Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem sobie dziewczyną o wrażliwej duszy, silnym charakterze i dobrym sercu. Jedyne co mnie łamie to sama ja. Nie umiem wygrać z tym co podpowiada mi umysł.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2962
Komentarzy: 41
Założony: 26 września 2013
Ostatni wpis: 12 listopada 2013

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
BezsilnaMagnolia

kobieta, 33 lat, Warszawa

176 cm, 90.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

25 października 2013 , Komentarze (4)

No dziewczęta powiem wam, że nie robi się dobrze...
śniadanie: 2 małe kromki pełnoziarnistego chleba, kiełki rzodkiewki, chuda wędlina drobiowa, pomidorek + kawa
II śniadanie: 2 łyżki musli, jogurt naturalny + czerwona herbata
obiad: kawa + 3 jaja na twardo, odrobina jogurtu naturalnego, 2 kropki chleba pełnoziarnistego, surówka + banan

nie jestem zadowolona  tego co zrobiłam, a raczej zjadłam na obiad! głód wygrał :(

Dlatego musze się pohamować na kolejne 2 posiłki....
Jestem strasznie pełna, ale dziś mamy krupniczek będzie gotowany!
Dam rade, dam rade,

A poniżej herbatka, jaką ostatnio kupiłam sobie w rossmanie za 5 zł.
Podobno pita regularnie ma pomagać spalać tłuszcz. Czytałam, że 88 proc. pijących tą herbatę regularnie zmniejszyło swoją mase ciała już po miesiącu bez zmiany trybu odżywiania :) Oby to prawda, bo herbatka nie jest szarlotką :P Lepsza jest zielona! 


25 października 2013 , Komentarze (6)

Boję się, wciąż się boję, że przesadzę i szlak trafi moją dietę. Zjadłabym makaron pełnoziarnisty ze szpinakiem w wersji light, ale nie chce przesadzić. Mogłoby to być za dużo. A mam dość tego tłuszczu, który udaje kokon. Dałabym mu porządny wycisk! A jak!
Tyle, że nie chce mi się...

24 października 2013 , Komentarze (1)

Kuszące Kotleciki:
200 g piersi z kurczaka
4 duże kawałki suszonych pomidorów (ok 30g)
1 łyżka białka jaja
1 łyżeczka przecieru pomidorowego
2 duże ząbki czosnku
2 łyżki posiekanego szczypiorku
1 łyżka oregano
świeżo zmielony pieprz do smaku
1/2 łyżeczki łagodnej papryki
1/2 łyżeczki soli


Przygotowanie:
Pierś z kurczaka mielimy w maszynce albo bardzo dokładnie siekamy.
Suszone pomidory oraz szczypiorek dość drobno siekamy i dorzucamy do mięsa wraz z przyprawami, a następnie dodajemy białko, przecier i zmiażdżony czosnek, całość mieszamy.

Całość formujemy w kotleciki i dokładnie smażymy z dwóch stron.
Smacznego! Koniecznie! :)


Dzisiejszy jadłospis:
09:30 Śniadanie: musli i jogurt naturalny + kawa z mlekiem (300ml)
12:30 Obiad: małe udko z kurczaka, jeden gotowany ziemniak z koperkiem, pomidorek
15:30 Podwieczorek: serek wiejski lekki ze szczypiorkiem
18:45 Kolacja: 1/3 chudego sera białego z jogurtem naturalnym + czerwona i zielona herbata
21:20 Nieprzewidziana kolacja: Gorący kubek Knorr Pieczarkowa z grzankami  
nie chce grzeszyć :(


24 października 2013 , Komentarze (1)

?

24 października 2013 , Skomentuj

       3 tygodnie intensywnego odchudzania i -3kg... książkowo :)
Już lepiej wygląda jak jest 2 z przodu do zrzucenia, nie wiele, ale mały kroczkami do sukcesu :)

Jak jem? Różnie.... Na śniadanie prawie zawsze garstkę musli z jogurtem w tym są orzechy, owoce i nasiona.

Wczorajszy jadłospis:
9:00 śniadanie: Musli + jogurt naturalny
12:00 II śniadanie: Jedna kromka pełnoziarnistego żytniego chleba + kiełki rzodkiewki + plasterek drobiowej chudziutkiej wędliny + pomidor, ogórek, a do tego dla osłody jabłko lub pół.
15:00 obiad: średnia pierś z kurczaka ugotowana w kostce rosołowej z kaszą gryczaną (pół torebki) i duży pomidorek.
18:00 podwieczorek: banan
20:00 kolacja: 1/3 opak. chudego białego sera z dodat. jogurtu naturalnego.

Piję około 1,5l wody dziennie i od 1 do 2 filiżanek kawy z mlekiem. Staram się pić jeszcze zieloną herbatkę i czerwoną - zwykle mi wychodzi. Nałogowo pije miętę. Prawie nigdy nie solę i zupełnie nigdy nie cukrze.


Zawsze to wszystko jest bardzo podobne do siebie, ale czasem więcej, czasem mniej, poprzemieniane albo inne. Ale zwykle bardzo podobnie :)

26 września 2013 , Komentarze (4)

No więc chciałabym ją na powaznie rozpoczac. Brakuje mi jedynie wsparcia na dłuższa mete. Moj facet mysli ze mam do zrzucenia 3x mniej, ja się wstydze, a on widzi tylko średnia nadwage. Zjednej strony to cudowne, ale z drugiej nie ma kto mnie wspierac. Jak to u was wyglada?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.