Nie ma to tamto, koniec tego lenistwa i obżarstwa! Trza się brać za intensywne odchudzanie, bo do wakacji zostało niewiele czasu. Chciałam mieć płaski brzunio, to muszę wziąć się za siebie w końcu. Zostało mi tylko 1,5 kg do zrzucenia. Przecież to tak bardzo mało. No przecież dam radę, prawda?
Mówicie, żeby smarować się serumami i kremikami ujędrniająco-antycellulitowo-antyrozstępowo-upiększającymi po sexcecach, bo Pafcio będzie miał uczucie efektu MYDLANEJ GĘBY
![](https://46.248.187.219/gfx/smileys/laughing.gif)
![](https://46.248.187.219/gfx/smileys/innocent.gif)
![](https://46.248.187.219/gfx/smileys/smiley14.gif)
![](https://46.248.187.219/gfx/smileys/smilie1.gif)
![](https://46.248.187.219/gfx/smileys/smiley12.gif)
Ostatnio naukę sobie nieco odpuściłam, ale już dzisiaj muszę przysiąść, bo w końcu nie zaliczę tego. Począwszy od soboty 26 maja mam egzaminy co weekend, nawet wtedy, gdy nie mam zjazdu. I tak do 24 czerwca. A w niektóre weekendy mam po kilka egzaminów
![](https://46.248.187.219/gfx/smileys/crying.gif)
Acha, bo się kiedyś ktoś pytał co ja studiuję. Aż wstyd się przyznać... Studiuję FINANSE I RACHUNKOWOŚĆ na UW. Został mi roczek i będę panią madżyster
![](https://46.248.187.219/gfx/smileys/smilie5.gif)
![](https://46.248.187.219/gfx/smileys/disappointed.gif)
![](https://46.248.187.219/gfx/smileys/wink.gif)
Dzisiaj mam w planach zakupo-bazaro-spacer z Jej Maleńkością, jakiś obiad sklecę i pouczę się. Pogoda zapowiada się przecudna
![](https://46.248.187.219/gfx/smileys/laughing.gif)
![](https://46.248.187.219/gfx/smileys/smiley12.gif)
![](https://46.248.187.219/gfx/smileys/smilie1.gif)
Dzisiaj nie mam weny twórczej, więc nie pospadacie z krzeseł ze śmiechu i nie poopluwacie monitorów
![](https://46.248.187.219/gfx/smileys/frowning.gif)
A oto wczorajsze jedzonko.
Śniadanie
![](https://46.248.187.219/gfx/paski_wagi/1/2/7/1/0/1271011/zdj_1330c21a827ac1f09eedcd103ab22b79.jpg)
Kawa tym razem od Krzysia
![](https://46.248.187.219/gfx/paski_wagi/1/2/7/1/0/1271011/zdj_bb051e82b59e2a40584de7b3bfe5ebf8.jpg)
Zrobiłam zdjęcie obiadu, ale gdzieś mi go wcięło
![](https://46.248.187.219/gfx/smileys/crying.gif)
![](https://46.248.187.219/gfx/smileys/frowning.gif)
![](https://46.248.187.219/gfx/smileys/laughing.gif)
Dobre było! mniam mniam
![](https://46.248.187.219/gfx/smileys/laughing.gif)
W ramach kolacji zjadłam ostatnią babeczkę, bo kto zjada ostatki, ten piękny i gładki!
![](https://46.248.187.219/gfx/paski_wagi/1/2/7/1/0/1271011/zdj_8c5318824d6195c58059b8818faece14.jpg)
Laseczki kochane, to by było na tyle. Dziękuję za wszystkie milutkie komentarze, szczególnie te dotyczące deseru i przekąski
![](https://46.248.187.219/gfx/smileys/smiley12.gif)
Życzę Wam miłego i udanego oraz cieplutkiego poniedziałku. Pracujcie jak mróweczki i uwijajcie się jak pszczółki
![](https://46.248.187.219/gfx/smileys/smiley14.gif)
Wasza 4 ever
Monisława von Pszygłup de la Schajba
MONIKA19791979
22 maja 2012, 14:12kochana ten wpis był zabójczy nawet nie wiem co mam skomentować-kierunek studiów-super ten żel AA -mam pytanie a co ty robiłas że aż ci piana ustami poszła-fujjj obrzydliwaty hihi
kitty79
21 maja 2012, 21:59Step by step... uhhhh baby, i będzie 1,5 kilosa za tobą;)))
chocolaska
21 maja 2012, 21:54Normalnie jestes the best:)))))))) Ja po prostu kocham twoje wpisy!!!!!!!!!!
ellysa
21 maja 2012, 21:24tylko 1,5kilo Ci zostalo,ale zazdroszcze:-))tez biore dupe w troki i do roboty:-)buziaczki:-))
Lizze85
21 maja 2012, 20:52Eee, Tobie Moniś to już malutko zostało do zrzucenia.. ja też miałam już podobną wagę, miałam gdy ważyłam się na starej zwykłej, analogowej aż tu nagle pokusiło mnie na elektroniczną i nagle okazało się o 2 więcej, buuuu ... ;p ja też chcę tak mało ważyć jak Tyyyyy :):**
galatea31
21 maja 2012, 16:43Monisława: Ty to masz zdrówko: studia, Maleńkość, egzaminy, obowiązki małżeńskie, dietka i jeszcze to stadko gospodyń z vitalii do którego i ja się zaliczam :) Mam nadzieję że nas nie opuścisz za 1,5 kilograma??!! P.S. Ja wczoraj miałam wolne i wzięło mnie też na brykanie :P Nie wiem co ten mój P. dosypał mi do obiadu, ale po 2 razach miałam ochotę na kolejny tyle że chłopina chciał już spać i pewno nie miał siły :D
27ka73
21 maja 2012, 16:41Witaj M.v.P.d.l.S:) ja tez takie deski na sniadanko jadam:) pozdrawiam
coffeebreak
21 maja 2012, 15:57Były ekscesy, a jakże :-))) bo mu nową bieliznę pokazałam....chyba się podobała? Chociaż nie wiem. Bo zdjął i wyrzucił na podłogę. Czyli chyba brzydka ?
cytrynka1980
21 maja 2012, 14:50Pszczółko moja, ale jeszcze seksuologia ostała... PS Coś mi się widzi, że na śniadanie kanapeczek przybywa, hihihi...
Martaa91
21 maja 2012, 13:59no i bardzo dobrze, jak nie chcesz to tez nie musisz -plakac nie bede;]
marusia84
21 maja 2012, 13:35Co to jest 1,5 kg - Pikuś ( raczej Pan Pikuś:)) , ze 3 sexy jeszcze i będzie po wszystkim !! Ja mam Licencjata z Finansów i Rachunkowości ( na mgr nie mam kasy)
MagdalenazWenus
21 maja 2012, 12:05A moze sie spinilas bo Pawcio Ci podebral krem spuszpniajacy?
misiek19851985
21 maja 2012, 12:01kurczę, widzisz Tobie zostało tylko 1,5 kg, a mi przybyło kolejne +0,4 po komunii ble ble ble.
EmilyEmily
21 maja 2012, 11:22no to trzymam kciuki za egzaminy, za gubienie 1,5 kg zleci szybko ;) i za dobre spłukiwanie :p pozdrowionka
szyszunia0803
21 maja 2012, 10:33podpinam sie pod kofinki pyt
szyszunia0803
21 maja 2012, 10:32och ty nasz szajbusku, nie poczytac cos ty znowu powymyslala to jak nie zjesc sniadania
WielkaPanda
21 maja 2012, 09:59Na te ostatnie półtora kilograma proponuję "gwałt jajeczny".
NaMolik
21 maja 2012, 09:46No i kto by miala zdac te egzaminy jak nie pani Szajbowata :) ale maja ciekawie ludzie co z toba studiuja :) Pozdrawiam i dobrego poniedzialku !!!!
.morena
21 maja 2012, 09:27Koleżanka :)
aeroplane
21 maja 2012, 09:221,5 kilo to powazna sprawa ;) zrzucaj to szybko i pomoz mi przy moich ponad 20, ok?? :D