Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Nie mogę patrzeć dłuzej w lustro :(

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 26945
Komentarzy: 291
Założony: 2 stycznia 2012
Ostatni wpis: 27 stycznia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
akosmetyczka

kobieta, 41 lat, Poznań

165 cm, 84.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

12 października 2012 , Skomentuj

Wróciłam po długim i ciężkim dniu pracy- dieta ok 3x płatki owsiane i talerz zupy a raczej bulionu pieczarkowo- marchewkowego plus butelka soku marchwiowego MARWIT
jEDYNE CO ZOSTAŁO DO ZROBIENIA TO WYKĄPAC SIĘ I NASTAWIC BUDZIK NA 6 RANO!!!!MAM NADZIEJE ZE GO USŁYSZĘ JUTRO :)
DOBRANOC

12 października 2012 , Komentarze (3)

Na rano 1000 kroków na steperze
Praca 13-22
Na wieczór 1000 kroków na steperze i brzuszki ot tak!!!
3majcie kciuki
a dzisiaj mam dzien oczyszczania jelit- moj sposób 5x płatki owsiane na wodzie :)

12 października 2012 , Komentarze (3)

Po wczorajszym złym dniu, kiedy to wylałam zale w pamietniku hehe dzis juz dobrze a waga pokazała 92,3 kg hehe czyli zaczyna spadać :)

11 października 2012 , Komentarze (3)

Całe zycie słuchała opini innych, liczyła sie ze zdaniem ludzi, którzy maja ja w dupie, jak cos idzie nie tak wiadomo do kogo przyjsc sie wyżalić bo zawsze wysłucha, podpowie i pomoże- a jak ja mam problem to gdzie mam do diabła iśc?nikt mnie nie słucha, sama sobie zostawiona nie daje juz rady, a jak opierdolic to najlepiej mnie bo co tam:((((

11 października 2012 , Komentarze (1)

Dzisiaj z rana napisze nie wiele bo spieszę sie do pracy, wieczorkiem nadrobie, wiec miłego i wytrwałego dnia Vitalijki:):)

11 października 2012 , Komentarze (2)

Ja jestem pierdolnieta i to porządnie, nie umiem zaufac facetowie, zaraz widze jego minusy co mi nie pasuje, co przeszkadza, pewnie dlatego ze całe zycie mnie krytykowano i teraz sama pomimo iz nie jestem idealna szukam "ideału"!!!Ja tylko oczekuje, ze facet bedzie mnie wspierał, bedzie moim oparciem na dobre i na złe , czy ja tak duzo oczekuje od zycia?
Dzisiaj mam jakas załamke totalna z tego powodu

10 października 2012 , Skomentuj

Teraz mnie dopadł kryzys - ssie mnie w zołądku, boli głowa oj oj oj :( ide na spacer 

10 października 2012 , Komentarze (2)

Mysle ze udany, były pokusy ale twardo i stanowczo powiedziałam NIE!!!! w zwiazku z porannym zawirowaniem nieco poprzestawiał mi sie grafik jedzeniowy ale nie było najgorzej, jakos z tego wybrnełam :) nie podjadałam, nie wciagnęłam zadnych słodkosci czyli generalnie mysle ze jest ok

10 października 2012 , Komentarze (4)

Zaspałam :( wiec nie udało mi sie zrobic zupki, jajecznicy :( ale na sniadanko wciągnąłam jogurcik z nektarynka i kubeczek pysznej kawy, na drugie zaspokoje sie jabłuszkami sztuk 2, obiadek mam bo zrobiony wczoraj wiec na kolacyjke bedzie jajecznica:) bo juz sie nie moge jajka doczekac:)hehe Milusiego dnia :)

9 października 2012 , Komentarze (2)

Sniadanko- zupka otrębowa

II sniadanko do pracy - jajecznica z dwóch jajek i sok pomidorowy
Obiadek - zostały mi dwie roladki wiec w sam raz a do tego ogoreczki- ehe :)
Podwieczorek....hm moze jabłuszko 
a na kolacje? hm no nie wiem nie wiem jeszcze

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.