Dziś zrobiłam focie do kolejnych 20 kg do porównania bo focie w czarnych spodniach tuszują obraz więc lustracja figury dla mobilizacji sił na kolejne pół roku, żeby nie popaść w samozachwyt. Do rekonstrukcji środkowa część biodra i brzuch...
nie są to focie na ,,okładkę,, ale ten ubiór wskazuje miejsca których wolałabym nie mieć ale rozgrywki deficytu trwają i pewnego dnia myślę pewnego letniego dnia będzie milej patrzeć na te focie jak obok będą dużo ładniejsze profile.. niech te focie przypominają kiedyś jak było żeby ten czas z tą cyfra już nie wrócił.. A więc do zobaczenia spodenki przy wadze 102 kg i 92 kg😅 w następnym etapie 😅 potem będzie już 82 i wyczekane 78 kg.