tak-to nie zrobię wcale bo tyle razy wczesniej nie wychodziło....Z perspektywy czasu jestem szczęsliwa, ze wszystko było ok podczas diety i jest nadal (serce, nerki po badaniach)

xcalineczkax napisał(a):

zaniemowilam ;oo to Ty???
Tak to moje zdjecie z Facebooka gdzie miałam wielu realnych znajomych, którzy mnie dopingowali ;-)

ja piernicze, nawet gdybym się głodziła to nie schudnę tyle w miesiąc ;d zazdro

ALUS85 napisał(a):

Ile jadłam-hmmm hardkorowo mało... Zastoje miałam straszne, ale przy tak duzej wadze wyjsciowej na początku potrafiłam zrzucić miesiecznie bardzo duzo (pierwszy miesiac nie pamietam, ale okolo 10-15kg) Jestem po badaniach-tzn byłam na nich caly czas-co miesiac miałam pobieraną krew i mocz do analizy moj kolega lekarz malo mnie nie pozabijał na wizytach co miesiac ale wiedział, ze się uparłam i jak nie zrobię tego tak-to nie zrobię wcale bo tyle razy wczesniej nie wychodziło....Z perspektywy czasu jestem szczęsliwa, ze wszystko było ok podczas diety i jest nadal (serce, nerki po badaniach)

Powiem tak - nie ma spektakularnych przemian bez "czarnej strony". Jak się chudnie szybko, to zawsze jest ku temu jakiś powód. Jak się chudnie szybko i schodzi do niedowagi, to tym bardziej sugeruje brutalne metody. Dlatego pogratulowałabym ci, gdybyś to schudła w 2 lata, a nie rok ;) jak by sugerował zdrowy rozsądek (no offence). Tak czy siak, zrobione, zdrowotnie się upiekło - powinnaś teraz pomyśleć o treningu siłowym, i baaardzo ogarnąć dietę, żeby jakoś odbudować i mięśnie i pewnie też narządy wewnętrzne. 

wow! gratulacje ogromne

Podziwiam samozaparcia, mi jest ciężko się zmobilizować i 15 zrzucić, bujam się już kilka lat

Pasek wagi

Wielkie Gratulacje! Ja chyba pamietam to zdjecie z dzieckiem. Pokazalas ich kilka i byl z ciebie kawal kobiety. Teraz jestes taaaka laska, ze mi szczena opada

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.