Dieta ośmiogodzinna/intermittent fasting

- 3 kg do końca maja

Uczestnicy: 1

Dołącz
- 5kg do maja 2025

Uczestnicy: 7

Dołącz

Uczestników 3
Trwa 23 dni (3 tygodnie i 2 dni)
Start 2 cze 2016, 23:00
Koniec 24 cze 2016, 23:00

W diecie ośmiogodzinnej chodzi o to, żeby spożywać pokarm jedynie przez 8 godzin w ciągu całej doby, a pozostałe16 godzin przeznaczyć na procesy trawienia, regeneracji organizmu i usuwania z niego toksyn.

Je się w tzw. oknie żywieniowym trwającym 8 godzin (np. od 10 do 18, od 11 do 19 - godziny trzeba sobie ustalić indywidualnie, u mnie będzie to przedział 10:30 - 18:30). Ważne jest opóźnienie śniadania (żeby zaczynając o 7 nie spożywać ostatniego posiłku o 15). Przez pozostałe 16 godzin pijemy jedynie wodę, ewentualnie niesłodzoną herbatę, żadnych soków czy napojów słodzonych. Podjadanie w tym czasie mija się z celem i niweluje efekty diety.

Twórcy diety twierdzą, że poprzez wynalezienie sztucznego oświetlenia wpadliśmy w nienaturalny rytm odżywiania od samego rana do późnego wieczora, uniemożliwiając organizmowi regenerację i usuwanie szkodliwych produktów przemiany materii i toksyn. Zaletą diety jest szybki ubytek wagi oraz to, że nie trzeba kombinować z jadłospisem, gdyż w ciągu 8 godzin można jeść to, na co ma się ochotę (choć wiadomo, że im zdrowiej, tym lepiej).

lineczka86

DZIEŃ 19 Poniedziałek, 20 czerwca
Jadłam w ciągu 8 godzin doby, pościłam przez 16
DZIEŃ 20 Wtorek, 21 czerwca
Jadłam w ciągu 8 godzin doby, pościłam przez 16
DZIEŃ 21 Środa, 22 czerwca
Jadłam w ciągu 8 godzin doby, pościłam przez 16
DZIEŃ 22 Czwartek, 23 czerwca
Jadłam w ciągu 8 godzin doby, pościłam przez 16
DZIEŃ 23 Piątek, 24 czerwca
Jadłam w ciągu 8 godzin doby, pościłam przez 16

strzalka7777
2 czerwca 2016, 12:58

Witam :) byłam już na tej diecie i dla mnie jest najlepszą jaką do tej pory stosowałam (a było ich trochę...). Powróciłam do niej wczoraj dodając ćwiczenia, więc się z chęcią do Was dołączam :D
- lineczka86
  3 czerwca 2016, 00:29
  
  Super, dobrze wiedzieć, że przynosi efekty :) Ja jeszcze na niej nie byłam, ale jak dla mnie ta dieta ma sens. Zauważyłam ogólną tendencję do przejadania się, więc takie krótkotrwałe posty dobrze nam zrobią :)
EvitaVianne
2 czerwca 2016, 06:58

I tak jem w takich godzinach, więc co mi tam :D