Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

studentka poszukująca szczęścia, swojego miejsca na świecie i poczucia bezpieczenstwa.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 14962
Komentarzy: 238
Założony: 20 grudnia 2012
Ostatni wpis: 1 lutego 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
LavenderColor

kobieta, 34 lat, Kraków

162 cm, 53.50 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

22 września 2013 , Komentarze (2)

hej!

wczoraj byłam 12 h w pracy, stąd brak czasu na wpis.
ale dzień ogólnie rzecz biorąc udany. choć tak się nie zapowiadało - wstałam z ogromnym bólem głowy, który zbiłam dwoma nurofenami ultra forte i double espresso i @.

dziś spędziłam 7 h w pracy, odwiedziłam rodziców - zjadłam u nich pyszny obiadek- a teraz jestem już u siebie :)

menu z dziś nieidealne^^:
śniadanie 6:50
moja owsianka + 2 suszone śliwki

II śniadanie 11:00
pralinka mleczna z masłem orzechowym w środku (100kcal?), 3 śliwki - nie było więcej czasu w pracy

obiad 15:00
miska kremu z czerwonej papryki z natką pietruszki, 2 sznycelki z mielonego mięsa indyczego uparowane + spora porcja buraczków z chrzanem
po: kawałeczek ciasta drożdżowego ze śliwkami

kolacja 18:15
100 g orzeszków fiskaszków (waga razem z łupiną), serek wiejski 150 g wymieszany z cynamonem i łyżką kokosu

1,5 l wody, 3 zielone herbaty

aktywność:
7 h ciągłego ruchu w pracy
8 min mel b abs i coś jeszcze

~~~~~~~~~~~~~~~
jutro znów czeka mnie 11 h zmiana, we wtorek 7 h, a po południu jadę do Wrocławia :D
kto może polecić mi jakieś fajne miejsce w tym mieście by coś dobrego zjeść, napić się dobrej kawy/herbaty??/
proszę o pomoc :))))))))))

20 września 2013 , Komentarze (2)

witam Was,

dziś cały dzień towarzyszy mi ponury nastrój, ból brzucha i migrenowy ból głowy. szkoda, że nie się jej tak ot ściągnąć i wymienić na inną. na dodatek przyszedł spóźniony o 2 dni @ ...

przez ból głowy nie jestem w stanie wykonać żadnych gwałtowniejszych ćwiczeń, dlatego dzisiejsza aktywność ograniczyła się do:
2 h chodzenia po mieście
3 km wieczornego spaceru
10 min odkurzania :D

menu?
śniadanie 9:40
owsianka (2 łyżki płatków owsianych, łyżka otrębów pszennych, duża garść płatków zdrowy błonnik", mleko 1,5%, parę nerkowców, migdałów, żurawiny) to wszystko wylądowało w słoiczku po maśle orzechowym, w którym to słoiczku tej pyszności jeszcze trochę było :D

obiad 12:40
krem z pomidorów ze świeżą bazylią, 30 g makaronu żytniego razowego, 80 g skrojonego parowanego wcześniej fileta z indyka

podwieczorek 16:30
90 g suszonych moreli, 2 wafle ryżowe, 100 g jogurtu naturalnego

kolacja 18:30
3 kromeczki chleba IG (83 g) posmarowane cienko serkiem 'świeży" turek z czerwoną papryką
po/ok.20/ 8 fistaszków

4 zielone herbaty, 1 l wody

i jak to wygląda?

dobranoc!

18 września 2013 , Komentarze (1)

hej!

będzie krótko.
wczoraj zawaliłam, więc mam równe 4 tygodnie do urodzin.
28 dni na poprawę samopoczucia, samoakceptacji, kondycji i ogólnego wyglądu.

więc dzisiejszy dzień był ok.
przyswojone ok. 1500 kcal, były tłuszcze w postaci nerkowców, warzywa w leczo, owoce, złożone węgle w chlebie pytlowym + 1 l wody i ponad 2 l płynów pod postacią zielonej i czerwonej herbaty :P

aktywność:
3 km spacer
5 min mel b rozciąganie
8 min mel b abs
8 min mel b cardio
8 min rozciąganie - filmik z jakimś facetem :P

~~~~~~~~~~~~~~
dobranoc!
jutro tez będzie dobrze ;)

17 września 2013 , Komentarze (2)

siemka!

29 dni pozostało do moich 23 urodzin...
chcę wykorzystać ten czas w dobry sposób i zobaczyć ładny spadek 3-4 kg :D
dziś, opuchnięta pewnie przez spore ilości czekolady i cukierków zjedzonych w poprzednich dniach, a także przez @, które powinno być dziś/jutro/pojutrze?, stanęłam na wadze:
54,9 kg
a 30 sierpnia było 53,5 :(

ale nie ma co płakać, mam patrzeć do przodu i już!
jak będę bardzo chciała to mi się uda :)))

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
mam ogromną prośbę do osób mieszkających we Wrocławiu albo często go odwiedzających.
proszę, polećcie mi jakieś fajne klimatyczne kawiarnie/herbaciarnie/concepty?
a także fajne miejsca z dobrym jedzonkiem, proszę pięknie :)))))))))))))))
bo w Krakowie moda na takie street food już jest.

liczę na Was!

buźka!

4 września 2013 , Komentarze (6)

witajcie,

nie wiem, co się ze mną działo przez ostatnie 2 dni :(((
zajadam, zajadam, zajadam bez sensu.

basta!

do rozpoczęcia roku akademickiego zostało, razem z dzisiejszym dniem, 27 dni.
prawie 4 tygodnie.
muszę się poprawić.
chcę się poprawić.
jeść lepiej, zdrowiej, coś więcej się poruszać.

Postaram się w miarę regularnie tu odzywać, ale czasu ostatnio mam mało na cokolwiek.
czwartek i piątek będą dla mnie potwornie ciężkie.

ale zawezmę się! i będzie dobrze!

menu na dziś/planowane/
śniadania 10:00
owsianka: 200 ml mleka, duża garść płatków "zdrowy błonnik", 2 łyżki otrębów pszennych, cynamon, garść mieszanki żurawinowo - orzechowej

obiad 12:50 /przed pracą/
3 -4 łyżki kaszy pęczak, upieczony w rękawie indyk (150g), mix sałat z pomidorem i oliwą

podwieczorek /w pracy/ 16-17?
trochę winogron jasnych, jogurt nat. 180 g

kolacja /w pracy/ 20?
pudełeczko: mix sałat z papryką, jajkiem na twardo z łyżeczką oliwy z oliwek 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
będzie lepiej!
wierzę w to!
chcę być motywacją dla samej siebie :))

30 sierpnia 2013 , Komentarze (7)

dziękuję Wam gorąco za tak pozytywny odzew!

widzę, że to co robię, czyli nie objadanie się, ma sens!
duży sens. wszystko z głową i do przodu.
szkoda tylko, że nie mam czasu na ćwiczenia :(
 moje ćwiczenia ograniczają się do jakiś 3-4 km zrobionych szybkim marszem i 10 h na nogach w pracy :P

wczoraj zostałam o 1 w nocy poczęstowana przepysznym winem białym :) także + 100 kcal do bilansu.

a dziś co pokazała waga?
53,5 kg!!! - 0,6 kg od wczoraj - coś jest nie tak chyba. woda dalej schodzi :)
a jak wymiary? 
szybki pomiar z rana pokazał spadek w:
talii -> 61
brzuch -> 72 cm

menu na dziś:
śniadanie 9:40
owsianka w słoiku po maśle orzechowym (pycha!!!) 
II śniadanie 11:50
150 ml kefiru nat., 2 wafle ryżowe
III 13:40
jabłko 150g, gruszka 150 g
IV 16:40
110 g chleba żytniego z serkiem wiejskim 150 g, papryka czerwona, pomidor
V 21:00
ciastko brownie z nerkowcami (ok. 250 kcal?)

1,5 l wody, 2 zielone herbaty, duble espresso

~~~~~~~~~~~~~
a jakie plany na jutro?
all day w pracy, od 10 do 22.
trzymajcie się!




29 sierpnia 2013 , Komentarze (3)

hej, hej!

dziś szybko, bo muszę zmykać do pracy :) dziś pracuję jako niania :D

dzień 3 zaliczony.
ok. 1600 kcal, w tym całe 130 g opakowanie wafli ryżowych --> tak, dziś miałam na nie ogromną ochotę. oprócz tego mnóóóstwo białka (na obiad było 400 g (surowego) filetu z indyka zapieczonego w piekarniku - jakoś strasznie się skurczył), czyli ok. 100 g w posiłku podzielonym na dwie tury :P))

weszłam na te wagę dziś znów...
i co zobaczyłam?
54,1 kg 
a 2 dni temu pokazała 55 kg. widać, ze schodzi woda zatrzymana przez tony słodyczy, które konsumowałam w ostatnim tygodniu.

~~~~~~~~~~~~~
miłego wieczoru!
jutro postaram się znów tu zaglądnąć ;)

28 sierpnia 2013 , Komentarze (2)

witam!

nie piszę regularnie, nie mam na to czasu.
ale podczytuję Was regularnie i staram się komentować :)

dziękuję za wszystkie pozytywne komentarze pod ostatnim wpisem :) 
miałam się wtedy zabrać do roboty. taaa...

tak naprawdę dziś mija dzień 2, kiedy powiedziałam sobie: dość!
nie ma jedzenia, bo:
- nuda
- promocja na coś dobrego słodkiego (tłumaczę sobie: zawsze zrobią promocję, prędzej czy później)
- od jutra już będzie ładnie i dietetycznie
- mogę jeść ile wlezie dziś
- stres
- zły nastrój, dołek.

wczoraj rano waga pokazała 55 kg O.O
dziś już 54,5 kg.
nie wiem, czy jutro też się ważyć, ale chyba to nie ma sensu.

menu na dziś:
monotonne wiem, ale nie miałam czasu na nic bardziej twórczego :(
śniadanie 5:45
duża owsianka na mleku z płatkami owsianymi, otrębami pszennymi, płatkami "zdrowy błonnik", cynamonem, orzechami nerkowca, migdałami, archaidami, suszoną żurawiną

II 10:00
100 ml milksheaka o smaku czekoladowego brownie

III 12:20
3 kromki chleba ziarnistego (99 g), 2 jajka ugotowane na twardo (120 g), duży pomidor

III 17:20
3 kromki chleba ziarnistego (120 g), serek wiejski 150g, pomidor, bazylia

IV 21:45
garść mieszanki żurawinowo - orzechowej

double espresso, 3 x zielona herbata liściasta, 1,5 l wody

ruch:
9,5 h na nogach w pracy
5 km spacer szybszym tempem

~~~~~~~~~~~~~~~
właśnie wyciągnęłam z piekarnika mój jutrzejszy obiad :D
ale mam tu ładne zapachy :)
dobranoc!



23 sierpnia 2013 , Komentarze (6)

witam!

ostatni pomiar wykonałam w ubiegły piątek. Później w poniedziałek przyszedł spóźniony @ i niepohamowany apetyt na wszystko... :P
pomimo tego weszłam dziś na wagę i dokonałam pomiarów. 
bałam się strasznie. na żadne spadki nie liczyłam, ba, myślałam, ze będzie sporo na  +. 
w końcu jadłam i jadłam ostatnio.

moje wymiary na 16.08                                 23.08
ramię: 25 cm                                                  25 cm
pod biustem: 68 cm                                        68 cm
talia 62 cm                                                      62 cm
brzuch (1 cm pod pępkiem): 74 cm                 73 cm (- 1cm)
biodra(najszersze miejsce): 90 cm                  89 cm (-1cm)
udo prawe/lewe: 52,5/52 cm                           51,5 cm/51 cm (po - 1 cm na każdą nogę)
łydka (najszersze miejsce): 34,5                      34,5
waga: 54,4                                                      54,4 

tragedii nie ma.
ale wypadałoby coś zrobić w końcu by było lepiej ;)
potrafię jeść zdrowo i nie jest to dla mnie karą. ale lubię też słodycze, oj, lubię i to najgorsze co może być, bo wieczorową porą...

miłego dnia życzę wszystkim!

17 sierpnia 2013 , Komentarze (4)

witam Was!

dziękuję Wam za te wspierające komentarze pod moim ostatnim wpisem!
takie pozytywne myśli dają wsparcie, dzięki :*

~~~~~~~~~~~~~~~~~~
wczoraj nie miałam czasu na wpis - długa zmiana w pracy, a potem dodatkowe obowiązki z nią związane, dlatego dziś nadrabiam.

zważyłam się w piątek, wskazała 54,4 kg (czyli 2 tyg. na wakacjach przyniosły - 100 g ), ale zdaję sobie sprawę, że waga mogła być niższa ciut, bo (przepraszam za szczerość) od 2 dni nie byłam "w toalecie"...

moje wymiary na 16.08
ramię: 25 cm
pod biustem: 68 cm
talia 62 cm
brzuch (1 cm pod pępkiem): 74 cm
biodra(najszersze miejsce): 90 cm
udo prawe/lewe: 52,5/52 cm
łydka (najszersze miejsce): 34,5

a teraz niewyraźne zdjęcia mojej figury, ew. słabo widocznej opalenizny zrobione w przeddzień wyjazdu, (14.08) z samego rana...

co o tym sądzicie?



~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
dobrej nocy!


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.