Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

po kilku przejściach już trochę się uspokoiłam,lubię tańczyć i wycieczki rowerowe,zawsze była przy kości ale teraz widzę,że dzięki Wam powoli osiągam swój cel

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 907052
Komentarzy: 9020
Założony: 14 grudnia 2008
Ostatni wpis: 11 stycznia 2025

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
asik77

kobieta, 47 lat,

170 cm, 84.10 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Do 21 czerwca ważyć 72 kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

10 września 2009 , Komentarze (25)

ZDAŁAMdziś egzamin i uzyskałam dyplom OPIEKUNA OSÓB STARSZYCH I CHORYCH.Najpierw była część praktyczna czyli robienie toalety chorym a potem test z teorii.Wszyscy zdali chociaż test był ciężki.Tyle nerwów mnie to kosztowało co niestety odbiło się na diecie.Śniadanie było dietetyczne musli z mlekiem a potem 2 kawałki ciasta bo jedna pani przyniosła.Wybaczcie mi ten grzeszek....ale to wszystko przez ten zły stres i czekanie na @@@.A obiad dzisiejszy to ziemniak z surówką wczorajszą.Na dziś już dość słodyczy wieczorem może jeszcze jogurcik zjem.
Dopadła mnie teraz taka nostalgia czy znajdę pracę,że nie mam się komu za bardzo pochwalić zdanym egzaminem.....ale ok nie będę Was zamęczać.Dzięki wielkie za trzymanie kciuków.Pozdrawiam

9 września 2009 , Komentarze (7)

Witam u mnie wszystko po staremu.Dieta zachowana,waga stoi w miejscu.To dobrze bo to przed ciężkimi dniami@@@.
Jutro egzamin więc czas zabrać się za naukę na jutrzejszy test.Dzisiaj już byłyśmy na celowniku.Pni kierownik już nas obserwowała co jak robimy.Tradycyjnie było mycie,kąpanie przebieranie chorych.Pacjenci już są smutni,że jutro jest ostatni dzień jak nimi się opiekujemy.W sumie niema się co dziwić bo niektóre pielęgniarki traktują ich nie za dobrze.A więc jutro egzamin praktyczny i teoretyczny.Ogólnie to mam dobre wspomnienia co do kursu i może dalej będę pracowała w tym zawodzie.Może jakiś staż mi się uda załapać.Czas pokarze.Na razie to tyle. Jak coś mi się przypomni to wpadnę znowu coś wpisać>POZDRAWIAM

8 września 2009 , Komentarze (6)

Kolejny dzień mija.Nic ciekawego się ie wydarzyło.Na kursie jak zwykle dużo chodzenia po oddziale.Tak zastanawiałam się ile km w ciągu dnia przebędę.Od jakiś 2 tygodni bolą mnie kolana i zaczynam się już tym martwić.Muszę wybrać się do apteki po jakąś maść.
Dietka zachowana.Nie będę pisać co dziś zjadłam bo to 15 to co zawsze jak mam kurs.Obiad miałam o 17 bo dopiero co do domu wróciłam.W końcu ugotowałam ten szpinak a do tego coś w stylu pizzy na piersi z kurczaka.Obiad mi smakował i z racji,że był tak późno na dziś już zero jedzenia.Do obiadu jeszcze trochę śliwek było.Teraz popijam kawusię. Spokojnego wieczorku bo już nie wiem co mam pisać jak mi minął dzisiejszy dzień>

7 września 2009 , Komentarze (6)

Hej.
No to zaczynamy kolejny tydzień dietki.U mnie na kursie dziś nawet był luzik.W czwartek koniec kursu i egzamin.Ale ten czas szybko zleciał.
Ubrałam dziś te jeansy i kurcze zaczynają być już luźneNawet wczoraj jak brat mnie zobaczył to powiedział "no rzeczywiście schudłaś"a słyszeć od niego takie słowa to coś dziwnego.Czuję się dziś jakoś słabo a w autobusie było mi słabo.Powoli zbliża się @@@ ale na wadze jak na razie nie przybieram.A po weekendzie waga bez zmian.Teraz taki mały cel to 69 do soboty.A ten amant ze wczoraj pisze mi na gg i chce się spotkać,ale na razie trzymam go z dystansem.Ciekawe ile wytrzymie
Tyle na dziś miłego wieczorku

6 września 2009 , Komentarze (9)

Kochani a oto ja w spodniach o rozmiarze 38 o których Wam już kiedyś wspomniałam.A obok córeczka brata z córeczką kuzynki.

6 września 2009 , Komentarze (6)

Właśnie wróciłam>Kolejnego spotkania nie będzie>Dałam mu kosza bo nie lubię jak facet na pierwszym spotkaniu się do mnie dostawia i już się chce całować.No a ja sama jestem dumna z siebie,że mu na to nie pozwoliłam.
Dziś zupa ogórkowa była i kawałeczek murzynka i serniczka.Na dziś to całe moje menu.A teraz zmykam na kawkę bo mam gości

6 września 2009 , Komentarze (5)

Co się dzieje? Wczoraj szwagier za dużo wypił i pisał mi na gg takie rzeczy-szok.Stwierdził,że myśmy kiedyś chodzili a dla mnie to nie chodzenie 2 spotkania.Więc stwierdziłam,że  nie ma co ciągnąć tego tematu i się wyłączyłam.
Na dziś się umówiłam z takim J już kiedyś z nim pisałam jak byłam z P ale wtedy spotkania z innymi mnie nie interesowały.
No i na dodatek zaczął znowu pisać D że nie umie o mnie zapomnieć po tym pierwszym spotkaniu w czerwcu. i chciałby się znowu spotkać,ale ma taką pracę ,że czasu brak.
Oni powariowali.Fakt D mi się podoba ale jest w trakcie rozwodu i ma dziecko a J juz rozwodnik bez dzieci.Kurcze czemu mi się sami faceci z przeszłością trafiają/????
No i na koniec piosenka z morałem.
http://www.youtube.com/watch?v=_4D5hKcHI1I&feature=related

6 września 2009 , Komentarze (3)

Wczoraj dietkę udało się zachowaćNa dziś na razie planów brak>brat z rodzinką swoją ma przyjechać.Dziś zjedzone;-śniadanie: serek wiejski z połową banana i łyżeczką miodu -kawa.Na obiad będzie wczorajsza pyszna zupka.
Dzięki za miłe słówka - to motywacja dalsza do walczenia o swoje piękno.Udanej niedzieli

5 września 2009 , Komentarze (2)

Zielony ogórek ,pół cukini
1 marchewka 1 pietruszka- wszystko potrzeć w oczka na tarce.
Pulpety: mielone- ja robiłam sama w blenderze 15 dkg polędwiczki-cebula mała,ząbek czosnku-wszystko zmiksować dodać 1 jajko i pół szklanki kaszy mannej- wymieszać.Z masy formować kulki wielkości orzecha włoskiego.
Do wrzątku dodać 2 kostki rosołowe i wrzucać pulpety,wymieszać gotować ok 10 min.Wyjąć do tego wywaru wrzucić potarte warzywa gotować do miękości.Na koniec wrzucić serek topiony.I zabielić 2 łyżkami mąki z mlekiem.Na koniec dodać pulpety gotować jeszcze 5 min.Posypać koperkiem i pietruszką.Można pulpety zamienić na kaszę lub ryż.
To taki przepis oczywiście znowu go zmotywowałam.Smacznego

5 września 2009 , Komentarze (6)

A oto mój dzisiejszy obiadek Zupa z zielonego ogórka i cukini z pulpecikami- Pycha jak na pierwszy raz jak ją gotowałam no i wszystkim zasmakowała.
A oto i ONA

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.