Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Cześć jestem Monika, mama dwójki wspaniałych dzieciaczków. Największym moim problemem było zawsze utrzymanie wagi którą uzyskałam. Niestety pokusy są dookoła nas ,a ja jestem tylko człowiekiem. Chcę zmienić swoje nawyki żywieniowe na całe życie i ujędrnić oraz wymodelować ciało :) A z wami będzie mi łatwiej :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 48129
Komentarzy: 1657
Założony: 28 kwietnia 2010
Ostatni wpis: 24 czerwca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
monitaaaaa

kobieta, 41 lat,

162 cm, 52.70 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Osiągnąć 50kg i na zawsze utzymać pomiędzy 50-52 kg :)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 sierpnia 2010 , Komentarze (11)




Wczoraj to był okropny dzień
 byłam taka nerwowa że myślałam że oszaleje.
Pani @ przyjechała wczoraj popołudniu a ja też uległam i zjadłam dwa pączki
i batonika.
Moje wczorajsze menu prawie całe uległo zmianie ale później to pozmieniam :)
Dopiero wieczorem trochę mniej mnie wszystko drażniło.
Ćwiczenia też opuściłam i cały ten dzień był zepsuty i okropny nawet pogoda mnie
denerwowała bo raz świeciło słońce a raz padał deszcz a ja pranie zrobiłam.
No dobra to ja już uciekam jeszcze zajrzę co u was :)
 Menu:

RANO:czarna kawa z łyż.cukru =30 kcal
ŚNIADANIE:płatki musli(60g),150 ml mleka =316 kcal
II ŚNIADANIE:2 pomarańcze =120 kcal
OBIAD:średni ziemniak(60k),pół udka z kurczaka (pieczone i bez skóry)(100k),
surówka buraczki czerwone(100k) = 260 kcal
DESER:(125g) jogurt truskawkowy = 75 kcal
kanapka(96k)pl.wędliny(35k),4pl.pomidorka(5k) = 136 kcal
PODWIECZOREK:jabłko = 80 kcal
kanapka(96k),pl.sera żółtego(65k),4pl.pomidorka =166 kcal
kawa czarna z łyż.cukru = 30 kcal
KOLACJA: 2 małe  pomarańcze = 120 kcal
kanapka(96k),pl.wędliny(35k)4pl.pomidorka = 136 kcal
RAZEM:1469 kcal

AKTYWNOŚĆ:

rozgrzewka

8 min. abs

8 min. buns

8 min. arms





18 sierpnia 2010 , Komentarze (3)



Witajcie kochani :) Dziś prawdopodobnie przyjedzie pani czerwonym polonezem @
zazwyczaj robi to popołudniu więc postaram się poćwiczyć jeszcze rano  :)
I postaram się nie przerywać ćwiczeń podczas jej obecności  chyba że za bardzo się pogorszy no ale wiecie :)
U mnie przepisowo ale mam kryzysy w ciągu dnia :) Właśnie przez zbliżającą się panią @
chodzi za mną coś słodkiego unikam nawet patrzenia na te rzeczy :)
Zobaczymy czy dam tak dalej radę :)
Co do ćwiczeń jak na razie zmuszam się do ich wykonywania
chyba jeszcze nie wpadłam w ten rytm
i źle sobie trochę organizuję dzień  ale nie poddaję się :)

Menu:
RANO:czarna kawa z łyż.cukru = 30 kcal
ŚNIADANIE:płatki musli(60g),około 200ml. mleka = 316 kcal
II ŚNIADANIE: kanapka(96k),wędlina(35k),4 plas.pomidorka(5k) = 136 kcal
OBIAD: jeden średni ziemniak(60k),kotlet miel.(286k),surów.kap.kiszona(100k)=446kcal
DESER: jogurt truskawkowy(75k),2 śred.marchewki(54k),pomarańcz(60k)=189kcal
PODWIECZOREK:kanapka(96k),pl.sera żółtego(65k),4 pl.pomidorka(5k)=166kcal
czarna kawa z łyż. cukru = 30 kcal
KOLACJA:kanapka(96k),wędlina(35k),4pl.pomidorka(5k)= 136 kcal
RAZEM:1449 kcal

Aktywność:


rozgrzewka


8 min. abs

8 min.buns

8 min. arms

Pozdrawiam serdecznie :)


17 sierpnia 2010 , Komentarze (7)


Witajcie kochani :) Kolejny dzień i kolejne możliwości :)
Tak z tymi kremami na cellulit to też uważam że nie dadzą rezultatów jeśli się nie połączy wszystkiego na raz "dieta,ćwiczenia" i wtedy też krem na cellulit.
Mnie najbardziej przeraziło w tym to już na stronie głodówka którą też umieściłam na końcu wczorajszego wpisu.
Głodówka podczas której oczyszcza się organizm z wszystkich toksyn i świństw które nasze ciało nie może się pozbyć.
Nie wiem czy bym dała radę przejść taką głodówkę :)

Moje meni jak zwykle nic specjalnego :)
Kawę piję parzoną i nie lubię z mlekiem dlatego nie sprawia mi to kłopotu
jaki piję rozpuszczalną to wtedy z mlekiem bo czarna też mi taka nie smakuje :)
Jakoś tak mam z tymi kawami :)
I moje ćwiczonka tradycyjne :)
Na razie nie mogę dużo powiedzieć czy dają efekty bo za krótko ćwiczę :)
Ale to są ćwiczenia które wykonywałam jakieś nie całe dwa miesiące wcześniej przez około miesiąc.Przerwałam bo poleciałam do Polski na trzy tygodnie
i później zabrać się nie mogłam z powrotem.
Ćwicząc wtedy te ćwiczenia w którymś momencie zaczęłam robić je 2 x 8 min
i efekty widziałam najbardziej po brzuchu, pośladki minimalnie a ramiona na krótko przed wyjazdem wprowadziłam więc nie zdążyłam ich zobaczyć.
Ale miesiąc i też nie cały z tego co pamiętam to jest naprawdę mało.
Trzeba ćwiczyć całe życie żeby dobrze wyglądać. 3 x w tygodniu po godzinie lub codziennie po pół godz..Tak powinno się wprowadzić do swojego życia codziennego na zawsze :) Ja se tak gdybam ale czy ja tak będę robić ??? No właśnie znak zapytania :)
Puki co będę się starać i postaram się wprowadzić ćwiczenia do swojego życia :)
Ok kochani ja uciekam później zajrzę co u was słychać :)

DZISIEJSZE MENU:
RANO:kawa czarna z łyż.cukru =30 kcal
ŚNIADANIE:płatki musli(60g),200ml mleka =316 kcal
II ŚNIADANIE:kanapka(96k),pl.wędliny(35k),4 plas.pomidorka(5k)= 136 kcal
OBIAD: zupa jarzynowa(250k),jabłko(80k)=330 kcal
DESER: kanapka(96k),plas.wędliny(35k),4 plas.pomidorka(5k)=136 kcal
125g jogurt truskawkowy =75 kcal
PODWIECZOREK:kanapka(96k),plas.sera żółtego(65k),4 plas.pomidorka(5k)=166 kc
2 średnie marchewki =54 kcal
czarna kawa z łyż.cukru =30 kcal
 KOLACJA: kanapka(96k),plas.wędliny(35k),4 plas.pomidorka(5k)=136 kcal
średnie jabłko =80 kcal
RAZEM:1489 KCAL

AKTYWNOŚĆ :

8 min. rozgrzewka

8 min. Abs

8 min. Buns

8 min. Arms

Miłego dnia kochani :)

16 sierpnia 2010 , Komentarze (6)



Ostatnio będąc na zakupach kupiłam sobie balsam do ciała ujędrniający z L'oreal
kilka produktów z tej firmy były w promocji korzystając z tej sytuacji kupiłam sobie
żel perfect slim L'oreal
Dzisiaj przeglądając strony na internecie zainteresowana cellulitem trafiłam na taką wypowiedz jaką umieszczę zaraz.
Wiem że nie tylko ja mam problem z cellulitem więc postanowiłam się podzielić tą informacją więc wklejam skopjowany tekst poniżej napiszcie tylko co wy o tym myślicie ???

Chyba muszę Cię rozczarować, ale kremy niewiele Ci dadzą. Sekret w walce z cellulitem tkwi w zmianie przyzwyczajeneń zywieniowych i trybu życia.

"Pomarańczowa skórka albo inaczej cellulitis, czyli zapalenie tkanki łącznej to choroba, która 50 lat temu jeszcze nie istniała. Nie znano jej w czasach, gdy produkty spożywcze nie były tak przesiąknięte chemią. Dzisiaj, nawet lekarze nie traktują jej poważnie i odsyłają całe rzesze klientek do gabinetów kosmetycznych. Traktowana jest jako defekt urody, a nie pierwszy sygnał, że organizm sobie nie radzi z nadmiarem odpadów, jako poważne zaburzenie wymagające leczenia. Jak powstaje zatem ta skaza na urodzie, która spędza sen z powiek tak wielu kobietom? Opisał ją jako pierwszy szwajcarski lekarz Franklin Birdar. Powód, jaki podał w opisie choroby: złe odżywianie i brak ruchu, wydaje się tylko na pozór odległy od objawów. Cellulitis jest wynikiem niedostatecznego oczyszczania się organizmu. Wobec tak wielu odpadów przemiany materii organizm staje bezradny. Nie potrafi wszystkiego wydalić w dostępny mu sposób, więc „upycha” odpady we wszelkich możliwych miejscach. Tkanka łączna znajdująca się pod skórą jest do tego najlepszym podłożem. W niej pierwszej organizm deponuje związki, których nie zdołał usunąć. Powstają zdeformowane komórki, które nie są dość elastyczne, aby spełniać swoje zadania. Tkanka podskórna zmienia się w sposób chorobliwy, powodując ucisk na małe naczynka krwionośne odżywiające skórę. To powoduje, że źle odżywiona skóra staje się szara, matowa, pojawiają się wypryski, jest słabo ukrwiona, no i powoli coraz gorzej spełnia swoje funkcje. To lokowanie odpadów na skórze, taki depozyt organizmu jest niczym innym jak mechanizmem obronnym chroniącym nasz organizm przed nadmiarem niepotrzebnych substancji, jeszcze jeden sprytny sposób, w jaki organizm stara się usunąć odpady. Pomarańczowa skórka nie jest defektem tylko kobiecej skóry. Mężczyźni równie często jak kobiety cierpią na tą dysfunkcję, jednak z powodu grubszej skóry (no i też chyba mniejszej spostrzegawczości?) jest to mniej widoczne.

Nie jest to dolegliwość, którą można uleczyć tabletkami, zabiegami zewnętrznymi, czy w jakikolwiek inny szybki sposób. Być może dlatego medycyna dystansuje się, lekceważąc „pomarańczową skórkę”, sprowadzając ją do defektu urody. A pacjentki bezskutecznie wcierają tony coraz to nowszej generacji kremów, maści, odżywek itp. Nie daje to żadnych efektów, oprócz nabijania kasy producentom farmaceutyków, może też przynieść efekty niekorzystne, uboczne. Na przykład wówczas, gdy w maści znajdują się składniki chemiczne, takie jak hormony, czy też dostające się do krwioobiegu leki. Nie pomogą też zbytnio masaże, skoro organizm nie może usunąć przyczyny choroby. Jedynym skutecznym leczeniem jest usunięcie nagromadzonych w tkance odpadów, a jest to możliwe właśnie przy pomocy głodówki leczniczej. I nie należy czekać, aż skóra stanie się tak gruzełkowata, że będziemy wstydzić się ją odkryć. Wówczas trudno będzie pozbyć się „skórki” w czasie jednej głodówki. Ta „skórka” to znak, że pora zaordynować sobie odtruwanie, że organizm nie daje sobie rady z nadmiarem odpadów i że dalsze takie postępowanie może doprowadzić do cięższej sytuacji. Powinna się w naszym umyśle zapalić taka lampka ostrzegawcza."

zaczerpnięte z www.glodowka.pl

16 sierpnia 2010 , Komentarze (1)


Dzisiejsze menu:

RANO:czarna kawa z łyżeczką cukru........................................... 30 kcal
ŚNIADANIE: płatki kukurydziane musli (60g),(200ml) mleka 316 kcal
II ŚNIADANIE: 2 razy klementynka i jogurt truskawkowy .....115 kcal
OBIAD: zupa jarzynowa .............................................................250 kcal
PRZEKĄSKA: kanapka(96kcal),plasterek wędliny(35kcal),
_ _ _ _ _ _ _ _ 4 plasterki pomidorka(5kcal),jabłko(80kcal)......216 kcal
PODWIECZOREK:kanapka(96kcal),plasterek wędliny(35kcal),
_ _ _ _ _ _ _ 4 plasterki pomidorka(5kcal),jogurt (125g)(75kcal)
_ _ _ _ _ _ _  _ _ _ _ _  czarna kawa z łyżeczką cukru(30kcal)...241 kcal
KOLACJA:kanapka(96kcal),pl.sera żółtego(65kcal),
_ _ _ _4 plasterki pomidorka(5kcal),klementynka(20kcal)........186 kcal
RAZEM:1354 KCAL

AKTYWNOŚĆ NA DZIŚ :


Rozciąganie


8 min Abs


8 min Buns


8 min Arms

Tak kochani weekend minął mi bardzo szybko w sobotę byliśmy z dziećmi u znajomych
wróciliśmy bardzo późno a tu też obowiązki domowe dzieci wykąpać siebie również,a jeszcze wcześniej mi się zachciało robić pierogi a przy tym schodzi czas.
Głupia baba zajęcia se tylko narobiłam :)Ale były pyszne :)
A wczoraj po obiedzie pojechaliśmy na plac zabaw  z dzieciakami  :)
I tak minął mi weekend  :) Bardzo szybko :) Ale fajnie dla nas i dzieci :)
Dobra teraz lecę zobaczyć co słychać u was :)

Pozdrawiam serdecznie :)


16 sierpnia 2010 , Komentarze (2)


RANO:czarna kawa z łyżeczką cukru 30 kcal
ŚNIADANIE:kanapka (graham tostowy ) 96 kcal
konserwa turystyczna (35g) 80 kcal
4 plasterki pomidorka 5 kcal
Jogurt truskawkowy (125g) 75 kcal
jabłko 80 kcal
OBIAD: rosół z makaronem 350 kcal
jabłko 80 kcal
czarna kawa z łyżeczką cukru 30 kcal
PODWIECZOREK: rosół z makaronem (bardzo lubię :))350 kcal
jabłko 80 kcal
KOLACJA : kanapka (graham tostowy) 96 kcal
 (40g) konserwy turystycznej 80 kcal
4 plasterki pomidorka 5 kcal
średnia klementynka 20 kcal

RAZEM:1457 kcal  
Dodaj komentarz

15 sierpnia 2010 , Komentarze (1)


 filiżanka czarnej kawy z łyżeczką cukru =29,36 kcal
ŚNIADANIE:kromka tostowego grahama(96kcal) z(50g) twarożkiem(52,5kcal) i 4 plasterki pomidorka(4,2kcal),jabłko (55 kcal),(50g) marchewka(13,5kcal)=221,2 kcal
 2 ŚNIADANIE:rosół z makaronem 150 kcal
 OBIAD:pierogi ruskie z serem polane tłuszczem z cebulką 835 kcal
filiżanka czarnej kawy z łyżeczką cukru=29,36 kcal
KOLACJA: płatki owsiane na mleku (242kcal),(80g)marchewki (21,6kcal),
jabłko (55 kcal)=318,6 kcal
 woda mineralna 2l w ciągu całego dnia
Łączna ilość kalorii 1448,52
Aktywność:
Rozciąganie
8 min Abs
8 min Buns
8 min Arms

Kochani to wszystko jeszcze wczoraj jedzone i robione jutro uzupełnię dzisiejszy dzień.
Zaczęłam pić wodę i staram się pić szklankę przed każdym posiłkiem tak jest dobrze :)
Weekend miałam trochę zalatany i nie miałam czasu żeby posiedzieć i was odwiedzić :) Jutro zobaczę jak wam idzie :)
Co do mnie jeszcze to jak na razie jest dobrze dziś tylko był brak ćwiczeń :)
Ale nie szkodzi :)

Pozdrawiam serdecznie :)


14 sierpnia 2010 , Skomentuj


Dokończenie wczorajszego dnia :)

PODWIECZOREK:(125g) jogurt truskawkowy 75kcal
jedna średnia kiwi 39kcal
(120g) mandarynki 50kcal
 czarna kawa z łyżeczką cukru 30kcal
 KOLACJA: 2 razy kanapka(graham tostowy) 108kcal
2 plasterki  żółtego sera 65kcal
8 plasterki pomidorka 5kcal

RAZEM ZA CAŁY  DZIEŃ: 550 kcal + 761 kcal = 1311 kcal


AKTYWNOŚĆ :


rozciąganie



8 min Abs



8 min Buns



8 min Arms


Pozdrawiam serdecznie :) 


13 sierpnia 2010 , Komentarze (8)


Witajcie kochani :)
Tak jak w temacie nie trzeba się głodzić by również  szybko chudnąć :)
Dzisiaj miałam się nie ważyć planowałam dopiero za tydzień w piątek bo sądziłam że to za szybko w końcu z jedzeniem pilnuje się dopiero czwarty dzień :)
A ćwiczyć zaczęłam dopiero wczoraj.
Ale nie mogłam się powstrzymać i weszłam na wagę patrzę a tu 55,1 równo o 1 kg mniej. :)
Wiem że jeden kilogram to też nie wiele bo jednego dnia wypije się mniej drugiego więcej ale myślę że w moim przypadku jest trochę inaczej bo przez te kilka dni
moja dieta nie bardzo się zmieniała i jeśli chodzi o picie wody to bardzo mało jej piję
(ale muszę zacząć pić jej więcej :))
Ale się cieszę zobaczymy jak będzie za tydzień to sobie porównamy :)

Dzisiaj jak na razie moje menu będzie tylko do obiadku bo później jadę na małe
zakupy więc nie wiem jak będzie wyglądał mój dalszy plan menu :)

A więc krótkie menu :
8.30 czarna kawa z łyżeczką cukru  30 kcal
9.30 Śniadanie: 2 razy kanapka grahama 216 kcal
2 plasterki sera żółtego 130 kcal
8 plasterków pomidorka 10 kcal
12.00 Drugie śniadanie:(125g)jogurt truskawkowy 75 kcal
jedna średnia kiwi 40 kcal
13.30 Obiad: (300g) kalafior 60 kcal
2 jajka sadzone 200 kcal

Jak na razie jest : 583 kcal  więc nie jest za dużo :)
Tak dla sprostowania nie stosuję diety 1000 kcal tylko 1300 - 1500 kcal
A dziś rzeczywiście mi jakoś mało wyszło ale dzień jest długi  a przede mną minimum trzy posiłki :)
Zmieniłam troszeczkę swoje menu i sobie dołożyłam jedną kanapeczkę :)
Więc  jest na liczniku 761 kcal :) A co :)

Miłego dnia kochani :)

12 sierpnia 2010 , Komentarze (4)


Wreszcie się zmusiłam i zaczęłam swoje ćwiczonka które ostatnio wykonywałam około dwa miesiące temu.Najważniejsze jest zacząć a najgorzej jak się przerywa.
Chwila przerwy i już widać brak kondycji :)

MOJA DZISIEJSZA AKTYWNOŚĆ :



Na początek kilka minut rozciągania



8 min Abs - ćwiczenia na brzuszek



8 min Buns - ćwiczenia na pośladki




8 min Arms - ćwiczenia na ramiona,ręce

Pozdrawiam kochani


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.